search
REKLAMA
News

Prawniczka AMBER HEARD przekazała, że aktorka planuje złożyć apelację od wyroku. „Są doskonałe podstawy”

Wczoraj Johnny Depp wygrał z Amber Heard proces o zniesławienie.

Łukasz Budnik

2 czerwca 2022

REKLAMA

W sieci wrze po wczorajszym wyroku w sprawie Amber Heard i Johnny’ego Deppa, który pozwał byłą żonę o zniesławienie. Zdecydowano, że będący przedmiotem sporu artykuł z Washington Post istotnie zaszkodził karierze aktora. Zasądzono, że Depp otrzyma 15 milionów (10 milionów za straty rzeczywiste i 5 za moralne, jednak ta ostatnia suma została zmniejszona do 350 tysięcy dolarów – to limit obowiązujący w Wirginii). Z kolei Heard ma otrzymać 2 miliony dolarów odszkodowania, uznano bowiem, że jeden z punktów z jej kontrpozwu wobec Deppa jest zasadny.

Oboje aktorów napisało po wyroku swoje oświadczenia, a prawniczka Heard – Elaine Bredehoft – zapowiedziała ponadto, że jej klientka zamierza złożyć apelację i odwołać się od decyzji ławy przysięgłych. Według prawniczki, są do tego doskonałe podstawy. Bredehoft przegraną Heard zrzuciła między innymi na wpływ mediów społecznościowych, które „demonizowały” aktorkę, jak również na fakt, że „w sądzie zezwolono na kilka rzeczy, na które nie powinno się pozwalać”. Bredehoft zaznaczyła też, że podczas najnowszej rozprawy nie mówiono o fakcie, że Depp dwa lata temu przegrał sprawę z The Sun, które nazwało go „żonobijcą”, oraz nie dopuszczono kilku dowodów które świadczyłyby o agresywnym zachowaniu Deppa. Wśród nich miały być smsy jego pracowników ze wzmiankami o tym, że aktor bił Heard, jak również akta medyczne. Bredehoft stwierdziła, że prawnicy Deppa demonizowali Heard, a ławnicy byli świadomi tego, jakie są reakcje na proces – choć sami nie mogli śledzić mediów społecznościowych, mogli się tego dowiedzieć na przykład od swoich rodzin. Prawniczka podkreśliła, że nie chciała, aby proces był transmitowany w sieci.

Bredehoft, podobnie jak Heard we wczorajszym oświadczeniu, stwierdziła, że wyrok jest ciosem w stronę kobiet.

O ile nie wyciągniesz telefonu i nie nagrasz, jak twój partner cię bije, nie uwierzą ci.

Prawniczka powiedziała też, że Heard nie jest w stanie wypłacić zasądzonej kwoty.

Czekamy na dalsze informacje w sprawie apelacji. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA