search
REKLAMA
Wersje reżyserskie

NOC ŻYWYCH TRUPÓW. Wersja reżyserska

Rafał Donica

1 stycznia 2012

REKLAMA

[Czas: 0:20]
I kolejne wycięte ujęcia, tym razem Barbara wbiegająca do pokoju (po tym, jak na jej rękę skapnęła kropla krwi), oraz krótka rozmowa Barbary z Benem, gdy po raz pierwszy od ataku na cmentarzu Barbara się odzywa, pytając Bena o to, co się dzieje.

[Czas: 0:24]
Tu wyleciało około minuty materiału. Ben przeszukujący szufladę (gdzie znalazł gwoździe) i wysyłający Barbarę na poszukiwanie desek.

[Czas: 0:25]
Wyrzucono ujęcia, na których Ben kładzie na podłodze drzwi i odrywa deski od mebli, a także ujęcie, gdy Barbara znajduje przy kominku kilka drewien.

[Czas: 0:26]
Usunięto kilkusekundowy fragment, na którym Ben prosi Barbarę o znalezienie grubszych gwoździ.

[Czas: 0:29]
Wyleciała cała opowieść Barbary o tym, jak przyjechała z Johnnym na cmentarz i jak zaatakował ich żywy trup itp. Wycięto tym samym całą scenę, w której Barbara zaczyna – opowiadając tę historię – panikować, a Ben (wciąż zabezpieczając dom) krzyczy na nią, żeby się uspokoiła. W sumie około 2 minut materiału.

[Czas: 0:40]
Skrócono ujęcie, na którym Barbara siedząc na łóżku słucha radia, a także przycięto nieco ujęcie, na którym Ben ciągnie korytarzem zwłoki jednego z martwych żywych trupów ;).

[Czas: 0:47]
Wyrzucono kilka ujęć tłumu żywych trupów, zastępując je innymi, przez co w nowej wersji filmu nie uświadczymy widoku jednego, dość charakterystycznego żywego trupa: nagiej kobiety.

[Czas: 0:49]
Usunięto dwa ujęcia: chłopaka, który woła za Cooperem, żeby przemyślał sprawę barykadowania piwnicy, oraz Bena, który próbuje coś mówić do Barbary, a ta nie reaguje.

[Czas: 0:50]
I kolejna skrócona scena. Tym razem pod monterskie nożyczki poszła kłótnia Państwa Cooperów o to, czy wyjść z piwnicy na górę, gdzie jest odbiornik radiowy i jedyna forma kontaktu ze światem. Wycięto aż 1,5 minuty materiału.

[Czas: 0:51]
Wycięto fragment sceny, w którym to fragmencie pani Cooper woła na górę, że wyjdą z piwnicy, jeśli Judy (dziewczyna Toma) zejdzie na dół popilnować ich córeczki. Przycięto też scenę, w której Tom słyszy propozycję pani Cooper. Przez wycięcie tych fragmentów w nowej wersji nie wiadomo czemu nagle Państwo Cooper postanowili wyjść i czemu Tom odsyła Judy na dół, skoro przed kilkoma minutami kazał jej wyjść na górę.

[Czas: 0:52]
Wycięto fragment (około minuty), w którym Helen Cooper zostaje w pokoju sama z Barbarą. Helen zapala papierosa, a przestraszonej Barbarze mówi, żeby się jej nie bała. Do pokoju wchodzi rozeźlony jak zwykle Harry Cooper i psioczy na zabezpieczenia okien, że nic przez nie nie widać. Helen opieprza go, że zamiast krytykować, mógłby wreszcie komuś pomóc. Przez wyrzucenie tych krótkich fragmentów z nowej wersji filmu zniknął apodyktyczny wizerunek pani Cooper, która krótko trzymała swojego męża.

[Czas: 0:53]
Przycięto ujęcie, na którym Ben siadał na krześle oraz skrócono nieco wiadomości telewizyjne. Wycięto fragment, w którym pracownik rządu mówił o masowych morderstwach i ich wstępnie ustalonej przyczynie.

