search
REKLAMA
Artykuł

HISTORIA STUDIÓW FILMOWYCH. Universal Pictures

Filip Jalowski

29 maja 2017

REKLAMA

Produkcjami, które ugruntowały pozycje Universala na rynku, były dwa obrazy z Lonem Chaneyem, rozpoczynające kultową franczyzę Universal Monsters/Universal Horrors, obejmującą serię filmów grozy stworzonych przez studio pomiędzy rokiem 1923 i 1960. Dzwonnik z Notre-Dame (1923) oraz Upiór w operze (1925) okazały się komercyjnymi strzałami w dziesiątkę, w czym sporą zasługę miał pozyskany przez Laemmlego młody producent Irving Thalberg, który mimo młodego wieku zaledwie po pierwszych kilku latach działalności zyskał w branży miano cudownego chłopca. Zachwycony umiejętnościami Thalberga Laemmle uczynił go szefem produkcji studia w momencie, gdy miał on niespełna dwadzieścia pięć lat. Takie wyróżnienie nie pozwoliło jednak na to, aby usidlić niecodzienny talent. W wieku dwudziestu sześciu lat Thalberg nadal był szefem produkcji, ale w konkurencyjnym Metro-Goldwyn-Mayer, które było w stanie zaoferować mu znacznie więcej pieniędzy. Jego odejście zdecydowanie odbiło się na działalności Universalu, który nie do końca potrafił wykorzystać sukces filmów z Lonem Chaneyem i zamiast piąć się w górę,wciąż funkcjonował jako mniej znaczące studio.

Brak perspektyw związanych z przedostaniem się do amerykańskiej pierwszej ligi skłonił Laemmlego do tego, aby spojrzeć w kierunku rodzinnego kontynentu. W roku 1926 Universal otworzył oddział na terenie Niemiec (Deutsche Universal-Film AG). Jego szefem został Joe Pasternak. Filmy produkowane na terenie Europy – prócz okazjonalnych pokazów – nie były dystrybuowane w Stanach. Universal tworzył je głównie w języku niemieckim, sporadycznie w językach krajów, które miały stać się ich docelowym rynkiem (głównie Węgry oraz Polska). Niestety, w związku z sytuacją polityczną związaną z dochodzeniem do władzy partii nazistowskiej, a co za tym idzie niechęcią władz wobec obcego kapitału, Deutsche Universal-Film AG był skazany na porażkę. W roku 1936 oddział został zamknięty, a Pasternak emigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie z powodzeniem przeniósł niektóre konwencje filmów realizowanych na terenie Europy. Największym zainteresowaniem cieszyły się musicale, w których główne skrzypce grały młode dziewczęta śpiewające sopranami. Penny (1936) z Deanną Durbin, czyli pierwszy film tego typu zrealizowany przez Pasternaka na terenie Ameryki, okazał się komercyjnym sukcesem, który wyciągnął studio z poważnego dołka finansowego wywołanego przez produkcję filmu Statek komediantów (1936).

Od 1928 roku formalnym dyrektorem Universalu został syn Laemmlego, Carl Jr. Przekazanie sterów synowi nie zadziwiło nikogo z branży, ponieważ środowisko od dawna wskazywało na nepotyzm szefa studia. Wśród pracowników Universalu miał on ponoć przydomek wujek Carl, co zważywszy na to, że w czasach jego rządów w firmie pracowało ponoć około siedemdziesięciu członków jego rodziny, nie powinno szczególnie dziwić. Warto wspomnieć jednak o tym, że wśród osób, które wkroczyły w świat kina dzięki swojemu wpływowemu krewnemu, znalazł się również William Wyler, uznawany za jednego z najważniejszych reżyserów Złotej Ery Hollywood. Rodzinne usposobienie założyciela studia Universal doczekało się nawet komentarza amerykańskiego poety Frederica Ogdena Nasha, który skomentował je w charakterystyczny dla siebie, ironiczny sposób w krótkiej rymowance – Uncle Carl Laemmle/Has a very large faemmle (Wujek Carl Laemmle ma bardzo dużą rodzinę; w oryginale gra słów, która modyfikuje angielskie słowo rodzina – family – w taki sposób, aby brzmiało podobnie do nazwiska Laemmle – faemmle – ale wciąż pozostawało zrozumiałe, miało to samo znaczenie).

REKLAMA