Gwiazdy, które żyją ZASKAKUJĄCO SKROMNIE

Ci z was, którzy śledzą doniesienia ze świata gwiazd Hollywood, wiedzą zapewne, jakimi kwotami obracają słynne aktorki i aktorzy. Wielomilionowe wille, zamki, luksusowe samochody i jachty – to wszystko norma w wyższych filmowych sferach, ale okazuje się, że nie wszystkie gwiazdy żyją w tak rozpasany sposób. Są wśród nich jednostki, które – choć pewnie na brak pieniędzy nie narzekają – żyją skromnie, starając się nie wzbudzać większego zainteresowania i kontrowersji. Oto kilka przykładów, że istnieją gwiazdy filmowe żyjące niezwykle skromnie.

Sarah Jessica Parker i Matthew Broderick

Para, której wartość rynkową szacuje się na ok. 150 milionów dolarów, jest przykładem bardzo rozsądnie żyjącej rodziny. Mieszkają sobie w modnej dzielnicy Greenwich Village w Nowym Jorku i choć większości śmiertelników nie byłoby stać na takie luksusy, to trzeba przyznać, że Sarah i Matthew to wyjątkowo skromnie żyjące gwiazdy. O ile sława Brodericka odrobinę przygasła, to jego żona wciąż jest prawdziwą marką, ale nie przywykła do rozrzutności, którą charakteryzowała się jej postać z Seksu w wielkim mieście, Carrie Bradshaw. Wychowana w 10-osobowej rodzinie, której często brakowało pieniędzy, Parker docenia wartość pieniędzy i nie wydaje ich na prywatne samoloty i drogie wille.

Kristen Bell

Choć Kristen i jej mąż Dax Shepard są ponoć warci ok. 32 miliony dolarów, aktorka znana z serialu i filmu Veronica Mars od lat uchodzi w Hollywood za wzór skromności. Na brak środków finansowych narzekać nie może, ale mimo to przyznaje się do regularnego korzystania z kuponów zakupowych, które w USA są szczególnie popularne. W jednym z wywiadów zdradziła też, że jej ślub z Shepardem kosztował dokładnie 142 dolary, wliczając w to cenę paliwa potrzebnego na dojazd do urzędu stanu cywilnego. Oszczędnie, prawda?

Keanu Reeves

Gdyby jeszcze komuś było mało dowodów na to, że Keanu Reeves to najbardziej wyluzowana gwiazda w przemyśle filmowym, może obejrzeć to nagranie, w którym John Wick jedzie sobie metrem, jak gdyby nigdy nic, a na dodatek ustępuje miejsca stojącej obok niego kobiecie. Oprócz tego widuje się go na ciuchowych wyprzedażach, a także na ławkach w parku, gdzie – zamiast objadać się w drogich restauracjach – ze smakiem zajada kanapki. To zresztą nie jedyne dowody na to, że Keanu, którego życie doświadczyło wyjątkowo mocno (ojciec-narkoman, narodziny martwego dziecka, tragiczna śmierć narzeczonej), jest wspaniałą jednostką ludzką niedbającą o pieniądze. Wsławił się kupowaniem jedzenia ekipom filmowym, a także 20-tysięcznym datkiem dla jednego z techników na planie filmowym Matriksa. I jak tego Keanu nie kochać?

Shailene Woodley

Wartość rynkowa tej młodej gwiazdy to 9 milionów dolarów, ale najprawdopodobniej Shailene nigdy nawet nie zbliżyła się do wydania takiej kwoty przez całe swoje życie. Jest wielką orędowniczką dbania o naszą planetę, dlatego wszędzie chodzi ze szklaną butelką, kupuje niemal wyłącznie używaną odzież (tak przynajmniej twierdziła w wywiadzie, ale pewnie nie dotyczy to oscarowych gal), a nawet stara się wytwarzać własne leki i kosmetyki. A skoro wszystko robi sama, to po co ma wydawać pieniądze?

Bill Murray

Gwiazdor Pogromców duchów i Dnia świstaka znany jest z ekscentrycznego stylu bycia – ponoć nie dysponuje telefonem komórkowym, przez co reżyserzy nie mają możliwości zaproponowania mu roli, a gdy już dotrze na plan, to chętnie wdaje się w kłótnie z innymi członkami obsady. Słynie jednak także z bardzo “zwyczajnych” gestów – a to sfotografuje się z parą narzeczonych podczas sesji zdjęciowej, a to wpadnie na przypadkową imprezę by… pozmywać! Nie do końca wiadomo, ile w tych zachowaniach jest spontaniczności, ale jak znamy Billa Murraya, raczej nie planuje z wyprzedzeniem kontaktów ze “zwykłymi śmiertelnikami”. O ciekawym (i skromnym) żywocie Billa Murraya powstał zresztą bardzo ciekawy film dokumentalny The Bill Murray Stories: Life Lessons Learned from a Mythical Man, który w ubiegłym roku można było obejrzeć na American Film Festival we Wrocławiu.

***

Powyższe przykłady zapewne nie pokrywają się z waszą definicją “skromności” – wymienieni w tekście aktorzy i aktorki wciąż dysponują ogromnymi majątkami i mogą znacznie więcej niż przeciętny obywatel. Są jednak dowodem na to, że ogromny sukces nie musi przysłaniać szlachetnych wartości, jakimi są m.in. skromność i pamięć o tym, że bogactwo może przeminąć w każdej chwili, dlatego warto pielęgnować w sobie umiejętność życia na umiarkowanym poziomie. Dzięki temu te właśnie gwiazdy Hollywood są bliższe tym, którzy je podziwiają – swoim fanom.