search
REKLAMA
Felietony

Drugie Dno #38: Cienie wampiryzmu

Jakub Piwoński

29 listopada 2016

REKLAMA

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że w głowie pewnego reżysera zrodził się pomysł ponownego nakręcenia filmu o Nosferatu, słynnym wampirze, protoplaście Draculi. Pomyśleliście pewnie, że nie jest to nic nadzwyczajnego – ot, wyłania się kolejny projekt, mający na celu odświeżenie filmowej legendy. Ale nie, to nie jest takie proste.

Bo akurat mnie skłania to bardziej do zadania pytania, co w wampirach, tych krwiożerczych bestiach, jest tak fascynującego, że od lat nieprzerwanie krążą po przeróżnych obszarach popkultury, nie dając o sobie zapomnieć? Czy jakikolwiek inny upiór, zjawa czy gatunek potwora może cieszyć się chociażby zbliżonym uznaniem, rozgłosem, siłą oddziaływania? Nie sądzę.

Ale zacznijmy od początku. Wampir narodził się w wierzeniach Słowian. W nich często określany był mianem wąpierza. Anglosaska kultura zachodnia jedynie rozpowszechniła znany do dziś wizerunek upiora. A dotarła do niej najpewniej dzięki marketingowi szeptanemu słowiańskich mamek, które w średniowieczu opiekowały się zachodnią dziatwą (tak przynajmniej twierdzi ciocia Wikipedia). Ale to nasz potwór. Jego pojawienie się było następstwem porzucenia rytuału całopalenia na rzecz chrześcijańskiego grzebania zwłok. Wyobraźnia poszła ludu w ruch i upiór nabrał kształtów. Wystarczyło, by ktoś za życia został przeklęty, umarł gwałtownie lub sam odebrał sobie życie, by miejscowi poczęli bać się o to, że zakopanie go w ziemi nie wystarczy do ostatecznego pożegnania.

lestat

Znamy więc przyczynę pojawienia się wampira w wyobraźni, nie znamy jednak powodu, dla którego zaczął się w niej rozwijać. Rozwikłanie tej zagadki nie jest jednak trudne. Powstały w XIX wieku mit, by w kulturze móc istnieć do dzisiaj, musiał posiłkować się jakimś paliwem nadającym sens jego istnieniu. Tym paliwem utrzymującym wampira na powierzchni naszych imaginacji są oczywiście ludzkie emocje, a konkretniej, lęk przed śmiertelnością i nieakceptowanie faktu końca. Odbicie tych uczuć, naszych uczuć, skrywa się właśnie w charakterystyce postaci krwiopijcy.

Po pierwsze: wampir jest nieśmiertelny. Mało tego – zachowuje wieczną młodość. A to bodaj największa ułuda, jaką może wymarzyć sobie człowiek. Jakże aktualna zresztą, biorąc pod uwagę rozpaczliwe starania gwiazd pragnących zatrzymać cielesne oznaki upływającego czasu. Każdy z nas choć raz pomyślał o tym, jak by to było nie starzeć się, nie żegnać się z tym światem. Choć na pierwszy rzut oka jest to pokusa niezwykle frapująca, przy głębszym zastanowieniu owa nieśmiertelność zdaje się być raczej największą, możliwą klątwą. Bo tak na dobrą sprawę, wiedząc o tym, że nie istnieje żadna naturalna bariera zagrażające życiu, jaki mielibyśmy powód do tego, by wstać z łóżka? To świadomość końca jest głównym motorem napędowym naszych poczynań; to świadomość końca dostarcza motywacji, by z chwili, która została nam dana, chciało się wycisnąć jak najwięcej. Bez mety nie byłoby sensu startować w żadnym wyścigu.

dracula-deppified

Wampir to wie i dlatego jest bytem przegranym, snującym się po padole bez celu, dotknięty klątwą wiecznego trwania. Zapomniany przez Boga, zbratany z Szatanem, nie może umrzeć naturalnie, choć bardzo by tego chciał. Funkcjonuje pod osłoną nocy, porze odpoczynku rozumu i aktywności snu. Boi się bowiem światła słonecznego, którego przyjęcie byłoby równe poznaniu oślepiającej prawdy (wszak światłość to uniwersalny symbol boskości). I tak tkwi w tym potępieniu i marazmie, w swej egzystencji gwałcąc przy okazji prawa natury – pijąc krew na przykład, co można rozumieć jako rozpaczliwie szukanie źródła prawdziwego życia. Z kolei pozbawienie go możliwości obejrzenia swego oblicza w lustrze wiąże się z tym, że lustro, ukazując naszą kopię, przypomina o istnieniu duszy i drugiego życia, na które wampir liczyć nie może.

[quote]Wampiryzm to zatem zaprzeczenie człowieczeństwa. My żyjemy, on robi to tylko na niby. My umieramy, on egzystuje bez końca. My kochamy, on o miłości jedynie marzy.[/quote]

Dlaczego zatem wciąż wpatrzeni jesteśmy w jego popkulturowy obrazek, co skrzętnie wykorzystują artyści filmu? Bo w głębi duszy wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak wiele wampir ma z nami wspólnego. To ta postać znajdująca się u dołu karcianej figury, bo wszystko w nim jest odwrócone. Jest jak cień, ale nie przez swoją nieuchwytność, ale przez przeszywający go mrok. Jest po prostu tym z nas, któremu nie wyszło, tym, który upadł i już się nie podniósł. Zło, jakie utożsamia, ma stanowić zatem przestrogę. By nigdy nie popaść w zapomnienie – być dla siebie i innych. I by zawsze… zawsze i cenić dar miłości.

korekta: Kornelia Farynowska

Jakub Piwoński

Jakub Piwoński

Kulturoznawca, pasjonat kultury popularnej, w szczególności filmów, seriali, gier komputerowych i komiksów. Lubi odlatywać w nieznane, fantastyczne rejony, za sprawą fascynacji science fiction. Zawodowo jednak częściej spogląda w przeszłość, dzięki pracy jako specjalista od promocji w muzeum, badający tajemnice początków kinematografii. Jego ulubiony film to "Matrix", bo łączy dwie dziedziny bliskie jego sercu – religię i sztuki walki.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ BERMAIN MAHJONG WAYS TANAM POHON BOCORAN MAHJONG TIPS AUTO WD JELAJAHI DUNIA MAHJONG WAYS 2 FITUR STRATEGI LANGIT JINGGA MAHJONG WAYS REZEKI TAK TERDUGA MELATI MEKAR MAHJONG WAYS UNTUNG GANDA MENCETAK SEJARAH BARU STRATEGI JITU MAHJONG WAYS 2 POLA TERBARU MAHJONG WAYS MAXWIN RAHASIA KEBERUNTUNGAN MAHJONG WAYS 2 RAHASIA MAHJONG WAYS 2 CARA MUDAH MENANG DI SLOT MAHJONG WAYS 2 CHEAT MAXWIN SLOT THAILAND BOCOR DUA POLISI DIDEMOSI KARENA PERAS UANG UNTUK MODAL MAIN SLOT ONLINE PELAKU PEMBUNUHAN SANDY PERMANA TERUNGKAP INGIN CURI UANG WD SLOT GACOR RAHASIA COIN STARLIGHT PRINCESS TEKNOLOGI DIGITAL SLOT 777 CARA MENANG TEKNIK TERBARU TIPS DAN TRIK MAXWIN DI GAME STARLIGHT PRINCESS TRIK JACKPOT SLOT OLYMPUS DENGAN POLA UNIK