Filmy HIROKAZU KORE-EDY, które musisz obejrzeć przed seansem BABY BROKER
Kino Japonii nigdy nie mogło narzekać na brak wielkich mistrzów, a w ostatnich latach na jednego z najbardziej prominentnych twórców tamtejszej kinematografii wyrósł Hirokazu Kore-eda. Lada moment premierę w polskich kinach będzie mieć najnowszy film tego reżysera, Baby Broker, za który koreański aktor Kang-ho Song zdobył nagrodę w Cannes. Zanim jednak obejrzycie najnowsze dzieło jednego z czołowych japońskich filmowców, poznajcie filmy Hirokazu Kore-edy, które trzeba obejrzeć przed seansem Baby Broker.
Złodziejaszki (2018)
Nagrodzony Złotą Palmą i nominowany do Oscara obraz opowiadający o rodzinie tytułowych złodziejaszków to kwintesencja stylu i zainteresowań Kore-edy. W niezwykle ciepły, intymny wręcz sposób mówi o życiowych wykolejeńcach, którzy dokonują nie najlepszych wyborów z całkiem szlachetnych pobudek. Nie informując o tym władz, przyjmują pod swe skrzydła zaniedbaną i krzywdzoną przez rodziców dziewczynkę, choć sami żyją w ubóstwie – kradną, ale nie po to, by się bogacić, lecz by przetrwać. Złodziejaszki byłyby typowym feel-good movie, gdyby nie fakt, że z dużą powagą podchodzą do tematu rodzicielstwa i moralnej odpowiedzialności, zadając niełatwe pytania, na które jeszcze trudniej odpowiedzieć.
Nasza młodsza siostra (2015)
Jeśli Złodziejaszki nieomal stały się feel-good movie, o tyle Nasza młodsza siostra, ekranizacja mangi Umimachi Diary, jest już stuprocentowym przedstawicielem tej konwencji, choć – trzeba przyznać – początek tej historii nie nastraja bardzo pozytywnie. Oto trzy mieszkające razem dorosłe siostry – Sachi, Yoshino i Chika – dowiadują się o śmierci ojca, który zostawił córki wiele lat temu. Gdy udają się na pogrzeb, okazuje się, że mają 14-letnią siostrę Suzu, którą biorą pod swoje skrzydła. Od tej pory tytułowa młodsza siostra wywraca poukładane dotąd życie dorosłych kobiet do góry nogami, a każda z nich dzięki tej relacji uczy się czegoś nowego. Piękny i czuły obraz, nagrodzony czterema statuetkami Japońskiej Akademii Filmowej (w tym za najlepszy film i reżyserię) oraz nagrodą publiczności na festiwalu w San Sebastián.
Po burzy (2016)
Dwa lata przed Złodziejaszkami i zaledwie rok po Naszej młodszej siostrze Kore-eda nakręcił nieco mniej znany film, który znalazł się w programie konkursu Un Certain Regard, drugiego co do ważności na festiwalu w Cannes. To chyba najbardziej surowy film w tym zestawieniu – z pewnością mniej w nim czułości, której pełno w tytułach opisanych powyżej. Może to wynikać z tego, że Po burzy to przedstawiciel „męskiej” części dorobku Kore-edy – jego filmografię można bowiem podzielić na dzieła skupiające się na perspektywie męskiej, kobiecej (Nasza młodsza siostra), a często i dziecięcej (Dziecięcy świat). Tym razem bohaterem Kore-edy staje się prawdziwy nieudacznik Ryota (Hiroshi Abe), który po latach zaniedbywania mieszkającego z matką syna postanawia odnowić z nim relację podczas tytułowej burzy. Czy, zgodnie z tytułem, właśnie po niej w życiu bohaterów nastąpi zmiana? Przekonajcie się sami.
Jak ojciec i syn (2013)
Jeśli Po burzy opowiadało historię ojca-nieudacznika, Jak ojciec i syn portretuje ojca-perfekcjonistę, prawdziwego człowieka sukcesu – co ciekawe, obaj noszą to samo imię. Pracoholik Ryota (Masaharu Fukuyama) nie poświęca wiele czasu swojemu synowi, ale gdy dowiaduje się, że nie jest on jego biologicznym dzieckiem, zaczyna rozumieć wyzwania wiążące się z ojcostwem. On i jego żona stają przed, wydawałoby się, niemożliwą do podjęcia decyzją – czy „wymienić” chłopca, którego przez 6 lat wychowywało się jako własnego syna, na biologiczne dziecko, które z kolei może być dla nich zupełnie obce? Prezentowane w sekcji Un Certain Regard (i nagrodzone tam nagrodą jury) dzieło Kore-edy to niezwykle złożony portret rodziny, która z dnia na dzień przestaje istnieć – nie, jak to często bywa, z powodu zdrady czy jakiejś tragedii, lecz ze względu na pomyłkę szpitalnego personelu. Jak ojciec i syn to film, który zostaje w głowie na długo, nieustannie wywołując pytanie: a co ja zrobił(a)bym na ich miejscu?
Dziecięcy świat (2004)
Swoisty film-cezura w dorobku Hirokazu Kore-edy, kończący jego „obiecujący” etap kariery, a rozpoczynający erę nagród i stale rosnącej pozycji w japońskim, azjatyckim, a wreszcie światowym kinie. Dziecięcy świat opowiada historię Akiry (zdobywca nagrody aktorskiej w Cannes, debiutant Yûya Yagira), który jest jednym z czwórki dzieci pozostawionych samym sobie przez nieodpowiedzialną matkę. Porzucone przez najbliższą im osobę, muszą znaleźć sposób na przeżycie, a opiekunem grupy staje się 12-letni Akira, który przechodzi błyskawiczną lekcję dojrzewania. Dziecięcy świat to przygnębiający, choć przedstawiający swych bohaterów z czułością dramat społeczny o nieodpowiedzialnych dorosłych i dziecięcych ofiarach ich złych wyborów. Film Kore-edy może wywoływać ogromną złość, jednak przede wszystkim mówi o niezwykłej sile drzemiącej w małych bohaterach, znajdujących się w trudnej sytuacji, ale umiejących poradzić sobie nawet z porzuceniem przez matkę.
Na koniec przeczytajcie więcej o filmie Baby Broker: https://baby-broker.bestfilm.pl