1 minuta z filmami Krzysztofa Kieślowskiego
W tym roku mija 20 lat od śmierci wybitnego reżysera, Krzysztofa Kieślowskiego. Jeśli fanów kina na świecie zapytacie o polskich twórców filmowych, to z pewnością jego nazwisko będzie wymieniane równie często, jak Andrzeja Wajdy.
Mimo że kino jednego i drugiego uwielbiam, to wydaje mi się, że w świadomości zachodnich kinomanów Kieślowski zostawił wyraźniejszy ślad. Mam tu głównie na myśli Dekalog, który jest często przywoływany jako arcydzieło, gdy mówi się o filmowych seriach. Intrygujący pomysł i uniwersalne przedstawienie problemów pozycjonuje Dekalog na samym szczycie filmowych doświadczeń. A jeszcze są Trzy kolory, które w postaci Czerwonego doświadczyły nominacji do Oscara za najlepszą reżyserię i scenariusz. Jest Przypadek i Amator, czołówka polskiego kina w ogóle.
Dlatego cieszą mnie, fana Kieślowskiego, wszelkie inicjatywy dowodzące wielkości tego twórcy, jak ta w Nowym Jorku, gdzie Museum Of The Moving Image robi pełną retrospektywę. Fajnie byłoby tam być, ale co innego intryguje. Świetny zwiastun tego wydarzenia, czyli 1 minuta z filmami Kieślowskiego. Naprawdę dobre.