KINO EUROPEJSKIE: Ken Russell
Ken Russell urodził się 3 lipca 1927 r. w Southampton w hrabstwie Hampshire. Po ukończeniu szkoły średniej, w 1945 r. zaciągnął się do pracy na statku Marynarki Handlowej, by po roku zostać wcielonym do RAFu, w którym służył do 1949 r. Po raz pierwszy zawodowo ze sztuką związał się otrzymawszy angaż w norweskim zespole baletowym Ny Norsk. Jednak taniec, a raczej on sam tańczący, nie stanowił dla niego źródła satysfakcji. Dlatego rozpoczął pracę jako fotograf „wolny strzelec”, robiąc zdjęcia do gazet, głównie o tematyce społecznej. Jego najbardziej znaną pracą artystyczną tego okresu był cykl zdjęć Teddy Girls, portretujących zmiany społeczno-kulturowe wśród młodych dziewczyn z londyńskich dzielnic.
W 1959 r. został zatrudniony w BBC, dla której pracował przez następne 11 lat. W tym czasie nakręcił szereg dokumentów o sławnych postaciach świata muzyki m.in. Elgar, The Debussy Film, Isadora Duncan – the Biggest Dancer in the World oraz Song of Summer. To właśnie wtedy Russell zaczął określać swój styl filmowy i wyznaczać granice wyrazu artystycznego (a raczej ich brak).
Zanim osiągnął szczyt swoich możliwości twórczych i całkowicie zrzucił jarzmo ograniczeń producenckich na rzecz odautorskiej wizji, nakręcił jeszcze nieco zapomniany, lecz bardzo dobry thriller szpiegowski Mózg za miliard dolarów z Michaelem Cainem i Karlem Maldenem. Film opowiadający historię brytyjskiego agenta MI6, który musiał rozpracować siatkę szpiegowską w Finlandii i udaremnić plany ataku na ZSRR pewnemu amerykańskiemu generałowi ogarniętemu manią antykomunizmu, nie odniósł oczekiwanego sukcesu. Co ciekawe, film lepiej został przyjęty przez krytyków, niż widzów i to pomimo fali zainteresowania tematyką, którą wzbudzały kolejne “Bondy”.
Lata ’70 to złota dekada twórczości Russella. Sukces światowy jaki w 1969 r. przyniosła mu ekranizacja powieści D.H. Lawrence’a Zakochane kobiety napędzał widzów i zwracał uwagę krytyków na każdy kolejny film. Jednocześnie Russell stopniowo oswajał publiczność ze swoimi szalonymi wizjami, z filmu na film zaskakując co raz to dziwniejszymi pomysłami. W tym czasie powstali kontrowersyjni, aczkolwiek dosyć zachowawczy (jak na tego reżysera) Kochankowie muzyki, skandalizujące Diabły, ekscentryczny Mahler, rock-opera Tommy oraz najdziwniejszy film Russella – Lisztomania. Oczywiście Russell ma w swoim dorobku i inne produkcje z tego okresu np. zrealizowany z prywatnych środków Dziki Mesjasz, komedia The boy friend oraz niezbyt udany Valentino. Lata ’70 to też tłusty okres dla producentów jego filmów. Pięć filmów, które znalazły się na pierwszym miejscu brytyjskiego box-office’a to ewenement, którego w latach ’70 nie powtórzył żaden inny brytyjski reżyser z wyjątkiem Guya Hamiltona (twórca trzech odsłon przygód agenta Jej Królewskiej Mości).
Podobne wpisy
Lata ’70 to też uznanie jego twórczości na arenie międzynarodowej. Glenda Jackson za Zakochane kobiety otrzymała Oskara, a sam film był jeszcze nominowany w trzech kategoriach, w tym za reżyserię. Otrzymał 10 nominacji do Nagrody BAFTA oraz Złotego Globu. Co ciekawe następny film – Kochankowie muzyki – o tragicznym życiu kompozytora Piotra Czajkowskiego, w kraju, który karał więzieniem, a nawet śmiercią homoseksualistów, nie przyniósł już żadnej, nawet najmniejszej nominacji, choć w opinii niżej podpisanego jest to najlepszy film Russella. Słynna scena erotyczna w pociągu, między Czajkowskim a jego żoną nimfomanką Antoniną Miliakową, przeszła do historii kina. Oparte na podstawie powieści Aldousa Huxleya Diabły z Loudun – Diabły, okazały się zbyt prowokacyjne jak na tamte lata. Film został zakazany w szeregu krajach, a w USA i Wlk. Brytanii ocenzurowany przez tzw. obrońców moralności. Film obfitował w liczne sceny erotyczne, w tym i bardzo brutalne, wręcz szokujące, a do tego bezpośrednio atakował instytucję Kościoła (dodajmy, że średniowieczną) i skorumpowanego państwa.