JAKIMI… DZIEĆMI BYŁYBY FILMY SŁYNNYCH REŻYSERÓW? Zestawienie abstrakcyjne
David Lynch
Każde jedno dziecko Davida Lyncha to ogromny dziwak, zupełnie uciekający charakterem od reszty towarzystwa. Absolutnie nieprzewidywalne potomstwo – bywa mroczne i brutalne, by za chwilę uraczyć nas znakomitym żartem czy opowieścią o pięknym romansie, i na odwrót. Obcowanie z młodymi Lynchami to wyjątkowo specyficzne doświadczenie, a ich prezencja może być na początku wręcz odrzucająca dla tych bardziej wrażliwych i przyzwyczajonych do określonych norm i standardów. Warto je jednak poznać bliżej – zagłębić się w dialog i odkryć, co tak naprawdę chcą nam przekazać. Przeanalizować zachowania i nie zapominać o spotkaniu już w momencie, gdy dane dziecko Lyncha wyjdzie z pokoju. Może się wtedy okazać, że mieliśmy do czynienia z naprawdę wyjątkową osobą, której rodzeństwo zapragniemy poznać jak najszybciej.
Steven Spielberg
Gromada dzieci Spielberga jest dzisiaj niemałym zbiorowiskiem – najstarsze z nich przyszło na świat jeszcze w końcówce lat sześćdziesiątych, podczas gdy najmłodsze w bieżącym roku (ależ ten Spielberg ma zdrowie!). Wszystkie odziedziczyły po ojcu zamiłowanie do przygód wszelkiego rodzaju – ot, uwielbiają na przykład ruchowe zabawy opierające się na poszukiwaniu skarbów, chętnie układają fabuły w których spotykają się z kosmitami, wreszcie czerpią wielką przyjemność, obcując ze światem dinozaurów. Naturalnie nie tylko przygody im w głowie – istotnym elementem wychowania młodych Spielbergów było także pogłębianie wiedzy na temat historii, co poskutkowało znakomitymi, realistycznymi opowieściami między innymi na temat drugiej wojny światowej. Najmłodsze dziecko Spielberga nie kryje zamiłowania do technologii, choć z chęcią zapoznaje się też z elementami kultury, przy których wychowywało się jego starsze rodzeństwo.
Tim Burton
Podobnie jak w przypadku Davida Lyncha, dzieci Burtona to specyficzna grupa. Styl, który reprezentują, wyraźnie odznacza się na tle reszty – jako wiodący kolor traktują czerń, a wystrój ich domów przywodzi na myśl gotyckie wnętrza. Wszystkie cechuje pewna doza szaleństwa, spod której jednak wyłania się obraz delikatnych, wrażliwych osób. Ci, którzy poznali dzieci Burtona, zgodnie twierdzą, że młodsze pokolenie jego potomstwa jest wychowane gorzej niż to urodzone jeszcze kilkanaście lat temu – tak jakby sam Burton stracił ojcowską werwę i zapomniał o wartościach, które niegdyś wpajał przecież z wielką wyobraźnią. Nie zmienia to faktu, że warto poznać jego starsze dzieci – spotkanie z nimi to gwarant ciekawej rozmowy, która pozwoli choć na chwilę oderwać się od codzienności. Uważajcie tylko, by po pewnym czasie nie zaczął was męczyć ich wujek, Johnny.
Wes Anderson
Podobne wpisy
Jeśli wejdziecie do pokoju i pośród przebywających w nim osób zlokalizujecie nieśmiałego, trochę wycofanego człowieka ubranego w specyficzny, pastelowy strój, koniecznie do niego podejdźcie i porozmawiajcie. Po czasie dostrzeżecie, jak wrażliwa, melancholijna i spokojna to persona. Wysłuchajcie tego, co ma wam do przekazania – nie będą to bynajmniej standardowe opowieści, jakich wiele, ale ciekawe, nietypowe historie z udziałem galerii fascynujących postaci, z którymi bardzo łatwo się zaprzyjaźnić. Zauważycie na pewno, że wasz rozmówca to perfekcjonista, który dba o każdy detal. Przypuszczam, że zostanie wam poleconych kilka znakomitych zespołów i utworów z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Jeśli po rozmowie poczujecie, że na chwilę znaleźliście się w innym świecie i że wasz nastrój znacznie się poprawił, pewne jest, że spotkaliście jedno z dzieci Wesa Andersona.