AMANDA SEYFRIED wyjaśnia, dlaczego odrzuciła rolę GAMORY w filmach Marvela

Gamora, jedna z bohaterek kinowego uniwersum Marvela, która zadebiutowała w Strażnikach Galaktyki (2014) James Gunna, jest dziś grana przez Zoe Saldanę. Postać pojawiła się do tej pory w czterech filmach z tego świata i wszystko wskazuje na to, że zobaczymy ją jeszcze w Strażnikach Galaktyki 3. W zeszłym roku okazało się, że Gamorę mogła zagrać Amanda Seyfried. Aktorka niedawno wyjaśniła w wywiadzie z portalem Comicbook.com, co zadecydowało o tym, że odrzuciła rolę.
Seyfried powiedziała:
Często o tym myślę. Nie oglądam za bardzo filmów Marvela, więc pewnie dlatego pomyślałam, że nie chcę być zielona, to za dużo pracy. Pamiętam, że Jennifer Lawrence mówiła kiedyś o tym, jak długo zajmuje charakteryzacja na niebiesko (Lawrence grała Mystique w filmach z serii „X-Men” – przyp.). Stwierdziłam, że to jak piekło na ziemi, bo po tym wszystkim przychodzisz na plan, jesteś tam kilka godzin, a potem trzeba wszystko zdjąć. To był powód, dosłownie.
Aktorka w podobny sposób tłumaczyła sprawę w zeszłym roku. Mówiła wtedy, że nie żałuje swojej decyzji, i choć w części myśli o tym co by było, gdyby jednak przyjęła ofertę, wygrywa myślenie, że musiała mieć trochę życia. Dodała też, że jej córka jest zafascynowana superbohaterami.
Jesteście ciekawi, jak wypadałby Seyfried w roli Gamory?