George R.R. Martin porównał scenę z RODU SMOKA do Krwawych Godów z “Gry o tron”. “Niezwykle mocna”
21 sierpnia zadebiutuje prequel Gry o tron, który został zatytułowany Ród smoka. Akcja serialu będzie toczyć się 200 lat przed wydarzeniami znanymi z Pieśni lodu i ognia i skupi się na historii rodu Targaryenów, którego przedstawicielką była między innymi Daenerys. Fabuła zostanie w dużej mierze oparta na książce “Ogień i krew” autorstwa George’a R.R. Martina, będącej kroniką opisującą władania rodu Targaryen, w tym Aegona I i jego potomków.
Na temat serialu porozmawiali ostatnio Martin i showrunner Ryan J. Condal. Zapytani o to, która scena wzbudziła najbardziej żywe reakcje na premierze, twórcy wskazali na narodziny księcia Baelona. Martin przyrównał ją do słynnych Krwawych Godów z Gry o tron, które oglądaliśmy w odcinku Rains of Castamere.
Ta scena jest… Nie określimy takiego fragmentu słowem “przyjemnym”, ale jest niezwykle mocna. Jest tak wyrazista, że wyrywa serce i rzuca na podłogę. Uderza w podobny sposób, co Krwawe Gody. To piękne zobrazowanie czegoś okropnego.
Uwaga – poniżej spoiler z książki dotyczący Baelona.
Baelon był drugim synem króla Viserysa I Targaryena i jego żony, królowej Aemmy Arryn, która zmarła przy porodzie. Sam noworodek odszedł dzień później. Cały dwór pogrążył się w żałobie, jedynie Daemon Targaryen (zdjęcie wyżej), żartował sobie z tego na ulicach. Wściekły Viserys I mianował swoją dziedziczką księżniczkę Rhaenyrę.
W obsadzie serialu znaleźli się między innymi Paddy Considine (Viserys Targareyn) Emma D’Arcy (Rhaenyra Targaryen), Matt Smith (książę Daemon Targaryen), Olivia Cooke (Alicent Hightower), Rhys Ifans i Steve Toussaint.