GWIAZDY HOLLYWOOD, które SŁUŻYŁY W WOJSKU
Los lubi płatać figle i prowadzi nas na ścieżki karier, o których często nie myśleliśmy. Nie inaczej jest w przypadku aktorów, także tych słynnych. Dla wielu z nich aktorstwo nie było zawodem pierwszego wyboru. Niektórzy, zanim pojawili się przed kamerami, ubrani w wojskowy mundur służyli swoim ojczyznom.
A zatem… Baczność! I kolejno odlicz!
Adam Driver
Adam Driver, znany szerokiej publiczności z budzącej kontrowersje roli Kylo Rena w disneyowskich Gwiezdnych wojnach, wstąpił do Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych kilka miesięcy po słynnych zamachach z 11 września 2001 roku. W wojsku spędził prawie trzy lata, ale mimo tego, że jego jednostka została wysłana do Iraku, sam nigdy nie pojechał na front. Przyczyną była spowodowana wypadkiem rowerowym kontuzja, która wpłynęła na decyzję o zwolnieniu przyszłego aktora z armii.
Arnold Schwarzenegger
Gwiazdor od dekad związany jest ze Stanami Zjednoczonymi, ale pochodzi z Austrii, gdzie każdy osiemnastoletni mężczyzna musiał odbyć obowiązkową służbę wojskową. Schwarzenegger nie przywiązywał do armii specjalnej uwagi, a bardziej skupiony był na rozwoju swojej kariery jako kulturysta. Do tego stopnia, że aby wziąć udział w konkursie, ominął obowiązkowe szkolenie, co poskutkowało tygodniowym pobytem w wojskowym areszcie.
Chuck Norris
Carlos Ray „Chuck” Norris swój przydomek, pod którym zna go cały świat, zyskał właśnie w wojsku. Słynny aktor kina kopanego, podobnie jak jego kolega z Austrii, wstąpił do armii w wieku 18 lat. Jako członek Sił Powietrznych USA został wysłany do bazy w Korei i właśnie tam zainteresował się sztukami walki. Wcześniej nie miał ze sportem wiele wspólnego. Śmiało można zatem powiedzieć, że to wojsko stworzyło Chucka Norrisa.
Clint Eastwood
Wszyscy bylibyśmy chyba zdziwieni, gdyby największy twardziel amerykańskiego kina ominął służbę wojskową. Jednak jego rola w armii trochę odbiega od filmowego wizerunku – Clint Eastwood zaciągnął się do wojska w czasie trwania wojny koreańskiej, ale nie chciał wiązać swoich dalszych losów z wojskiem, toteż służbę odbywał w Fort Ord, gdzie przeszedł pierwsze szkolenie, pracując jako… ratownik na wojskowym basenie i ochroniarz w klubie podoficera.
Gal Gadot
Słaba płeć? Nie w Izraelu. Pobyt w wojsku jest w Izraelu, skąd pochodzi aktorka, obowiązkowy dla wszystkich obywateli powyżej osiemnastego roku życia, bez względu na płeć. Młoda Gal spędziła w armii dwa lata i chociaż przyznaje, że trening, który tam odbyła, był jedynie wstępem do tego, co czekało ją w Hollywood, to nie jest zwolenniczką obowiązkowej służby wojskowej, która – jak twierdzi – zabiera młodym ludziom wolność.
Humphrey Bogart
Aktor został wyrzucony z uczelni, toteż zaciągnął się do armii podczas I wojny światowej i to właśnie służbie w wojsku miał zawdzięczać charakterystyczną bliznę nad górną wargą i lekką wadę wymowy, chociaż historii o zdobyciu tej wojennej pamiątki jest przynajmniej kilka. Jedna z nich mówi, że stanowiła ślad po rykoszecie pocisku artyleryjskiego. Z pewnością trudne wspomnienia z europejskiego frontu idealnie wpisywały się w jego ekranowy wizerunek.
James Earl Jones
Najbardziej charakterystyczny głos Hollywood, którym obdarzeni zostali m.in. Darth Vader z Gwiezdnych wojen i Mufasa z Króla Lwa, idealnie pasowałby do wydawania rozkazów na wojennych frontach. James Earl Jones jednak nigdy nie zrobił wielkiej kariery w armii i, podobnie jak Bogart, traktował ją jako plan B po zakończeniu krótkiej przygody z uczelnią. Uważał zresztą związanie się zawodowo z wojskiem za koniec życia. Na szczęście udało mu się zaistnieć jako aktor.
Kirk Douglas
Podobne wpisy
Kirk Douglas, ojciec Michaela, to prawdziwa legenda amerykańskiego kina. W grudniu zeszłego roku skończył imponujące 102 lata i wciąż pozostaje względnie aktywnym człowiekiem. Jest to jeszcze bardziej godne podziwu, kiedy spojrzymy na jego karierę w wojsku. Aktor od 1942 roku służył jako oficer łączności w czasie działań przeciw okrętom podwodnym na Pacyfiku, gdzie został ranny w czasie ataku japońskiego niszczyciela. Dwa lata później z przyczyn medycznych został zwolniony ze służby w stopniu porucznika.
Morgan Freeman
Aktor zrezygnował ze studiów dramatycznych i chcąc wyrwać się z rodzinnego Missisipi, zaciągnął się do Air Force. Jak sam mówi, prawie spełnił swoje nastoletnie marzenie o byciu pilotem, ale jak tylko wsiadł do samolotu, doznał olśnienia – “w kokpicie nie było kamery. Wojna romantyczna jest tylko w kinie”. Z wojska odszedł po niecałych czterech latach, ale konsekwentnie unikał rodzinnego miasta – po odejściu z armii przeprowadził się do Los Angeles, gdzie z czasem rozpoczęła się jego aktorska kariera.
Sean Connery
Kolejny (i już ostatni) aktor na liście, którego filmowe emploi aż prosi się o służbę w wojsku. Pierwszy agent 007 w wieku 16 lat wstąpił do marynarki wojennej, jednak przewlekłe problemy z żołądkiem zakończyły tę trzyletnią przygodę i skazały na powrót do rodzinnego Edynburga. Tam najpierw zaczął imać się pracy fizycznej, następnie został modelem, a w konsekwencji dostał wiadomy angaż, który całkowicie odmienił jego życie.