Autoboty kontra błędy. Wpadki w serii TRANSFORMERS
Ktoś mógłby powiedzieć, że seria Transformers (nie licząc spin-offu pt. Bumblebee) jest w całości wpadką i należy spuścić za nią zasłonę milczenia. Widowiska Michaela Baya – z naciskiem na część pierwszą – mają jednak swoich fanów, choć reżyser nie uniknął oczywiście mniejszych lub większych błędów. Dziś przyglądamy się wybranym przykładom z każdej z pięciu części głównej serii.
Transformers (2007)
Zdradliwy cień
W scenie, w której Sam i jego tata kupują samochód, ukryty Bumblebee sprawia, że wszystkim pojazdom na parkingu pękają szyby. Właściciel komisu, widząc to, chce jak najszybciej pozbyć się felernego auta. Gdy kamera okrąża mężczyznę, na jego głowie i kapeluszu widać cień mikrofonu trzymanego nad jego głową.
Dzień i noc
https://www.youtube.com/watch?v=904tKuxBvQQ
Wydawałoby się, że zadbanie o to, by między kolejnymi ujęciami zgadzała się przynajmniej pora dnia, powinno być oczywistością. W filmie Baya doszło jednak do wpadki – zmrok zapadł dosłownie po cięciu, z którego nie wynikało, że upłynęło więcej czasu. Sytuacja ta miała miejsce w scenie, w której Mikaela i Sam uciekają przez jednym z Decepticonów (około 3. minuty na powyższym filmiku).
Transformers: Zemsta upadłych (2009)
Znacznik w trawie
Ciekawa wpadka zdradzająca kulisy powstawania sceny. Podczas rozmowy Optimusa i Sama na cmentarzu warto zerknąć na trawę tuż przed aktorem – dostrzeżemy tam naklejony zielony znacznik, który wskazywał Shii LaBeoufowi, gdzie miał stać. Twórcy wyraźnie chcieli ukryć znacznik i zadbali o to, by miał zielony kolor, jednak do końca się to nie udało.
Jak ty masz na imię?
W jednej ze scen Sam miał krzyknąć do swojej ukochanej Mikaeli, aby nie zatrzymywała się i biegła dalej. Problem w tym, że Shia LaBeouf zamiast imienia postaci wykrzyczał imię swojej koleżanki z planu – dlatego właśnie Sam woła „Go, Megan, go”!
Transformers 3 (2011)
NASA
W sekwencji otwierającej film widzimy ludzi na tle budynku NASA nazwanego Vehicle Assembly Building, na którym widnieje flaga USA oraz znane współczesne logo. W związku z tym, że scena rozgrywa się w 1969 roku, jest to błąd – malowidła dodano dopiero w drugiej połowie lat 70. (a samo logo było wówczas inne niż dziś).
Budynki w Waszyngtonie
Nie jest tajemnicą, że Bay uwielbia pokazywać na ekranie efektowny krajobraz, także miejski – zapewne właśnie dlatego reżyser postanowił, że Waszyngton będzie wypełniony drapaczami chmur, których w rzeczywistości w tym mieście nie uświadczymy.
Transformers: Wiek zagłady (2014)
Daleko jeszcze?
Podczas pobytu w Chinach bohaterowie podróżują z Pekinu do Hong Kongu i udaje im się pokonać tę trasę w jeden wieczór. To duże pójście na skróty, bowiem miejsca te dzieli niemal 2,5 tysiąca kilometrów, dystans, którego przejechanie – jak wyliczyli internauci – zajęłoby 22 godziny.
Dinozaury
W scenie otwierającej film, dziejącej się 65 milionów lat temu, widzimy zagładę dinozaurów, a wśród nich psitakozaury. Nie wiadomo, dlaczego twórcy postanowili pokazać widzom akurat tę odmianę zwierząt, ale popełnili w związku z tym błąd – psitakozaury wyginęły miliony lat przed ostatecznym zniknięciem dinozaurów.
Transformers 5: Ostatni rycerz (2017)
Butelka Merlina
Kolejna część i kolejny błąd w scenie otwierającej film. Grany przez Stanleya Tucciego Merlin pociąga łyk z butelki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że szyjka butelki ma wykonane charakterystyczne wyżłobienia pod korek – coś, czego z pewnością nie uświadczylibyśmy w czasach Merlina.
Lustro
W jednej ze scen w domu Viviane w kadrze da się dostrzec lustro, w którym odbija się operator majstrujący przy kamerze. To bardzo często powtarzający się błąd w filmach!