search
REKLAMA
Felietony

IMPERIUM KONTRATAKUJE. 40 lat od premiery NAJLEPSZEJ części STAR WARS

Jan Tracz

21 maja 2020

REKLAMA

Zatem, nazywając Star Wars „połączeniem wizji kosmicznej z historią, dołączeniem legendy do bajki, przekształceniem SF w mitologię”, Kałużyński poszerza swoje (jak i nasze) pole do interpretacyjnego manewru. Czym jest dla nas mitologia jak nie zbiorem legend, opowieści, które mogą mieć w sobie choć trochę prawdy, ale które przede wszystkim czarują nas swoją niezobowiązującą narracją. Kiedy czytaliśmy greckie mity, fakt, interesowały nas wszelkie felery, ale nie był to najważniejszy punkt programu. To, w jaki sposób opowiadały dane historie, tłumaczyły ludzkie obawy, reprezentowały pewne wzorce, zachowania, pozwalały zrozumieć istotę istnienia – to powoduje, że do dzisiaj są głęboko zakorzenione w naszej kulturze (jak i popkulturze). Tak więc same Gwiezdne Wojny są przeniesieniem tej metanarracji na język współczesny – dlaczego Vader nie mógłby być Dyzmą, który w ostatniej chwili zdecydował się na odkupienie grzechów? A sam Han Solo, czy jego brak wiary w istnienie mocy nie przypomina choć trochę biblijnego Tomasza? Czy Ben Kenobi nie jest archetypem Anioła Stróża? Przy odczuwaniu tego filmu wręcz wskazane jest odbieranie go jako jedną z licznych legend, która ma za zadanie być atrakcyjna! Bo z historycznego punktu widzenia religia zawsze miała być atrakcyjna, ona przyciągała wierzących, zachęcała ich do skorzystania z jej wszelkich plusów; to był największy biznes, dlatego z założenia te iluzoryczne narracje tak bardzo kusiły prostych ludzi ówczesnych epok.

I my, jako widzowie, też działamy w jak najprostszy sposób, dlatego tak łatwo jest nas przekupić, my po prostu chcemy (!!!) otrzymywać tak fenomenalnie wykonane zabiegi scenariuszowe, które nie muszą mieć większego sensu, ale o 180 stopni przekręcają wydarzenia świata przedstawionego; nikt na sali kinowej (wtedy, jak i dziś), nie płakał ze śmiechu przy kultowej kwestii “Jestem twoim ojcem”; to był i jest tak interesujący zabieg, że tylko wzmacnia nasze emocjonalne zaangażowane z filmem. Zapiera dech w piersi, odbiór tej jednej sceny bliski jakiejś imaginacji powiązanej z ekstazą doznań. I to jest potęga serii Star Wars, ta cała otoczka jest pociągająca, potrafi przekupić nas swoimi kuszącymi hasłami, kolorami, czystym, banalnym artyzmem; przez ten zbiór poszczególnych cech to nie jedna ze składowych filmu (miecz świetlny, moc, dana planeta, ubiór postaci, charyzma bohatera) staje się rozpoznawalnym symbolem. To cały film jest fallocentrycznym obiektem. Odsłania się przed nami przedmiot, którego chcemy sięgnąć, świat, w którym chcielibyśmy uczestniczyć, bohaterowie, z którymi mamy chęć obcować. Odczuwamy pożądanie samego filmu, to do jego obejrzenia dążymy i dążyć będziemy. Bo oferuje coś, czego nie oferuje nam normalne życie, a co może dać nam jeden z religijnych gwarantów – zetknięcie się z awykonalnymi marzeniami, z urealnieniem naszych fantazji, podchodzących pod świat alternatywny.

I Zygmunt Kałużyński miał rację, gdy mówił, że jest to „najbardziej udany” odcinek. Ponieważ w ponadczasowy sposób zezwala nam zetknąć się z bajkowością, z mitem walki dobra ze złem, który zarazem ukazany jest w nadzwyczaj ludzki sposób – kiedy dzieje się źle, zawsze jest nadzieja na lepsze jutro. Gdyby fabułę przenieść na nasze rodzime plenery, nagle okazałoby się, że historia tyczy się rodziny Sobolewskich, a większe instancje dotykałyby problemów związanych z finansami i rodzinnymi animozjami. A wydźwięk pozostałby ten sam. Bo każdy mit opowiada coś, co choć trochę zostało wzięte z rzeczywistości, a potem spisane, udoskonalone. By mogło brzmieć atrakcyjnie. A następnie pochłaniać kolejnych to zwolenników.

Jan Tracz

Jan Tracz

Doktorant ( Film Studies ) na uczelni King's College London w Wielkiej Brytanii, aktualnie pisuje dla portalu Collider, The Upcoming, Talking Shorts, Interii Film, Przeglądu, MINT Magazine, Film.org.pl i GRY-OnLine. Publikował na łamach FIPRESCI, Eye For Film, WhyNow, British Thoughts Magazine, AYO News, Miesięcznika KINO, Magazynu PANI, WP Film, NOIZZ, Papaya Rocks, Tygodnika Solidarność oraz Filmawki, a także współpracował z Rock Radiem i Movies Roomem. Przeprowadził wywiady m.in. z Adamem Sandlerem, Alejandro Gonzálezem Iñárritu, Paulem Dano, Johanem Renckiem, Lasse Hallströmem, Michelem Franco, Matthew Lewisem i Irène Jacob. Publikacje książkowe: esej w antologii "Nikt Nikomu Nie Tłumaczy: Świat według Kiepskich w kulturze" (Wydawnictwo Brak Przypisu, 2023). Laureat Stypendium im. Leopolda Ungera w 2023 roku. Członek Young FIPRESCI Jury podczas WFF 2023.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA