JOHN DAVID WASHINGTON opowiada o NAJLEPSZYM DNIU w swojej karierze. Przeżył go na planie TENET
Podczas jednego z ostatnich wywiadów John David Washington opowiedział o jednym ze swoich najlepszych dni w zawodowej karierze, który przeżył na planie Tenet Christophera Nolana, gdzie wciela się oczywiście w głównego bohatera głośnego widowiska. Być może zaskoczeniem okaże się fakt, że nie był żaden moment związany z wymagającymi scenami akcji, ale spotkanie z Michaelem Caine’em.
Jak mówi sam aktor:
Czułem się, jakbym został pasowany na rycerza tego dnia. To był jeden z najwspanialszych dni w mojej karierze. Jest taki zabawny i czarujący, Sir Michael Caine. I po prostu wchodzi w rolę. Aktywuje się, gdy tylko krzyczą “akcja” – po prostu się przemienia. Byłem pod wrażeniem. Przyłapałem się na tym, że oglądałem przedstawienie, zamiast być z nim na scenie podczas kilku ujęć. Był tak urzekający. Dlatego nigdy nie zapomnę tego dnia.
Przypominamy, że film Christophera Nolana możemy oglądać aktualnie w polskich kinach.