Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia (2001) – 92%
Władca Pierścieni: Dwie wieże (2002) – 87%
Władca Pierścieni: Powrót króla (2003) – 94%
Hobbit: Niezwykła podróż (2012) – 58%
Hobbit: Pustkowie Smauga (2013) – 66%
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii (2014) – 59%
Gdybyśmy mieli traktować trylogię Władcy Pierścieni jako oddzielną serię, to zdecydowanie nie miałaby ona w tym zestawieniu konkurencji. Niestety poszczególne części Hobbita sprawiły, że marka tworzona przez Petera Jacksona musi zadowolić się drugim miejscem. Zgadzacie się z chłodnym odbiorem Hobbitów? Mnie trudno zaakceptować ocenę Bitwy Pięciu Armii, która okazała się wyższa od pierwszej części trylogii.
Mad Max (1979) – 73%
Mad Max 2 (1981) – 77%
Mad Max pod Kopułą Gromu (1985) – 71%
Mad Max: Na drodze gniewu (2015) – 90%
Jest i zwycięzca! Najlepiej ocenianą marką filmową według krytyków okazuje się licząca na razie cztery części seria postapokaliptycznych filmów George’a Millera. Łatwo zauważyć tu ogromną rolę znakomicie ocenianej czwartej części serii, a mnie osobiście trudno zrozumieć mocne wyniki filmów z Melem Gibsonem, których nie uważam za specjalnie udane. Trzeba jednak oddać królowi to, co królewskie i… czekać na kolejną odsłonę cyklu.