search
REKLAMA
Plebiscyt

NAJSEKSOWNIEJSZE AKTORKI XXI WIEKU. Wybór czytelników!

REDAKCJA

20 stycznia 2019

REKLAMA

Miejsce 3. Monica Bellucci

Ponoć tej kobiety nie powinno się pokazywać nastoletniemu synowi. Wątpię jednak, czy ktokolwiek, w jakimkolwiek wieku jest odporny na wdzięki pani Bellucci, która dosłownie ocieka seksem. Jest to przy tym ten najniebezpieczniejszy jego rodzaj, bo niezwykle dojrzały, pozbawiony ordynarnego wyuzdania, zamiast którego oferuje iście matczyne ciepło. Dlatego też magia urody signory Bellucci nie przemija wraz z postępującym wiekiem właścicielki, która pozostaje czystą definicją pożądania. [Jacek Lubiński]

Miejsce 2. Margot Robbie

To jest jej chwila, jej pięć minut. Ostatnimi czasy mogliśmy śledzić poczynania Margot Robbie w wielu topowych produkcjach. Nie ma tym nagłym wzroście popularności tej Australijki nic nadzwyczajnego. To klasyczny przykład aktorki, która zdołała sprzedać swój talent dzięki temu, że w pierwszej kolejności wszyscy zwrócili uwagę na jej oszałamiające piękno. Hipnotyzujące, głębokie spojrzenie, ponętne, blond włosy, kształtna figura, kierowana pełnymi wdzięku ruchami, oraz niezwykły, mogący leczyć najcięższe choroby uśmiech, niejednego mężczyznę przyprawiły o szybsze bicie serca. Robbie mocno stara się jednak, by nie dać się zaszufladkować w stereotypie ślicznej idiotki, co jest bardzo cenną właściwością jej aktorstwa. [Jakub Piwoński]

Miejsce 1. Eva Green

Swe wdzięki Eva Green ukazywała w co najmniej kilku filmach, poczynając zresztą od samego początku kariery i roli w Marzycielach Bernardo Bertolucciego, gdzie kamera nie szczędzi nam zbliżeń na jej nagie ciało. Do mojej świadomości Green najskuteczniej wdarła się jednak rolą w Casino Royale. Jej Vesper Lynd to doskonała postać, wręcz idealnie dopasowana do urody i charyzmy aktorki, a przy tym w pełni pozwalająca jej wykazać się niewątpliwym talentem. Już swoją pierwszą sceną, gdy dosiada się do Bonda w pociągu, z łatwością zjednuje sobie sympatię widza, który od tamtej pory ma ochotę wręcz chłonąć każdą sekundę z Green na ekranie. Z całą pewnością pomagają w tym suknie, które przyodziewa w kolejnych scenach filmu, ale to przenikliwe spojrzenie aktorki, bezbłędny uśmiech i ciekawa, kusząca uroda działają najskuteczniej – nie tylko w Casino Royale, lecz także innych punktach jej filmografii. Na tyle zresztą skutecznie, że to właśnie ona zawędrowała na szczyt tego plebiscytu. Znów jej się udało. [Łukasz Budnik]

REDAKCJA

REDAKCJA

film.org.pl - strona dla pasjonatów kina tworzona z miłości do filmu. Recenzje, artykuły, zestawienia, rankingi, felietony, biografie, newsy. Kino klasy Z, lata osiemdziesiąte, VHS, efekty specjalne, klasyki i seriale.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA