search
REKLAMA
News

Niestraszny ARNOLDOWI żaden zabójca. Zobacz zwiastun KILLING GUNTHER

Jakub Piwoński

31 sierpnia 2017

REKLAMA

Arnold Schwarzenegger albo przeżywa drugą młodość, albo brakuje mu pieniędzy. Ostatnio bowiem grywa w filmach tak często, jak w latach swojej świetności. Były gubernator Kalifornii tym razem wystąpi w komedii akcji pt. Killing Gunther, autorstwa debiutującego w roli reżysera Tarana Killama. Promocja filmu ruszyła i nasuwa jeden wniosek: bardzo możliwe, że Arnold trafił w końcu na rolę, która była mu potrzebna.

Film opowiada o grupie ekscentrycznych płatnych zabójców, którzy przyjmują zlecenie wyeliminowania niejakiego Gunthera – ich największego konkurenta w branży. Zadanie okazuje się jednak nie być takie proste. Wiekowy Gunther wciąż przejawia dużo sprytu i zdaje się przewidywać każdy krok depczących mu po piętach cyngli. Scenariusz i reżyserię filmu objął twórca o iście zabójczym nazwisku – Taran Killam. Polskiej publiczności jest on mało znany, ale za oceanem pokazał już co nieco swoich umiejętności jako komik w Saturday Night Live lub innych tego typu show.

Pomińmy szczegóły obsady, gdyż umówmy się co do jednego – jeżeli ktokolwiek z nas zdecyduje się na seans Killing Ghunter, zrobi to dla Arnolda, a nie dla aktorów jemy towarzyszących. Zwiastun sugeruje ciekawą, staroszkolną mieszankę komizmu sytuacyjnego z wartką akcją, do której, o dziwo, austriacki dąb pasuje jak ulał. Tak, sam dziwię się sobie, że to piszę, ale jestem zdania, że Killing Ghunther może wyjść Schwarzeneggerowi na dobre.

Dlaczego? To proste – chodzi o dystans. Gołym okiem widać, że aktor w końcu popuścił trochę powietrza i zagrał na większym luzie. Co ważne, Arnold wyraźnie bawi się wizerunkiem niezniszczalnego twardziela, stosuje autoironię, pogrywa ze swoim dorobkiem. To, że gwiazdor ma poczucie humoru, wiemy od dawna – dowodem na to są udane występy w komediach, takich jak Junior czy Bliźniacy. Ale po powrocie do aktorstwa, po przerwie na karierę polityczną, potrzebne mu było nabranie dystansu do swojego emploi, do czego Killing Gunther daje sposobność.

Premiera filmu jeszcze w tym roku.

Jakub Piwoński

Jakub Piwoński

Kulturoznawca, pasjonat kultury popularnej, w szczególności filmów, seriali, gier komputerowych i komiksów. Lubi odlatywać w nieznane, fantastyczne rejony, za sprawą fascynacji science fiction. Zawodowo jednak częściej spogląda w przeszłość, dzięki pracy jako specjalista od promocji w muzeum, badający tajemnice początków kinematografii. Jego ulubiony film to "Matrix", bo łączy dwie dziedziny bliskie jego sercu – religię i sztuki walki.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA