search
REKLAMA
Sequele

SEQUELE – Przeminęło z wiatrem

Tekst gościnny

1 stycznia 2012

REKLAMA

Autorem tekstu jest Karina Kalemba.

TYTUŁ POLSKI: Przeminęło z Wiatrem
ROK PRODUKCJI: 1939
DYSTRYBUCJA W POLSCE: Warner
REŻYSERIA: Victor FlemingWYSTĄPILI:
Clark Gable
Thomas Mitchell
Vivien Leigh
Barbara O’Neil
Leslie Howard
Olivia de Havilland
Evelyn Keyes
George Reeves

Klasyka romansu. Melodramat na tle wojny secesyjnej. 9 Oscarów na koncie. Takimi hasłami najłatwiej opisać ten film, który mimo iż powstał przed II Wojną Światową, nadal wzbudza emocje. Scarlett, piękność z amerykańskiego Południa, jej niespełniona, dziecinna miłość do Ashleya, który z kolei jest mężem Melanii; Melania, która kocha Scarlett siostrzaną miłością, bo przecież Scarlett była żoną jej brata Karola (Scarlett poślubiła go na złość Ashleyowi), Rhett Butler, ze swoją bezkompromisowością i nonszalanckim sposobem bycia oraz swoim uczuciem do Scarlett… Długa historia o relacjach i uczuciach między tymi ludźmi, o tym jak oni sami zmieniają się pod wpływem wojny, o ich umiejętnościach przystosowania się do powojennej rzeczywistości. O Scarlett – słodkiej kokietce, która udowadnia, że ma silną osobowość i psychikę, odwagę, by stawiać czoła przeciwnościom. O Ashleyu – typowym gentelmanie, który nie potrafi znaleźć się w świecie po wojnie. O Melanii – złotym sercu. O Rhecie – mężczyźnie, który nie chciał dostosowywać się do norm społecznych. A przede wszystkim jest to opowieść o miłości, dumie i straconych szansach. Wciąż niezmiennie wyciska łzy z oczu.

ROK PRODUKCJI: 1994
DYSTRYBUCJA W POLSCE: brak
REŻYSERIA: John ErmanWYSTĄPILI:
Joanne Whalley
Timothy Dalton
Barbara Barrie
Stephen Collins
Annabeth Gish
George Grizzard
Julie Harris
Melissa Leo
Esther Rolle

Gone with the wind kończy się dramatycznie i bardzo przygnębia. Żeby uspokoić serca i dusze zdołowanych widzów nakręcono Scarlett – mini-serial (8 epizodów trwających po 45 minut). Wszystko zaczyna się od pogrzebu, a kończy optymistycznie. W międzyczasie podziwiamy Irlandię i Scarlett jako samotną matkę. Aktorstwo słabe, scenariusz bardzo słaby, emocji zero, czyli ogólnie mówiąc: te 360 minut oglądania można spożytkować w inny sposób. Podejrzewam, że Victor Fleming przewracał się w grobie, gdy powstawał ten serial.

CIEKAWOSTKI:

  • Gone With The Wind jest adaptacją nagrodzonej Pulitzerem powieści Margaret Mitchell pod tym samym tytułem. Kontynuacja pt. Scarlett została napisana przez Alexandrę Ripley (jej książki można określić mianem wyrafinowanych Harlequinów) i podobnie jak filmowy sequel, nie dorównuje poprzednikowi.
  • W serialu Scarlett jest inne zakończenie niż w jego literackim pierwowzorze: dodano dramatyczny wątek z rozprawą sądową.
  • Scenografią do Gone with the wind zajął się D. Menzies, nazywany “dramaturgiem wśród scenografów”.
  • Hattie MacDaniel to pierwsza czarnoskóra aktorka, która zdobyła Oscara (rola drugoplanowa w Gone With The Wind).
  • Vivien Leigh (mimo początkowych narzekań widzów, że to Angielka gra Amerykankę) otrzymała za rolę Scarlett pierwszego w swej karierze Oscara.
  • Serial Scarlett doczekał się też skróconej, 155-minutowej wersji.
  • Scenę, gdy Scarlett przysięga w Tarze, że już nigdy nie będzie głodna, sparodiowano w jednym z odcinków serialu Popular (Asy z klasy).

CZY BĘDZIE KOLEJNA CZĘŚĆ?

Trudno mówić o kolejnej części, bo wtedy powstałaby telenowela na wzór Dynastii. Co najwyżej możemy liczyć na remake. Najlepszym jednak rozwiązaniem byłoby pozostawienie tej smutnej historii takiej, jaka jest – bez dodawania sztucznych zakończeń i rozwiązań – bo niestety taki właśnie był serial Scarlett. Gone With The Wind to film, który nie potrzebuje dopowiedzeń, sequeli; jego smutne zakończenie ma mimo wszystko urok, nie żąda kontynuacji. Jest piękne takie, jakie jest. A ciągnięcie tej historii dalej – burzy tylko jej nastrój.

Tekst z archiwum film.org.pl.

 

REKLAMA