search
REKLAMA
Ranking

NA WIZYCIE U „PRZYJACIÓŁ”. Najlepsze gościnne występy w serialu

Karol Barzowski

16 października 2017

REKLAMA

Hugh Laurie (sezon 4, odcinek 24)

Trudno tu mówić tak naprawdę o gościnnym występie – Hugh Laurie zdecydowanie nie był wtedy jeszcze gwiazdą, a Doktor House miał swoją premierę dopiero 6 lat później. Brytyjski aktor wcielił się w pasażera samolotu, którym Rachel leci na ślub Rossa, aby powiedzieć mu, że go kocha. Ta tyci rólka jest świetna i pokazuje to, za co później pokochali Lauriego widzowie z całego świata.

Julia Roberts (sezon 2, odcinek 13)

To był wyjątkowy odcinek drugiego sezonu, wyemitowany w dniu Super Bowl. Dwuczęściowy prezent dla fanów serialu obfitował w gościnne występy gwiazd, m.in. Jean-Claude’a Van Damme’a, Chrisa Isaaka czy Brooke Shields (swoją drogą ta zapomniana aktorka również świetnie spisała się w roli psychofanki Joeya). Roberts wcieliła się w Susie, dawną koleżankę Chandlera, która przez całe dzieciństwo przezywana była “Gaciowa Susie”. Wszystko właśnie przez Chandlera, który podczas szkolnego przedstawienia zadarł jej sukienkę i wszyscy zobaczyli majtki dziewczynki. Susie obmyśla bardzo wyrafinowaną zemstę… Mówi się, że pocałunek Roberts i Matthew Perry’ego z tego odcinka to jeden z najbardziej naturalnych w całym serialu – jak mówiła aktorka, ćwiczyli poza planem. Przez pewien czas po zdjęciach do Przyjaciół byli nawet parą.

Bruce Willis (sezon 6, odcinki 21-23)

Willis zagrał ojca Elizabeth – sporo młodszej dziewczyny Rossa. Trzeba przyznać, że aktor znany głównie z filmów akcji tutaj pokazał się w zupełnie innej roli. Paul Stevens to teoretycznie twardziel, nielubiący nowego chłopaka córki i stale się na nim wyżywający. Ale w środku jest facetem pełnym kompleksów i bardzo, bardzo wrażliwym. Postać ta pojawiła się aż w trzech odcinkach, a na ekranie oprócz jego relacji z Rossem widzieliśmy też krótki związek z Rachel. Fani Przyjaciół doskonale pamiętają, jak ta historia się zakończyła, a tym, którzy serial ten mają dopiero przed sobą, nie będę zabierał przyjemności z oglądania.

Reese Witherspoon (sezon 6, odcinki 13 i 14)

Rolę Witherspoon z pewnością pamiętają wszyscy fani serialu. Aktorka zagrała Jill, drugą siostrę Rachel. Rozpieszczona dziewczyna zostaje odcięta przez ojca od pieniędzy po tym, jak kupiła kumplowi jacht. Rachel uznaje, że to świetna okazja, aby siostra wreszcie się usamodzielniła. Przygarnia ją pod swój dach i próbuje nauczyć prawdziwego życia. Bardzo dziwny traf sprawia, że Jill umawia się na randkę z Rossem, co zdecydowanie nie jest po myśli Rachel. Witherspoon daje tu popis swoich komediowych umiejętności, poza tym między nią a Aniston jest świetna chemia. Niedługo obie panie pojawią się razem w innym serialu.

Gary Oldman (sezon 7, odcinki 23 i 24)

Oldman pojawił się w dwóch odcinkach o ślubie Moniki i Chandlera. Wcielił się w słynnego aktora, z którym Joey gra w filmie wojennym. Nie dość, że podczas dialogów strasznie pluje, to w dniu ślubu upija się tak, że nie jest w stanie nakręcić swoich scen, a dzień zdjęciowy ciągnie się w nieskończoność. Skutkuje to tym, że Joey, który ma udzielić ślubu, spóźnia się na ceremonię. Pijany Oldman to przezabawny widok – zdecydowanie jeden z ciekawszych gościnnych występów w serialu.

korekta: Kornelia Farynowska

REKLAMA