[Czas: 0:55]
Skrócono wywiad przeprowadzany przez dziennikarz na ulicy. Wyrzucono ujęcie pracowników rządowych wsiadających do limuzyny. Przycięto też ujęcie, na którym pokazana była reakcja bohaterów na te doniesienia i pozostawiono tylko Helen mówiącą, że muszą znaleźć lekarzy i zdobyć lekarstwa dla Karen.

[Czas: 0:57]
Ponownie skrócono wiadomości TV oraz wycięto ujęcie, w którym Ben prosi Judy o podarcie prześcieradła na długie paski.

[Czas: 1:01]
Wycięto scenę, w której Ben mówi Barbarze, że musi schronić się w piwnicy aż do momentu, kiedy możliwy będzie bezpieczny wyjazd. Barbara mówi, że chce stąd wyjechać, a Judy odprowadza ją do piwnicy. Wszystko poległo w montażu ;).

[Czas: 1:12]
Usunięto scenę, w której grupa zombie zbliża się do domu. Tym samym w nowej wersji filmu nie znalazło się ani jedno ujęcie nagiej, martwej kobiety.

PODSUMOWANIE

Nowa wersja Nocy żywych trupów nie jest wersją reżyserską, gdyż film od nowa zmontował John A. Russo. Nie takie jednak rzeczy w dziale DIR CUT pod wersję reżyserską podciągaliśmy, a że, jakby nie patrzeć, nowa, rozszerzona i jednocześnie poskracana wersja Nocy żywych trupów jest wersją oficjalnie wydaną na 30-lecie filmu, to w naszym dziale miała prawo się znaleźć. Tym bardziej, że jest to przypadek szczególny, gdzie na 7 scen dodanych przypadło aż 19 scen wyciętych lub skróconych. Trzeba też przyznać, że nowa wersja Nocy żywych trupów (jak już pisałem we wstępie) dzięki skrótom znacznie zyskała na dynamice, a nowe sceny zdają się doskonale uzupełniać fabułę filmu, stanowiąc idealny przykład na sens i potrzebę powstawania nowych, reżyserskich, rozszerzonych wersji znanych, kultowych filmów. Tylko do zasadności jednej nowej sceny mogę się przyczepić, a raczej nie do samej sceny, ale co do momentu jej umiejscowienia. Chodzi o wywiad z księdzem w rok po wydarzeniach z filmu. Ten dialog (choć ciekawy!) wdziera się w perfekcyjnie dramatyczny finał filmu, między śmierć Bena a jego spalenie na stosie na napisach końcowych. To trochę tak, jakby w finale Se7en między otwarciem pudełka a czynem Brada Pitta ktoś puścił blok reklamowy. Jednym słowem mówiąc, trochę ta scena z wywiadem zaburzyła idealną konstrukcję ostatnich minut Nocy żywych trupów Romero.

Tekst z archiwum film.org.pl.

Rafał Donica

Rafał Donica

Od chwili obejrzenia "Łowcy androidów” pasjonat kina (uwielbia "Akirę”, "Drive”, "Ucieczkę z Nowego Jorku", "Północ, północny zachód", i niedocenioną "Nienawistną ósemkę”). Wielbiciel Szekspira, Lema i literatury rosyjskiej (Bułhakow, Tołstoj i Dostojewski ponad wszystko). Ukończył studia w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. Melchiora Wańkowicza w Warszawie na kierunku realizacji filmowo-telewizyjnej. Autor książki "Frankenstein 100 lat w kinie". Założyciel, i w latach 1999 – 2012 redaktor naczelny portalu FILM.ORG.PL. Współpracownik miesięczników CINEMA oraz FILM, publikował w Newsweek Polska, CKM i kwartalniku LŚNIENIE. Od 2016 roku zawodowo zajmuje się fotografią reportażową.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA