search
REKLAMA
Zestawienie

Najciekawsze fakty z serii HARRY POTTER ujawnione przez J.K. Rowling

Ciekawostki, które zaskoczą nawet największych ulubieńców serii!

Mary Kosiarz

16 stycznia 2024

REKLAMA

Mimo iż książki J.K. Rowling to kilka tysięcy stron czystej magii, a łączna długość filmów o młodym czarodzieju to nieco ponad 19 (sic!) godzin, rzecz jasna nie udało się zmieścić w nich wszystkich nowinek z czarodziejskiego świata. A że dla prawdziwych fanów serii nie ma czegoś takiego jak przesyt intrygujących faktów i ciekawostek, Rowling za pośrednictwem mediów społecznościowych lub strony Pottermore co jakiś czas dzieliła się z nimi nowymi informacjami dotyczącymi backgroundu ich ulubionych bohaterów czy tego, jak potoczyły się ich losy już po zakończeniu opisanych w książkach i na ekranie przygód. Gotowi więc na krótki powrót do Hogwartu? Przed wami lista najbardziej nietypowych, intrygujących ciekawostek, które (jeżeli bacznie śledziliście Harry’ego Pottera) z pewnością okażą się dla was nie lada gratką.

Istnieje aż 11 szkół magii i czarodziejstwa!

W książkach i filmach o Harrym Potterze mieliśmy okazję poznać trzy najbardziej elitarne szkoły magii i czarodziejstwa – rzecz jasna Hogwart ulokowany w północnej Szkocji, Beauxbatons, która gości uczniów z Francji, Hiszpanii czy Holandii oraz Durmstrang, najbardziej strzeżona i ukryta głęboko na północy szkoła czarodziejstwa, w której edukację pobierał sam Gellert Grindelwald. Mało kto jednak wie, że na świecie istnieje aż jedenaście szkół, w których naucza się magii na różnych poziomach i specjalizacjach! Ilvermorny powstała w 1627 w Ameryce Północnej, przydziela uczniów do czterech domów: Rogatego Węża, Pukwudgie, Gromoptaka i Wampusa, a jej absolwentkami były m.in. wprowadzone w Fantastycznych zwierzętach siostry Goldstein. Oprócz tego jest również Castelobruxo ukryta w lasach Amazonii, rosyjska szkoła Koldovstoretz szczycąca się znakomitymi zawodnikami Quidditcha, Uagadou – największa spośród wszystkich szkół ulokowana w Afryce czy z kolei najmniejsza: Mahoutokoro, gdzie uczniowie przyjmowani są już od 7. roku życia.

Bogin Voldemorta

Czarnoksiężnik siejący największy postrach w dziejach czegokolwiek się bał? Zdecydowanie tak, a strach ten jedynie napędzał go do czynienia zła i podsycał chęć odegrania się na Chłopcu, który przeżył. Voldemort panicznie reagował za każdym razem, gdy Harry Potter i jego przyjaciele choćby o krok zbliżali się do rozwiązania zagadki jego długowieczności, niszcząc poszczególne horkruksy. Największym koszmarem Voldemorta była więc jego własna śmierć i to właśnie przedstawiał bogin Czarnego Pana – jego nieruchome, zimne ciało, w ostatecznej walce pokonane przez Wybrańca.

Hagrid nie potrafił wyczarować Patronusa

Patronusa wytworzyć może tylko bardzo zdolny czarodziej, zachowując odpowiednie skupienie i przywołując silne pozytywne wspomnienie. Aby posiąść tę umiejętność członkowie Gwardii Dumbledore’a trenowali przecież całymi miesiącami. Opanowując tę sztukę, znaleźli się w nielicznym gronie magów o tak potężnej sile. Mniej szczęścia miał niestety Rubeus Hagrid, któremu w szlifowaniu własnych czarodziejskich umiejętności przeszkodziło przedwczesne wydalenie z Hogwartu. Jak dowiadujemy się w Komnacie Tajemnic, Hagrid w czasie trwania swojej edukacji został oskarżony o otwarcie tajemnego przejścia do domu potwora, co rzecz jasna było manipulacją stworzoną przez Toma Riddle’a. W związku z podejrzeniami Hagrid zmuszony był zakończyć przygodę z czarowaniem, przez co nie mógł przyswoić zaklęć w tak rozwiniętym stopniu, jak jego szkolni koledzy i koleżanki. Nawet w dorosłym życiu, gdy jego dobrego imienia nie plamiły już żadne zarzuty, nie podjął próby wytworzenia własnego Patronusa.

