Paltrow zapowiada sceny seksu z Chalametem. Aktorka nie wiedziała, kim są koordynatorzy intymności

W grudniu 2025 roku w kinach zadebiutuje film biograficzny w reżyserii Josha Safdiego pt. Marty Supreme. W głównych rolach produkcji A24 wystąpią Timothée Chalamet i Gwyneth Paltrow, która powraca do aktorstwa po latach przerwy. Artystka w obszernym wywiadzie dla Vanity Fair opowiedziała o tym, jak wyglądała praca nad projektem. Paltrow stwierdziła, iż przed rozpoczęciem okresu zdjęciowego nie miała pojęcia, czym zajmują się dzisiaj koordynatorzy intymności!

Marty Supreme opowie historię mistrza tenisa stołowego, Marty’ego Mausera (Timothée Chalamet) i jak zapowiadają zagraniczne media, będzie to najdroższy dotychczasowy projekt studia filmowego A24. Gwyneth Paltrow, która w dziele Safdiego odegra miłosne zainteresowanie głównej postaci, ujawniła szczegóły dotyczące swojej własnej bohaterki.

Ta kobieta jest żoną kogoś, kto jest tak naprawdę w mafii pingpongowej. Spotykają się, a ona miała wyjątkowo trudne życie i myślę, że on na nowo ją ożywił, ale dla nich obojga jest to w pewnym sensie transakcja.

Powrót do grania był dla Gwyneth Paltrow zaskakujący pod wieloma względami. Jakiś czas temu do sieci trafiły zdjęcia zrobione przez paparazzich, na których aktorka i partnerujący jej Timothée Chalamet namiętnie całują się na planie Marty Supreme. Paltrow przyznała, iż w filmie faktycznie zobaczymy sporo scen erotycznych z udziałem wspomnianej dwójki, a co ciekawe – artystka nigdy wcześniej nie miała okazji współpracować z koordynatorami intymności i nie wiedziała, jaką pełnią rolę.

Nagraliśmy dużo scen seksu w tym filmie. Naprawdę dużo (…) Teraz jest coś takiego jak koordynator intymności, o czym wcześniej nie wiedziałam (…) Dziewczyno, pochodzę z czasów, kiedy po prostu się rozbierasz, wchodzisz do łóżka i kamera jest włączona.

Marty Supreme w amerykańskich kinach zadebiutuje 25 grudnia, z kolei do Polski trafi 16 stycznia 2026 roku.