W wieku 75 lat, kilka dni po swoich urodzinach, zmarła Shelley Duvall, amerykańska aktorka, producentka filmowa, scenarzystka i piosenkarka. Jej śmierć potwierdził partner aktorki, Dan Gilroy. Według THR, Duvall zmarła we śnie z powodu powikłań związanych z cukrzycą.
Duvall w swojej karierze aktorskiej współpracowała kilkakrotnie z Robertem Altmanem, występując między innymi w jego filmach Brewster McCloud, Złodzieje tacy jak my, Nashville oraz Trzy kobiety – ta ostatnia rola przyniosła jej nagrodę w Cannes i nominację do BAFTA. Później aktorka zagrała w Annie Hall Woody’eego Allena, a także w ekranizacji komiksu i kreskówki Popeye, gdzie wcieliła się w Olivię Oyl. Kolejnym krokiem w karierze było Lśnienie Stanleya Kubricka. Znane są historie na temat tego, jak wycieńczającym doświadczeniem dla Duvall była praca na planie tego filmu – jedną ze scen aktorka powtrzała ponad 100 razy. W latach 80. i 90. Duvall zagrała w takich produkcjach, jak m.in. Bandyci czasu, Kosmita z przedmieścia, Na samym dnie i Portret damy, produkowała też programy dla dzieci. W 2002 roku porzuciła aktorstwo.
W 2016 roku pojawiła się w programie Doktora Phila, gdzie opowiadała o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. Po emisji programu pojawiło się sporo krytycznych komentarzy na temat tego, że producenci chcieli wzbudzić sensację pokazując zmagającą się ze zdrowiem Duvall. Aktorka w 2023 roku wróciła na ekran w niezależnym horrorze The Forest Hills.