Czesne do Hogwartu? Równe 0 galeonów!

Dla wszystkich zainteresowanych studiowaniem Obrony Przed Czarną Magią i Eliksirów przynoszę dobre wieści – nauka w najbardziej prestiżowej szkole magii i czarodziejstwa jest zupełnie darmowa! Pełne przepychu uczty, zimowe wyprawy najzdolniejszych uczniów do Hogsmeade czy treningi Quidditcha są w pełni opłacane przez Ministerstwo Magii, nie ponosicie w związku z tym żadnych dodatkowych opłat. Sęk tkwi w tym, że do czesnego nie kwalifikuje się obowiązkowe wyposażenie każdego czarodzieja – podręczniki, różdżki, szaty, kociołki i inne akcesoria niezbędne do praktykowania magii. To dlatego w Komnacie Tajemnic dowiadujemy się, że Weasleyom trudno będzie zrobić szkolne zakupy – mimo wsparcia ze strony Ministerstwa sama wyprawka do Hogwartu kosztuje fortunę.

Dumbledore był osobą homoseksualną

Po premierze ostatniej książki z sagi J.K. Rowling na jednym z eventów ujawniła, iż Albus Dumbledore był gejem. Przez całą młodość zakochany był w swoim przyjacielu, a przyszłym czarnoksiężniku, Gellercie Grindelwaldzie. Choć autorka nigdy nie potwierdziła, iż wspomnianą dwójkę łączyła relacja seksualna, ich więź była niezwykła na poziomie emocjonalnym, cytując Rowling: był to niesamowicie intensywny związek miłosny. Dumbledore nie mógł pogodzić się z faktem zdrady Gellerta i do końca życia pozostał kawalerem. To zaskakujące dla wielu fanów wyznanie szczególnie z dzisiejszej perspektywy jest niezwykle ciekawe. Zaledwie kilka lat wystarczyło, by otwarta na inkluzywność pośród swoich bohaterów Rowling tak diametralnie zmieniła swoje podejście do tego tematu i otwarcie krytykowała innych przedstawicieli LGBT+.

Utwór „Double Trouble” był zainspirowany Makbetem

To fakt, który wyjątkowo nie został ujawniony przez autorkę, ale jest równie zaskakujący co wszystkie pozostałe. Double, double toil and trouble, fire burn, and cauldron bubble. Tym zaczyna się chyba najbardziej znany utwór z Więźnia Azkabanu wykonany przez uczniów z Hogwarckiego chóru. Jego tradycja sięga wstecz aż o ponad 400 lat. Słowa, do których muzykę skomponował John Williams, pochodzą z barokowego Makbeta Williama Shakespeare’a. Konkretnie obserwujemy je w akcie czwartym, podczas czarów trzech czarownic, z którymi w dialog wchodzi ogarnięty żądzą władzy Makbet. Z kolei wers „something wicked this way comes” jest zarówno odwołaniem do fragmentu Shakespeare’a, jak i znanej powieści Raya Bradbury’ego.

Problemy małżeńskie Rona i Hermiony

Decyzja J.K. Rowling o tym, że Ron i Hermiona będą ostatecznie razem, mocno podzieliła fanów. Spora część ulubieńców serii (w tym również i ja) zarzuca tej parze zbyt mało chemii i pokrewieństwa dusz, a za dużo lepsze i bardziej sensowne rozwiązanie uważa wspólną przyszłość Hermiony i Harry’ego. Ta dwójka zawsze mogła na siebie liczyć, a ich zbliżenie w Insygniach Śmierci 1 w wielu wzbudziło nadzieję na ich romans. Po latach J.K. Rowling przyznała, że być może zbyt pochopnie podeszła do tej sprawy, a związek Hermiony z Ronem powstał w zasadzie pod presją części fanów i nie był do końca zgodny z tym, jakie losy szykowała dla tych postaci autorka. Dodała również, że z powodu różnicy charakterów z czasem w ich małżeństwie musiałoby dojść do konfliktów, które para prawdopodobnie rozwiązałaby, udając się na terapię. Nigdy jednak publicznie nie przyznała, że idealną partią dla Granger byłby Harry.

