Na początku roku dowiedzieliśmy się, że aktor Jeremy Renner trafił do szpitala w „krytycznym, lecz stabilnym” stanie po tym, jak został ranny podczas odśnieżania. Później do sieci zaczęły trafiać kolejne wieści o jego stanie zdrowia – aktor doznał tępego urazu klatki piersiowej oraz urazów ortopedycznych, wobec czego przeszedł operację. Renner wyznał niedawno, że złamał ponad 30 kości i przechodzi teraz rehabilitację.
Tymczasem do sieci trafił nowy raport ze strony lokalnych władz. Według niego, wypadek nastąpił po tym, jak Renner chciał pomóc, kiedy samochód członka jego rodziny (konkretnie siostrzeńca) utknął w śniegu. Aktor użył swojej odśnieżarki, aby pojazd mógł ruszyć – później jednak odśnieżarka zaczęła ślizgać się w stronę siostrzeńca Rennera, a aktor wyskoczył z niej, aby pomóc członkowi rodziny. Nie wcisnął jednak hamulca. Gdy próbował zatrzymać pojazd, został pod niego wciągnięty i przejechany. Z raportu uzyskanego przez CNN wynika, że do wypadku mogły doprowadzić mechaniczne usterki w pojeździe. Do czasu przyjazdu medyków, Rennerem zajmował się jego siostrzeniec.
Ostatnio Renner udostępniał aktualizację swojego stanu:
Poranne treningi. Wszystkie noworoczne postawienia się zmieniły. Powróciłem po tragedii, która dotknęła całą moją rodzinę i skupiłem się na miłości, która daje siłę do działania. Chcę podziękować wszystkim za wiadomości i bycie myślami ze mną i moją rodziną. Ponad 30 złamanych kości zrośnie się i stanie się silniejsze, tak samo jak miłość i więź z przyjaciółmi i rodziną. Wyrazy miłości dla wszystkich.