search
REKLAMA
Zestawienie

UNIKALNE, nieoczywiste FILMY GANGSTERSKIE z całego świata

Filmy z szeroko rozumianego gatunku kina gangsterskiego, które nie zaliczają się do tego tzw. „głównego nurtu” i są unikalne, czy to w formie, czy treści.

Karolina Michalska

18 czerwca 2021

REKLAMA

Ill Manors (2012), reż. Ben Drew

Niezwykle interesujący pod względem formy film autorstwa znanego (i uznanego) brytyjskiego rapera – znanego szerzej jako Plan B. To kilka przeplatających się nawzajem historii rodem z londyńskiego półświatka. Naturalistyczna, pełna przemocy, brudu i beznadziei opowieść, której narratorem jest sam reżyser/muzyk – przy akompaniamencie ciężkich bitów „opowiada” nam zawiłe dzieje swoich młodych bohaterów (ta jego narracja stanowi zresztą oryginalną ścieżkę dźwiękową do Ill Manors).

Gorzki to obraz mrocznych zaułków Londynu i młodych ludzi skąpanych w beznadziei, biedzie, braku perspektyw – daleki od „widokówki” turystycznej stolicy Wielkiej Brytanii. To historia tych, którzy zostali produktem swego własnego środowiska, ignorowanych przez resztę społeczeństwa czy własny rząd. W niektórych z nich tli się jeszcze dobro i odrobina nadziei, u innych nietrudno zauważyć od pierwszych chwil ich pojawienia się na ekranie połamanej duszy, której już chyba nie da się uratować. Tu na pierwszy plan na pewno wybija się kreacja Riza Ahmeda, w jednej ze swoich pierwszych ról filmowych – zbierającego obecnie (całkiem zresztą zasłużenie) ogromne peany na swoją cześć za występ w doskonałym Sounds Of Metal. Świetna i bardzo mocna rzecz.


Carandiru (2003), reż. Héctor Babenco

Jeśli chodzi o brazylijskie kino opowiadające historie z naszej przepastnej szufladki „unikalne kino gangsterskie / true crime”, w pierwszej zapewne kolejności wielu z was przychodzi na myśl słynny, kapitalny film Miasto Boga. Nie chcąc jednak iść na łatwiznę, wybrałam dla was inną, ale równie dobrą pod każdym względem propozycję – Carandiru.

Film Héctora Babenco powstał na podstawie wstrząsających wspomnień (książkę możemy zdobyć również i w Polsce dzięki wydawnictwu Czarne) Drauzio Varelliego, więziennego lekarza, który poświęcił się wieloletniej pracy w jednym z najcięższych, najbardziej przeludnionych i niebezpiecznych zakładów karnych w Brazylii. Książka – podobnie jak film – skupia się początkowo głównie na intymnych (często szokujących, absurdalnych wręcz) historiach życia więźniów Carandiru, którzy zjednali sobie zaufanie i przyjaźń doktora Varelliego. Zarówno gangsterów, jak i drobnych oraz większych rzezimieszków i bandytów z zatęchłych biedą faweli (obraz podzielony jest na segmenty – wspomnienia antybohaterów filmu).

Finał tej opowieści będzie jednak nieco inny – doktor Drauzio wraz ze swoimi spowiednikami stał się bowiem uczestnikiem i obserwatorem bezwzględnej i brutalnej pacyfikacji placówki w chwilę po tym, gdy więźniowie wszczęli w niej bunt. Skalę i słuszność tego pogromu, w którym zginęły tysiące, oceńcie sami, sięgając po Carandiru. Jako ciekawostkę podam fakt, iż jedną z ról więźniów-spowiedników gra Wagner Moura, słynny brazylijski aktor znany polskim widzom chyba głównie z serii Narcos, gdzie brylował w roli Pablo Escobara, a także dylogii Elitarni.


Pijany anioł (1948), reż. Akira Kurosawa

Najstarszy film w niniejszym zestawieniu, to chyba jedna z pierwszych gangsterskich fabuł w historii japońskiej kinematografii powojennej (ale nie tylko – bo to również, a może przede wszystkim, doskonały dramat społeczny, ociekający klimatem kina noir i ekspresjonizmem).

Pijany anioł – wybitny wręcz aktorski popis debiutującego u Kurosawy Toshiro Mifunego – to historia Matsunagiego, gangstera powoli, acz nieuchronnie umierającego na gruźlicę (o czym dowiaduje się zresztą przypadkiem, gdy zjawia się u lekarza po pomoc z raną postrzałową). To opowieść z jednej strony o zmaganiach Matsunagiego z własnym mrokiem oraz chorobą i jego osobliwej relacji z Doktorem Sanadą (Takashi Shimura), wybitnym lekarzem i alkoholikiem, ale także o jego walce o pozycję w yakuzie, kiedy niespodziewanie z więzienia wychodzi jego dawny szef. To mocne, brutalne, ale i wyrafinowane kino okraszone posępną muzyką – i takimiż zdjęciami. Trudno określić pierwszy wspólny obraz Toshiro Mifunego i Akiry Kurosawy innymi słowami: klasyk!

https://www.youtube.com/watch?v=drsFQDaDugI


Sexy Beast (2000), reż. Jonathan Glazer

Teoretycznie powinien to być najbardziej znany film w zestawieniu. Z niejakim jednak zdumieniem odkryłam, iż wielu z moich znajomych „filmożerców”, którym o nim opowiadałam, w ogóle go nie kojarzy – pomimo deszczu nagród i nominacji, jakimi został obsypany przed laty (m.in. nominacja do Oscara i Złotego Globu dla Sir Bena Kingsleya).

Gal Dove (wspaniały Ray Winstone) to były gangster, który po odłożeniu sporej sumki pieniędzy (swoisty fundusz emerytalny) ulotnił się któregoś dnia z zimnego, nieprzyjemnego i mokrego Londynu, by spędzić teraz jesień życia w objęciach ukochanej żony, korzystając z uroków i piekącego słońca Hiszpanii. Wymarzona emerytura i życie idealne. Spokój, cisza, kobieta życia u boku, a w dłoni kolorowe drinki z palemką. Czegóż chcieć więcej? Gal jest szczęśliwy. Nareszcie. Ale niestety jego spokój nie trwa tak długo, jak by sobie tego życzył. Odwiedza go bowiem dawny znajomy z branży, Logan. Psychopatyczny – i potraktujcie to słowo jak najbardziej dosłownie – gangster (absolutny popis aktorski Kingsleya) oraz dawny wspólnik, który postawił sobie za cel namówić Gala do ostatniej „roboty”. A to, czy mu się to podoba, czy nie… nie ma dla niego zbytniego znaczenia.

Zabawne, świetnie napisane i zagrane kino gangsterskie w brytyjskim stylu z plejadą gwiazd, które dwoją się i troją, by zaskoczyć widza.

Avatar

Karolina Michalska

Absolwentka Filologii Polskiej ze specjalizacją Filmoznawstwo i Teatrologia. Kocha zwierzęta i podróże - ale przede wszystkim nietuzinkowe kino z wszelkich (nawet tych najbardziej abstrakcyjnych) stron świata. Święta Filmowa Trójca: Pasolini, Bałabanow, Kubrick.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA