search
REKLAMA
Zestawienie

Filmy, które ukazują KOSZMAR DZIECIŃSTWA

Krzysztof Dylak

30 sierpnia 2020

REKLAMA

Połyskliwa skóra

Wczesny Peter Weir spotyka Davida Lyncha z okresu Miasteczka Twin Peaks, tak można określić mało znany, lecz z pewnością intrygujący i specyficzny film Philipa Ridleya. Historia Połyskliwej skóry toczy się na farmie w stanie Idaho, gdzie wychowuje się Seth, chłopiec pełen wyobraźni i pomysłów. Jednak ta wiejska prowincja nie jest oazą spokoju i sielanki, jak może się wydawać. Oddalona od miejskiej aglomeracji, pozornie spokojna i cicha przystań, z rozległymi polami pszenicy, błękitnym niebem i niewielkim gospodarstwem tak naprawdę przypomina kłębowisko żmij ukryte pod malowniczymi widokami. Moralność, normalność i przyzwoitość jej mieszkańców pozostawia wiele do życzenia, a zagadkowe zgony kolegów Setha nasuwają pytania o winowajców i motywy. W dodatku kobieta, samotna wdowa mieszkająca w okolicach jest podejrzewana przez chłopca o wampiryzm. Z czasem, po samobójczej śmierci ojca, nie jest do końca pewne, co się głównemu bohaterowi wydaje, a co jest zgodne z prawdą. Czy kobieta zabija kolegów chłopca czy sprawcą jest kierowca czarnej wołgi? Do czego doprowadzi miłość brata Setha do wdowy? Obraz Ridleya pokazuje samotność i własną interpretację dziecka w odizolowanym społeczeństwie, niezbadanych zjawiskach i ludzkich zachowaniach zbyt abstrakcyjnych i niezrozumiałych dla wrażliwości chłopca, sekretach, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, przy okazji dowodząc, że amerykańska, gotycka wieś potrafi być miejscem równie złowieszczym, co najbardziej zakazane dzielnice metropolii (pamiętacie Pieski dzień z Lee Marvinem?).

Uśpieni

Jeden błąd, wybryk i niewłaściwa decyzja może zaważyć na dalszym życiu. Film Barry’ego Levisona portretuje paczkę przyjaciół żyjących w jednej z włoskich dzielnic w USA. Grupa chłopaków lubi pakować się często w kłopoty, zabijając nudę i czas, lecz żart na sprzedawcy hot dogów kończy się tragicznie. Za nieumyślne spowodowanie śmierci chłopcy lądują w zakładzie poprawczym, gdzie mają odbyć karę i poddać się resocjalizacji. Niestety, w placówce są dręczeni i wykorzystywani seksualnie przez strażnika i jego kompanów. Trauma zostaje z nimi już do końca, nawet w dorosłym życiu definiuje ich dalsze wybory. Dwójka z nich schodzi na drogę przestępczą, zabijając dawnego krzywdziciela, lecz nawet pozostali, mimo że wychodzą na ludzi, to i tak nie mogą wyzbyć się urazu. Jednoczą się we wspólnej sprawie procesu sądowego, jednak dramatycznych przeżyć z okresu dzieciństwa nie da się już wymazać, pomimo że sprawiedliwości staje się zadość.

Szósty zmysł

„I see dead people”. Najbardziej doceniony i udany film M. Night Shyamalana przywrócił trend na metafizyczne dreszczowce z nieprzewidzianym twistem, gdzie nadrzędną postacią staje się małoletni bohater zmagający się z nadprzyrodzonymi właściwościami, które go przerastają. Cole, wrażliwy i inteligentny, lecz nieco zagubiony chłopiec, posiada dar, który staje się dla niego udręką. Potrafi kontaktować się z duchami, zagubionymi duszami, które po śmierci nie mogą zaznać spokoju, więc nawiedzają chłopca będącego łącznikiem między światem żywych i zmarłych. Wsparcia udziela mu ceniony psycholog, zastępując mu w pewnym sensie ojca, podczas gdy matka Cole’a nie potrafi sobie poradzić z opieką nad synem. Z pomocą Malcolma jego podopieczny zaczyna rozumieć, jak wykorzystać swoje umiejętności, by zrekompensować wyrządzone krzywdy, uporządkować niedokończone sprawy, pomóc sobie i swojej matce w pogodzeniu się z losem oraz stratą i próbą życia od początku bez roztrząsania przeszłości wraz z docenieniem teraźniejszości.

Pokój

Bohaterami tego dramatu jest kobieta i jej syn, Jack, uwięzieni przez ojca pięciolatka i partnera kobiety w komórce w izolacji od życia społecznego. Jack nigdy nie widział świata zewnętrznego, matka przekonuje go, że ten prawdziwy istnieje tylko w telewizji. Kiedy ojciec traci zatrudnienie, kobieta z obawy przed jego zbrodniczymi planami zamierza uświadomić swoje dziecko, że rzeczywistość nie kończy się na ich tytułowym pokoju. Chłopiec nie wierzy matce, ale ona, chcąc go ocalić, nakłania go do symulacji gorączki, a kiedy to zawodzi, chłopiec udaje, że nie żyje, żeby ojciec wyciągnął go na zewnątrz i wywiózł zawiniętego w dywanie. Plan okazuje się skuteczny, odzyskują wolność, a mężczyzna zostaje aresztowany. Teraz muszą się przystosować do nowego życia, co przychodzi im z wielkim trudem. Chłopiec rozważa nawet powrót do „pokoju”, nie może sobie poradzić w nowych realiach, wszystko jest dla niego obce i wymagające. Dopiero kiedy matka omal nie odbiera sobie życia, Jack jest gotów zacząć poznawać i rozumieć nowy, prawdziwy świat.

Malowany ptak

Moja recenzja ekranizacji powieści Jerzego Kosińskiego trafiła jakiś czas temu na łamy redakcji, zatem postaram się nie rozpisywać za bardzo w tej kwestii. Książka kontrowersyjnego pisarza epatuje dokładnymi opisami przemocy i gwałtu, wojennego terroru na ciele i duszy dziecka. Czeski reżyser pozwolił sobie na wierną adaptację, lecz udało mu się poddać brutalne momenty poetyckiej estetyce i ominąć antypolskie przekazy. Bezimienny chłopiec uznawany za Żyda i Cygana walczy o przetrwanie podczas II wojny światowej, spotyka się z nienawiścią i okrucieństwem zdany na łaskę lub niełaskę swoich opiekunów. To, czego doświadcza na własnej skórze i widzi na własne oczy, stopniowo tłamsi jego dziecięcą postawę oraz wiarę w lepszy świat i ludzi. Staje się coraz bardziej obojętny i przechodząc desensytyzację, sam jest skłonny do zadawania krzywdy, nie nadstawiając już drugiego policzka.

REKLAMA