STANY FIKCYJNEJ AMERYKI. Przewodnik po filmowych miastach
Hill Valley
Udając się w góry Sierra Nevada w północnej Kalifornii, natkniemy się na uroczą mieścinę Hill Valley. Założenie miasta datuje się na 1850 rok, trzydzieści lat później uzyskało one połączenie kolejowe z San Francisco. Będąc w Hill Valley, należy przede wszystkim udać się na główny plac w mieście, którego centralnym punktem jest zbudowany w 1885 roku ratusz. Wiąże się z nim powtarzana od lat historia: 12 listopada 1955 roku, dokładnie o 22:04, w wieżę zegarową uderzył piorun i na zawsze zatrzymał wskazówkę na tej godzinie. Przed 2015 rokiem ratusz został przebudowany na galerię handlową, a do centrum zaczął się znów sprowadzać lokalny biznes, będący w nie najlepszej formie 30 lat wcześniej. Wypocząć można w lokalu Cafe 80’s, nawiązującym stylem do tamtej epoki. Trzeba zwrócić uwagę na niezwykłą nowoczesność miasta. To tutaj powstały prototypy takich wynalazków jak samo wiążące się buty, automatycznie dopasowujące się ubrania czy wreszcie mknące nad ziemią deskorolki. O unoszących się w powietrzu samochodach nie wspominając! Futuryzm, którego nie powstydziłby się pochodzący z Hill Valley pisarz science fiction, George McFly.
Metropolis
Podobne wpisy
Niedaleko od Gotham City znajduje się miasto będące lustrzanym odbiciem tego pierwszego. Metropolis to globalna metropolia, na świecie znana przede wszystkim jako miejsce, w którym spotkać można Supermana. Na jego cześć powstało cieszące się dużym zainteresowaniem muzeum, które warto uwzględnić w planie wycieczki po mieście. Podróżując sześcioma dzielnicami miasta, z pewnością zatrzymacie się na dłużej w New Troy, największej z nich, podobnej do Manhattanu wyspie, gdzie piętrzą się drapacze chmur. Szczególne wrażenie robi widoczna powyżej Daily Planet Tower, siedziba redakcji najpopularniejszej w mieście gazety – zachwyca globem znajdującym się na szczycie drapacza. Imponuje też LexCorp Tower, miejskie centrum technologii i nauki prowadzone przez słynnego Lexa Luthora. Według relacji zarówno miejscowych, jak i turystów warto podczas spaceru zadzierać od czasu do czasu głowę do góry – jeśli spostrzeże się szybko lecący obiekt, to można być pewnym, że ani to ptak, ani samolot, a właśnie Superman. W pobliżu Metropolis znajduje się idylliczna mieścina Smallville, gdzie odetchnąć można świeżym, zdrowym powietrzem.
South Park
Niewielkie miasteczko w hrabstwie Park (Kolorado). Liczące niespełna 4400 mieszkańców i położone w pobliżu gór, charakteryzuje się niemal wyłącznie zimowym klimatem. Przejeżdżając przez South Park, odwiedzić można główną ulicę i zahaczyć o kilka sklepów, jak również między innymi gabinet chirurgii plastycznej (nigdy nie wiadomo, jaka zajdzie potrzeba!). Jeśli poczujecie głód, zjeść można w chińskiej restauracji City Wok, zaś wypocząć nad jeziorkiem Stark’s Pond, popularnym miejscu wśród dzieci. Większość miejscowych nieletnich uczy się w szkole South Park Elementary. Przejeżdżając przez miasteczko w godzinach porannych, bardzo często można się natknąć na przystanku autobusowym na grupkę czterech chłopców, którzy jednoznacznie kojarzą się ze swoim miejscem zamieszkania. Radzimy natomiast uważać na zabójcze indyki, ryby z innych wymiarów, imigrantów z przyszłości i Obcych.