Anthony Hopkins grając Hannibala inspirował się złoczyńcą z cenionego science fiction
Hannibal Lecter w wykonaniu Anthony’ego Hopkinsa to jedna z najsłynniejszych kreacji w historii. Aktor za swój występ w Milczeniu owiec został uhonorowany Oscarem (choć w filmie pojawił się jedynie na 16 minut). Przy okazji trzydziestolecia filmu, aktor mówił o swoich inspiracjach na postać Hannibala – wyznał wtedy, że zainspirował się jedną z postaci z filmu 2001: Odyseja kosmiczna.
Chodzi o komputer HAL 9000, projekt sztucznej inteligencji, który został zainstalowany na statku Discovery One jako kontroler misji, a w filmie pełni funkcję antagonisty. Hopkins wspomina:
Wiedziałem, jak ta postać będzie wyglądać. Głos przyszedł mi do głowy podczas pierwszego czytania scenariusza. Jonathan [Demme, reżyser] zapytał mnie o to, a ja odpowiedziałem, że jest jak maszyna, jak HAL, komputer z “2001”. “Dobry wieczór, Dave”. Pojawia się niczym cichy rekin.
W innej rozmowie Hopkins przyznał, że oparł manieryzmy Hannibala na swoim nauczycielu aktorstwa.
Był bardzo charyzmatyczny i wydawało się, że rozerwie cię na strzępy. Nie było z nim szans. Uśmiechał się i mówił: “Nie, zrób to jeszcze raz. Jeszcze. nie”. Oparłem to na nim. “Nie, Clarice”. Ten nauczyciel cały czas tkwił w mojej świadomości. Po premierze zadzwonił do mnie i spytał, czy może oparłem swoją rolę na nim.