search
REKLAMA
Action Collection

KOD DOSTĘPU. Między Matrixem a 11 września

Krzysztof Walecki

18 kwietnia 2020

Hugh Jackman
REKLAMA

Łatwo rozpoznać, że jest to film z początku XXI wieku. Faceci noszą tu futra, w tle słyszymy dużo muzyki techno, a jednego z zakapiorów gra Vinnie Jones. Szpanerskość świata, w którym obracają się główni bohaterowie, zawieszona jest pomiędzy seksualnie naładowaną atmosferą klubową a próbą uczynienia z siedzenia przed komputerem i stukania w klawiaturę czegoś rozrywkowego. Najlepiej to widać w scenie, w której Stanley ma się włamać do bazy Departamentu Stanu w minutę, będąc pod presją przyłożonego do skroni pistoletu i dziewczyny, która robi mu w tym czasie fellatio. Również grająca prawą rękę Gabriela Halle Berry prezentuje się tutaj obłędnie, praktycznie w każdej scenie występując w innej, coraz bardziej skąpej kreacji. Innymi słowy – film dla nastolatków, ale dziwnie skierowany do dorosłych widzów. Tyle że ci pierwsi mogą nie wiedzieć, co to Pieskie popołudnie, a tych drugich będą razić takie sceny, jak tworzenie „robaka” przez Jackmana, który dużo krzyczy, śmieje się i pije, kiedy to robi – niewiele ma to wspólnego z realizmem, o którym mówił w prologu Travolta.

Warto jednak zatrzymać się przy jego postaci, gdyż to właśnie Gabriel czyni z Kodu dostępu bardziej pamiętne widowisko niż ma prawo być. Kim bowiem jest ten elegancko ubrany diabeł, który z jednej strony planuje wielki skok i zabija bez mrugnięcia okiem, a z drugiej wyjaśnia Stanleyowi, że jest tajnym agentem, a nade wszystko patriotą? Czy jest zatem negatywnym, czy pozytywnym bohaterem? A może patriotyzm stoi ponad moralną wykładnią dobra i zła? Jeśli tak, liczy się tylko efekt końcowy i jeśli ma nim być zdobycie środków na walkę z terroryzmem za cenę żyć kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu cywilów, niech tak będzie. Travolta jest czarujący i pewny siebie, doskonale czuje się w środowisku zarezerwowanym dla młodszych od niego o 20–30 lat, ale jest w swoim żywiole dopiero, gdy trzyma karabin maszynowy lub wydaje polecenia wszystkim dookoła.

Szkoda, że scenariusz Skipa Woodsa przedkłada powierzchowność i pozerstwo nad chęć bardziej wnikliwego przyjrzenia się działaniom Gabriela i jego naturze. Trudno jednak wymagać subtelności, a zwłaszcza refleksji od człowieka, który napisze Hitmana i Hitmana: Agenta 47, Sabotaż oraz Szklaną pułapkę 5. Woods lubi antybohaterów stojących na granicy prawa, zabójców, którzy nie stracili jeszcze resztek człowieczeństwa lub przestępców z odznakami (dlatego też John McClane musiał być u niego ordynarnym szajbusem), ale ten dualizm służy wyłącznie pustemu efekciarstwu, a w najgorszym przypadku nihilizmowi. W swej wymowie Kod dostępu jest ideologicznie niepoprawny, ale idący w stronę mało realistycznej fantazji, bardziej zainteresowany uczynieniem z drania bohatera dnia niż zobrazowaniem tezy Nietzschego, że jeśli zbyt długo spoglądasz w otchłań, ona spogląda w ciebie.

To nie przeszkodziło filmowi Seny stać się niejako ofiarą ataku terrorystycznego z 11 września 2001 roku – przez swą sensacyjną fabułę oraz scenę, kiedy jeden z zakładników wypada z samolotu, a w locie wybucha, niszcząc wieżowiec, Kod dostępu został wycofany z kin w Stanach Zjednoczonych (choć już wtedy kończył swój bieg – premierę miał na początku czerwca). Dlatego też i odbiór krytyków na całym świecie był diametralnie różny – ci, którzy widzieli film przed zamachem na World Trade Center, potraktowali ekranowy terroryzm jako przejaw hollywoodzkiego ekscesu, głośny i bezsensowny popis wizualny; więcej pisano o piersiach Halle Berry niż o relacji fikcji z rzeczywistością, co stało się głównym tematem recenzji tam, gdzie film miał premierę po 11 września. Dziś jawi się on przede wszystkim jako produkt swoich czasów, postmatrixowa zabawa z jeszcze wtedy modnym Travoltą, który czerpie masę radochy z bycia arcyłotrem. Nic, co widzimy później, nie dorównuje doskonałemu prologowi, finał wydaje się przesadzony pod względem liczby wolt, które nie mają za dużo sensu, ale reżyseria Seny jest sprawna, a audiowizualna atrakcyjność cieszy oko i ucho. Gdyby jeszcze tylko Woods był lepszym scenarzystą…

PS Boski plakat.

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ BERMAIN MAHJONG WAYS TANAM POHON BOCORAN MAHJONG TIPS AUTO WD JELAJAHI DUNIA MAHJONG WAYS 2 FITUR STRATEGI LANGIT JINGGA MAHJONG WAYS REZEKI TAK TERDUGA MELATI MEKAR MAHJONG WAYS UNTUNG GANDA MENCETAK SEJARAH BARU STRATEGI JITU MAHJONG WAYS 2 POLA TERBARU MAHJONG WAYS MAXWIN RAHASIA KEBERUNTUNGAN MAHJONG WAYS 2 RAHASIA MAHJONG WAYS 2 CARA MUDAH MENANG DI SLOT MAHJONG WAYS 2 CHEAT MAXWIN SLOT THAILAND BOCOR DUA POLISI DIDEMOSI KARENA PERAS UANG UNTUK MODAL MAIN SLOT ONLINE PELAKU PEMBUNUHAN SANDY PERMANA TERUNGKAP INGIN CURI UANG WD SLOT GACOR RAHASIA COIN STARLIGHT PRINCESS TEKNOLOGI DIGITAL SLOT 777 CARA MENANG TEKNIK TERBARU TIPS DAN TRIK MAXWIN DI GAME STARLIGHT PRINCESS TRIK JACKPOT SLOT OLYMPUS DENGAN POLA UNIK