search
REKLAMA
Sequele

SEQUELE – Gra śmierci

Tomasz Urbański

1 stycznia 2012

REKLAMA

TYTUŁ POLSKI: Gra Śmierci
ROK PRODUKCJI: 1977
DYSTRYBUCJA W POLSCE: różni dystrybutorzy
REŻYSERIA: Robert Clouse, Sammo HungWYSTĄPILI:
Bruce Lee
Bill Yuen
Tai Chung Kim
Kareem Abdul-Jabbar
Colleen Camp
Robert Wall
Hugh O’Brian

Ceniony aktor Billy Lo dostaje od zorganizowanej grupy przestępczej (po polsku mafii) tak zwaną propozycję nie do odrzucenia; propozycję współpracy. Adresatem tejże jest również dziewczyna Lo – Ann Morris. Para, mimo wielokrotnych próśb, zdecydowanie odmawia. Boss odmowy oczywiście nie chce przyjąć do wiadomości, wciąż nękając zakochanych. W końcu Billy decyduje się upozorować swoją śmierć, jednocześnie poddając się operacji plastycznej twarzy. Kiedy najemnicy mafiosa porywają Ann Morris, do akcji wkracza Billy Lo. Rozpoczyna się droga ku uwolnieniu ukochanej. Nieudana próba wykorzystania śmierci Bruce’a Lee. Sklecony naprędce film, sfastrygowany szczątkową fabułą. Jedyną wartą uwagi sceną jest pojedynek charyzmatycznego Bruce’a Lee z Kareemem Abdulem-Jabbarem. Momentami komiczna, niemniej zajmująca, z porządną choreografią. Warto zobaczyć również dla kultowego wdzianka mistrza. Poza tym lepiej zapoznać się z wcześniejszymi pozycjami filmografii nieodżałowanego aktora.

TYTUŁ POLSKI: Gra Śmierci II
ROK PRODUKCJI: 1981
DYSTRYBUCJA W POLSCE: różni dystrybutorzy
REŻYSERIA: See-Yuen NgWYSTĄPILI:
Bruce Lee
Lee Chen-Chiang
Tong Lung
Jang Lee Hwang
Roy Horan
Roy Chiao
Casanova Wong

Billy Lo znów musi wziąć sprawy w swoje ręce (i nogi) i znaleźć morderców swojego przyjaciela Chin Ku. Niestety, sam… ginie. Odwet za tę śmierć próbuje wziąć młodszy brat Billy’ego, Bobby. Opuszcza swego nauczyciela i wkrótce przybywa do Wieży Śmierci by tam zmierzyć się z zabójcami. W filmie Bruce’a Lee można zobaczyć raptem przez kilka chwil. Reszta to niespecjalnie wyszukana kopanina z pretekstową fabułą. Całość wygląda jak parodia. Ciężkostrawny kawał tego, co złe w tym gatunku filmowym. Dla wytrwałych i hardkorowych fanów.

CIEKAWOSTKI:

  • Bruce Lee przerwał zdjęcia do Gry Śmierci, po tym, jak otrzymał z Hollywood propozycję zagrania w filmie Enter The Dragon. Po zakończeniu zdjęć miał wrócić do poprzedniego projektu. Niestety jego śmierć uniemożliwiła mu to. Materiał zrealizowany w 1972 roku postanowiono wykorzystać. Resztę dokręcono z innymi “aktorami” (Bill Yuen, Kim Tai Chung i Chen Yao Po) grającymi głównego bohatera oraz wykorzystano fragmenty innych filmów Lee (The Way Of The Dragon, Fist Of Fury). Na stołku reżyserskim zasiadł znany z Enter The Dragon Robert Clouse i w 1977 roku zakończono produkcję tego filmowego kuriozum.
  • Głosu głównemu bohaterowi użyczył Chris Kent.
  • W oryginalnym scenariuszu wieża miała pięć poziomów. Skończyło się na trzech: “komnacie tygrysa”, “komnacie smoka” i ostatniej, nienazwanej.
  • W pierwszej części atrakcją była mała/ duża rola Kareema Abdula-Jabbara, legendarnego koszykarza amerykańskiej ligi NBA (zdobywca największej ilości punktów w historii ligi). Zagrał w filmie z “prawdziwym” Bruce’em.
  • W pierwszym filmie wykorzystano zdjęcia z pogrzebu Bruce’a.
  • Kilka wytwórni wykorzystało materiał zrealizowany przez Bruce’a Lee i stworzyło, jak się okazało, jeszcze większe kurioza od filmu Clouse’a: Goodbye Bruce Lee: His Last Game of Death z 1975 roku, The New Game of Death z 1976 roku, Enter the Game of Death z 1980 roku czy The True Game of Death z 1981 roku.
  • Klasyczny już kostium Bruce’a Lee z filmu (żółty kombinezon z czarnymi pasami) był wielokrotnie inspiracją dla innych filmowców (najsłynniejsza to chyba występ Umy Thurman w Kill Bill Vol.1 Quentina Tarantino).
  • Istnieje nieoficjalne wydanie pierwszej części filmu, w którym wykorzystano nowe materiały z produkcji filmu, a całość trwa 127 minut.

CZY BĘDZIE KOLEJNA CZĘŚĆ?

To, w obliczu obecnych technik realizacyjnych, jest teoretycznie możliwe, ale praktycznie chyba kompletnie bez sensu.

Tekst z archiwum film.org.pl.

 

REKLAMA