search
REKLAMA
Ranking

AMERYKAŃSKIE MASŁO ORZECHOWE PO FRANCUSKU. 5 najgorszych filmów Luca Bessona

Odys Korczyński

18 marca 2019

REKLAMA

3. Artur i Minimki (2006)

Nigdy nie byłem miłośnikiem tego typu mariaży filmu animowanego z filmem fabularnym. Wydaje mi się, że żeby całość pasowała do siebie, trzeba naprawdę dobrej historii, a nie naiwnej opowiastki o złym przedsiębiorcy mającym chrapkę na stary dom babci głównego bohatera – dom, obok którego przypadkiem znajduje się podziemne królestwo Minimków. Z jednej strony owa historia musi być sugestywna na tyle, żeby część aktorska filmu nie wypadła jak przypadkiem doklejona do animacji, z drugiej – owa animacja powinna być po prostu dobra technicznie. W przypadku Artura i Minimków część fabularna przypomina niedzielne kino familijne, a z kolei animacja kuleje, jeśli chodzi o ruch postaci oraz ich kontakt z przedmiotami tła (np. łóżko z pyłku kwiatowego), i niekiedy zbytnio inspiruje się legendą arturiańską. Natomiast całość filmu jest nad wyraz stereotypowa, oparta na wytartych związkach frazeologicznych w dialogach, które słyszy się w życiu codziennym tysiące razy, i na muzyce przypominającej swoją bezpieczną nijakością utwory do kupienia na muzycznych stockach za dolara. Wśród bajek o nieco podobnym klimacie dreamworksowa Mrówka Z pozostaje niedoścignionym arcydziełem, mimo że animacyjnie jest jeszcze gorsza niż film Bessona. Broni się bowiem historią i sposobem prowadzenia akcji – jest ona nieco wolniejsza, ma mniej wątków, a za to, paradoksalnie, więcej ideowej treści. Podobnie jak w przypadku Valeriana Besson przesadził z liczbą kolorowych puzzli.

2. Angel-A (2005)

Dopóki nie obejrzałem tego filmu, nie zdawałem sobie sprawy, że temat zesłanych na ziemię aniołów można tak po coachersku przegadać. Początek nawet nie był zły, a przynajmniej zapowiadał nieco mroczną komedię obyczajową z surrealistycznymi wątkami. Im bardziej jednak Angel-A zbliżał się do połowy, tym bardziej czułem się jak na szybkim wykładzie z odzyskiwania wiary w siebie w wykonaniu niedofinansowanej wersji Mateusza Grzesiaka. Ledwo dotrwałem do końca, łudząc się naiwnie, że pointa jakimś cudownym, anielskim sposobem mimo wszystko wgniecie mnie w fotel i sprawi, że będę zdolny do jakiejś głębszej refleksji na temat treści filmu. Niestety, dostałem po raz setny odgrzany kotlet ze świńskiego leżaka, którego nawet na czarnym rynku nikt już nie chce kupić. Besson zawiódł mnie naiwnością merytoryczną scenariusza i koszmarną grą aktorską Rie Rasmussen. Sam Jamel również się nie postarał, ponieważ jego poza niedociumanego gaduły na ekranie wypada nieco zbyt kabaretowo, wręcz stand-upersko. Na scenie w klubie może i miałoby to sens, ale w czarno-białej scenerii Paryża podskakujący obok wielkiej Rie aktor wygląda nieco groteskowo. W ogóle całość filmu bazuje na stawianiu naprzeciwko siebie narysowanych w zbyt oczywisty sposób kontrastów – chociażby pary głównych bohaterów. Dobro i zło są czytelne na poziomie percepcji gimnazjalisty, a zakończenie przypomina jedną ze słodkich bajek czytanych dzieciom do snu. Ciekawe zdjęcia w magiczny sposób jednak ratują w moich oczach film przed zaszczytnym pierwszym miejscem, na którym pojawił się europejski Indiana Jones w spódnicy…

1. Niezwykłe przygody Adeli Blanc-Sec (2010)

Nie spodziewałem się, że Besson podniesie rękę na jedną z moich ulubionych postaci z awanturniczych filmów przygodowych. Przed seansem nawet miałem cichą nadzieję, że Adela wniesie coś ciekawego do postaci dra Jonesa, głównie ze względu na to, że jest kobietą, bo cała literatura z tego gatunku, podobnie jak filmografia, jest okropnie zmaskulinizowana. Nowatorski Besson mógł więc sobie pomyśleć, że czas to zmienić, no i zmienił. Nakręcił kino przygodowo-magiczne z elementami komedii. Przez całą produkcję nie mógł się zdecydować, czy historia powinna być realistyczna, czy surrealistyczna. Był oczywiście latający po Paryżu pterodaktyl, było trochę piramid i była nieco trzpiotowata główna bohaterka, którą zagrała Louise Bourgoin. Na niej powinien spocząć ciężar całej produkcji, lecz aktorka najwidoczniej miała zbyt wątłe plecy i ramiona. Jest jednym z najbardziej sztucznych i niedopracowanych elementów całego filmu. Gdyby nie muzyka Érica Serry i zdjęcia Thierry’ego Arbogasta uznałbym, że widziałem jeden z najgorszych filmów z gatunku, na dodatek nakręcony przez jakieś towarzystwo miłośników Indiany Jonesa za zbierane latami pieniądze od odjechanych nerdów. Rozumiem, że Besson za wszelką cenę chciał uczynić swój film superprodukcją, ale nie robi się tego za pomocą pakowania na siłę wszystkich możliwych symboli kina przygodowego do jednego filmu. To nie literatura spod znaku Grahama Mastertona zmieszanego z Danem Brownem. Żeby ciężar tej mnogości wątków jakoś opanować, reżyser dodatkowo zdecydował się na elementy komediowe, przez co całość produkcji przypomina lunapark, męczący już po jakichś 20 minutach oglądania. Adela jako Indiana Jones w spódnicy – lepiej, żeby ją zdjęła i wróciła za ocean do tatusia Spielberga.

Odys Korczyński

Odys Korczyński

Filozof, zwolennik teorii ćwiczeń Petera Sloterdijka, neomarksizmu Slavoja Žižka, krytyki psychoanalizy Jacquesa Lacana, operator DTP, fotograf, retuszer i redaktor związany z małopolskim rynkiem wydawniczym oraz drukarskim. Od lat pasjonuje się grami komputerowymi, w szczególności produkcjami RPG, filmem, medycyną, religioznawstwem, psychoanalizą, sztuczną inteligencją, fizyką, bioetyką, kulturystyką, a także mediami audiowizualnymi. Opowiadanie o filmie uznaje za środek i pretekst do mówienia o kulturze człowieka w ogóle, której kinematografia jest jednym z wielu odprysków. Mieszka w Krakowie.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ https://pertanian.hsu.go.id/vendor/ https://www.opdagverden.dk/ https://pertanian.hsu.go.id/vendor/ https://kesbangpol.sulselprov.go.id/app/ https://kesbangpol.sulselprov.go.id/wp-content/data/ https://kesbangpol.sulselprov.go.id/dashboard/ https://kesbangpol.sulselprov.go.id/vendor/ https://kesbangpol.sulselprov.go.id/assets/ https://info.syekhnurjati.ac.id/vendor/