DZIWACZNE FOBIE GWIAZD HOLLYWOOD
Alec Guinness
Jak się okazuje, ikona brytyjskiego kina praktycznie przez całe swoje życie obsesyjnie wręcz próbowała wszystkich kontrolować. Mania kontrolowania ludzi była u tego aktora na tyle duża, że nie pozwalał im na podejmowanie własnych decyzji. Dotyczyło to także jego żony, którą uważał za na tyle głupią, że nie byłaby w stanie sama wybrać, co jest dla niej dobre. Podczas każdego spotkania aktora z innymi osobami realizowany był identyczny schemat – Guinness sam zamawiał posiłki swoim towarzyszom, nawet jeżeli nie mieli na to ochoty. Dodatkowo jego potrzeba kontroli przekładała się również na sposób, w jaki przebiegały rozmowy, gdyż aktor miał w głowie gotowy cały scenariusz konwersacji.
Greta Garbo
Codziennie słyszy się, że współczesne aktorki Hollywood co chwilę znajdują się na cudownych dietach, by utrzymać jak najlepszy wygląd. To jednak nic w porównaniu z Gretą Garbo. Legenda kina w sposób wręcz obsesyjny poddawała się kolejnym dietom, spożywając przez wiele tygodni wyłącznie jeden produkt, którego jedzenie dla większości ludzi skończyłoby się pobytem w szpitalu albo – minimum – poważną niestrawnością. Na przykład piła mleko z surowymi jajkami albo jadła surowego kurczaka z surowym ryżem. Aktorka już wcześniej okazywała symptomy dziwactwa, praktycznie nie opuszczając swojej posiadłości, przez co raz nawet przegapiła własny ślub. Jedyną tolerowaną przez nią osobą był dietetyk, który jednak koniec końców okazał się szaleńcem. Namówił aktorkę, by żywiła się wyłącznie surowymi drożdżami lub szpinakiem. Jak się okazuje, Garbo miała obsesję na punkcie długowieczności, którą tenże dietetyk miał jej podobno zapewnić swoimi coraz to dziwniejszymi pomysłami.
Nicole Kidman
Podobne wpisy
Zdobywczyni Oscara przyznała, że panicznie boi się motyli, które wywołują u niej strach nawet większy niż u niektórych pająki czy węże. W jednym z wywiadów przywołała sytuację z dzieciństwa, kiedy to omijała za wszelką cenę główną bramę domu, gdzie najczęściej można było spotkać właśnie motyle. Jeżeli jeden z nich siedział na klamce od furtki, wtedy wolała przeskoczyć płot, aniżeli mierzyć się z owadem. Kidman spróbowała jednak raz zwalczyć swoją fobię, wchodząc w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku do klatki wypełnionej motylami, niemniej cała sytuacja zakończyła się jej paniczną ucieczką.
Matthew McConaughey
Jak się okazuje, „Lord Matthew” ma dość poważny problem z drzwiami obrotowymi, które wywołują u niego niepokój. Aktor przyznał, że nawet samo przebywanie w ich sąsiedztwie jest dla niego mało komfortowe.
Woody Allen
Nikogo chyba nie powinno dziwić, że neurotyczny aktor oraz reżyser boi się praktycznie wszystkiego. W tym przypadku należy wskazać między innymi na: windy, owady, jasne kolory, wysokość, słońce, dzieci oraz psy. Dodatkowo u Allena zdiagnozowało arachibutyrofobię, czyli ni mniej, ni więcej jak strach przez masłem orzechowym przyklejonym do ludzkiego podniebienia. Jak się okazuje, Allen musi się mierzyć praktycznie ze wszystkimi znanymi medycynie fobiami, przy czym co raz dokłada do listy kolejne, które sam wymyśla. Podobno raz tak bardzo bał się przejechać przez tunel, że nadłożył 150 kilometrów drogi samochodem.