Luna i Neville wcale nie zostali parą

Twórcy filmowi zaoferowali nam w Insygniach Śmierci 2 plot twist, którego nie zakładała nawet sama J.K. Rowling. Neville wyznaje Harry’emu, że od dawna podkochuje się w Lunie, a po wygranej w Bitwie o Hogwart widzimy ich siedzących razem w Wielkiej Sali, co sugerowałoby, że ich relacja wkroczy na następny etap. Nic bardziej mylnego. Zarówno Longbottom, jak i Lovegood skończyli ostatecznie w innych związkach – Gryfon poślubił Hannę Abbott i został nauczycielem zielarstwa w Hogwarcie, natomiast Luna związała się z kimś zdecydowanie bardziej pasującym do niej charakterologicznie niż skromny, wycofany Neville. Dziewczyna wyszła za mąż za Rolfa Skamandera, wnuka Newta Skamandera, czyli słynnego autora podręcznika Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Wspólnie podróżowali po świecie i odkryli kilka nowych gatunków zwierząt.

Skomplikowane życie miłosne Minerwy McGonagall

Jedną z niewielu osób, które znało osobistą historię Minerwy McGonagall, był jej wierny przyjaciel Albus Dumbledore. Kobieta, która jak się okazuje, doświadczyła w życiu rozpaczy i rozczarowań, nie tak łatwo otwierała się przed nowo poznanymi ludźmi. Przyszła dyrektorka Hogwartu, a także jego była uczennica, w młodości otrzymała propozycję pracy w Ministerstwie Magii, jednak przed rozpoczęciem kariery zawodowej postanowiła spędzić ostatnie wakacje w rodzinnych stronach. To właśnie wtedy szaleńczo zakochała się w mugolu Dougalu McGregorze. Nie zastanowiwszy się nad konsekwencjami, Minerva przyjęła jego oświadczyny. Z czasem zrozumiała jednak, iż poślubienie osoby spoza magicznego świata będzie oznaczało koniec jej przygody z czarodziejstwem. Ze złamanym sercem opuściła więc ukochanego i rozpoczęła nowe życie w Londynie. Jak zdradziła Rowling, McGonagall nigdy nie żałowała swojej decyzji, jednak Dougal do końca życia zajmował szczególne miejsce w jej sercu. Dopiero po jego śmierci zdecydowała się wejść w nowy związek, ale i ten nie zakończył się szczęśliwie, gdyż zaledwie trzy lata po ślubie jej ukochany tragicznie zmarł. Minerva w żałobie w pełni poświęciła się pracy, a kilka lat później u bram Hogwartu zjawił się 11-letni Harry Potter, który nigdy nie poznał szczegółów z życia prywatnego nauczycielki.

Jak potoczyły się losy Harry'ego, Hermiony i Rona po Bitwie o Hogwart?

W finałowej scenie filmu twórcy nie wyjaśnili nam dokładnie, jakie pozycje w świecie czarodziejów mają Harry, Hermiona i Ron, czym się zajmują, z czym związali swoją przyszłość. J.K. Rowling spieszy z wyjaśnieniem. Jak wiadomo, cała trójka – podczas gdy ich rówieśnicy byli poddawani indoktrynacji ze strony Śmierciożerców w Hogwarcie – wyruszyła w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu części duszy Voldemorta. Po wygranej walce z czarnoksiężnikiem tylko Hermiona powróciła jednak do szkoły, by przygotować się do egzaminów podsumowujących edukację, jednak wcale nie musiała tego robić. Z uwagi na ich znaczący wkład w obronność czarodziejskiego świata Harry, Ron i Hermiona mieli zagwarantowane wymarzone pozycje w Ministerstwie Magii – Harry i Ron zostali aurorami, natomiast Hermiona zajęła stanowisko w Departamencie Przestrzegania Prawa, gdzie zabierała też głos w sprawach dotyczących godnego traktowania skrzatów domowych. Harry z czasem stał się szefem swojego działu, Ron zrezygnował z bycia autorem na rzecz pomocy George’owi w magicznym sklepie, a Hermiona została Ministrą Magii.

Mary Kosiarz

Mary Kosiarz

Daleko jej do twardego stąpania po ziemi, a swoją artystyczną duszę zaprzedała książkom i kinematografii. Studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Ulubione filmy, szczególnie te Damiena Chazelle'a i Luki Guadagnino może oglądać bez końca.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA