search
REKLAMA
Analizy filmowe

TERMINATOR 2 pod lupą

Rafał Donica

1 stycznia 2012

REKLAMA

T-800 strzela z shotguna w zamkniętą bramkę. Tylko że moment trafienia kłódki potężnym pociskiem wygląda jak wystrzał kapiszona zakupionego na wiejskim odpuście. Miejsce po trafieniu też nie wygląda na trafione nabojem z potężnego shotguna. Najciekawsze jest jednak na końcu tej sceny. Otóż na ostatnim ujęciu widzimy, że furtka otwiera się, zanim jeszcze Harley T-800 w nią uderzy. W zasadzie w momencie wjazdu przedniego koła w linię furtki, ta jest już otwarta na oścież. Dźwiękowcy dołożyli tu jednak dźwięk uderzenia pojazdu w stalową furtkę, żeby wyglądało na to, że została otworzona kołem rozpędzonego Harleya. Aha, i jakim cudem Arnold tak szybko chowa broń? Strzał, cięcie i już przejeżdża przez furtkę z rękoma na kierownicy, jakby broń gdzieś po prostu wyparowywała. Taka sama sytuacja ma miejsce podczas torowania sobie drogi przez następną bramkę.

Widać wyraźnie, że tor jazdy T-800 kończy się kształtem trójkąta, jednak podczas skoku to zakończenie zmienia się w prostokątne. Poza tym Harley nienaturalnie podskakuje po uderzeniu o podłoże, bo kaskader grający w tej scenie podtrzymywany był na linkach, po których ślady (linki zostały usunięte komputerowo) można dostrzec w scenie skoku.

Na zdjęciu pierwszym widzimy kaskaderów zastępujących Arnolda i Furlonga oraz brak lewej lampy w ciężarówce. Zdjęcie drugie to bardzo ładna tylna projekcja, ale żeby nie było tak ładnie i bezbłędnie, w ciężarówce “odnawia” się lewa lampa. Na zdjęciu trzecim w miejscu Roberta Patricka widzimy za kierownicą… Toma Hanksa?

Motor Johna zależnie od ujęcia jest przejeżdżany w innym miejscu. Jak spojrzeć z przodu, koło miażdży środek motoru czyli bak, omijając jego koła. Widok z tyłu pokazuje nam jednak, że koło ciężarówki miażdży tylne koło motoru Johna. Któremu ujęciu wierzyć?

Arnold i Furlong jadą z pewnością na jakiejś lawecie, bo jak inaczej wytłumaczyć jakieś cholerstwo (kabel?) widoczne w prawym dolnym rogu ekranu, które porusza się wraz z nimi?

Trochę kuchni filmowej. Na stopklatce widzimy efektowny snop iskier powstały od trafienia strzałem z shotguna w… oponę! Ok, jest ogniście, wybuchowo i efektownie, ale niech mi ktoś powie, CO tam tak sypie tymi iskrami??? Odpowiedź: pirotechnicy.

A to już błąd montażowy. T-800 i John wjeżdżają w tunel, cięcie, zmiana ujęcia i choć powinni oni być doskonale widoczni mniej więcej w połowie tunelu, nikogo tam nie ma. Nieładnie, bo film miał nominację do Oscara m.in. za montaż.

Na tych dwóch ujęciach widzimy typowy “Crash test dummie” – czyli manekina do testów zderzeniowych, ubranego w śmieszną perukę z zupełnie inną fryzurą niż ta, którą nosił T-1000. W dodatku manekin – co oczywiste – bardzo nienaturalnie pod wpływem uderzenia się porusza.

Lewa przednia opona ciężarówki zostaje przestrzelona strzałem z shotguna. James Cameron pokazuje nam to bardzo wyraźnie aż na dwóch ujęciach, z czego drugie ujęcie pokazuje, że sflaczała opona niemal spada z felgi. Spójrzcie teraz na to samo koło w scenie eksplozji ciężarówki – jest całe, zdrowe i pełne powietrza.

Zdjęcie pierwsze to kaskaderzy zastępujący Arnolda i Furlonga. Na zdjęciu drugim widzimy, że T-800 zatrzymał Harleya równolegle do ścian tunelu, jednak gdy następuje efektowne zbliżenie na T-800 z bronią, Harley stoi już prostopadle do ścian tunelu – prawdopodobnie po to, by Arnold mógł za chwilę ruszyć, wykonując efektowny poślizg tylnej opony. I rzecz najdziwniejsza. Otóż od momentu wybuchu zatrzymanej w miejscu (przez uderzenie o betonową przeszkodę) ciężarówki do momentu wytoczenia się z tunelu płonącej opony mija ponad 10 sekund. Dawno już skończyła się eksplozja, jest już tylko ogień trawiący resztki samochodu… i nagle z tego ognia wytacza się opona. Dlaczego nie wytoczyła się pod wpływem eksplozji, tylko dopiero po 10 sekundach? Co robiła przez ten czas? Rozpędzała się?

Rafał Donica

Rafał Donica

Od chwili obejrzenia "Łowcy androidów” pasjonat kina (uwielbia "Akirę”, "Drive”, "Ucieczkę z Nowego Jorku", "Północ, północny zachód", i niedocenioną "Nienawistną ósemkę”). Wielbiciel Szekspira, Lema i literatury rosyjskiej (Bułhakow, Tołstoj i Dostojewski ponad wszystko). Ukończył studia w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. Melchiora Wańkowicza w Warszawie na kierunku realizacji filmowo-telewizyjnej. Autor książki "Frankenstein 100 lat w kinie". Założyciel, i w latach 1999 – 2012 redaktor naczelny portalu FILM.ORG.PL. Współpracownik miesięczników CINEMA oraz FILM, publikował w Newsweek Polska, CKM i kwartalniku LŚNIENIE. Od 2016 roku zawodowo zajmuje się fotografią reportażową.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA