search
REKLAMA
Zestawienie

Laureaci OSCARA, o których SŁUCH ZAGINĄŁ

Karol Barzowski

21 grudnia 2019

REKLAMA

Joel Grey

Kabaret kadr z filmu

Za rolę w Kabarecie Joel Grey zgarnął wszystko, co się dało – Złoty Glob, nagrodę BAFTA, nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych oraz Oscara. Potem dał się jednak zauważyć właściwie jedynie w filmie Remo: Nieuzbrojony i niebezpieczny. Grając w słynnej produkcji obok Lizy Minnelli, miał już 40 lat; nie był to żaden aktor z grupy “obiecujących” czy “z perspektywami”, ale zgodnie uważa się, że filmowa kariera Greya została zmarnowana. Aktor kojarzony był przede wszystkim z musicalami (oprócz Kabaretu ma też na koncie sporo występów na Broadwayu) i Hollywood nie widziało go w innym repertuarze. W pewnym momencie Grey zajął się fotografią – wydano cztery albumy z jego zdjęciami. Na ekranie z każdym rokiem oglądaliśmy go zaś coraz rzadziej. Co ciekawe, jego córka Jennifer również znana jest właściwie tylko z jednej roli (Baby w Dirty Dancing).

Mike van Diem

Pora na jedynego w tym zestawieniu reżysera. Holender Mike van Diem, znany do tamtej pory z krótkometrażówek i reklam, w 1997 roku zebrał rewelacyjne recenzje za film Charakter. Amerykańska Akademia Filmowa przyznała mu Oscara w kategorii nieanglojęzycznej. Wydawało się, że to początek wspaniałej kariery, a na van Diema oprócz pracy w rodzimej Holandii czekają też propozycje z Hollywood. Tak też się stało. To właśnie on miał wyreżyserować film Zawód: szpieg z Robertem Redfordem i Bradem Pittem. Nie potrafił jednak zapomnieć o swoim ego w rozmowach z producentami i w końcu z niego zrezygnowano – na tyle późno, że wytwórnia musiała mu wypłacić pełną pensję (jak mówi dziś reżyser: “dzięki temu mogę mieszkać w pięknym domu”). Kolejne projekty, które mu oferowano, odrzucał. Czekając na wyrok i Marzyciel wydawały mu się równie depresyjne jak Charakter i nie chciał wpaść do szuflady smutasów. Bardzo tej decyzji żałował. Potem zaś oferty były coraz słabsze. W jednym z wywiadów skomentował to następująco: “Hollywood przyznaje ci gwiazdkę Michelin, a potem daje do smażenia hamburgery”. Do kina powrócił dopiero po 18 latach, kręcąc komedię romantyczną Niespodzianka.

Linda Hunt

Linda Hunt Oscar

Filigranowa Linda Hunt zachwyciła świat swoją rolą w Roku niebezpiecznego życia – nie dość, że był to jeden z jej pierwszych występów na ekranie, to jeszcze rewelacyjnie wcieliła się w… mężczyznę. Fotograf Billy Kwan, przewodnik korespondenta zagranicznego w stojącej u progu wojny domowej Indonezji, jest wielkim osiągnięciem aktorki. Po zdobyciu za tę rolę Oscara tak dobrze już jednak nie było. Diuna, Silverado i Gliniarz w przedszkolu to znane tytuły, owszem, ale Hunt nie miała w nich wiele do zagrania. Nietypowy wygląd i zaledwie 145 centymetrów wzrostu sprawiały, że producenci widzieli w niej tylko charakterystyczną postać drugoplanową bądź wręcz epizodyczną. Przypomnieć o Hunt mogli sobie jedynie miłośnicy serialu Agenci NCIS: Los Angeles, w którym występuje ona od 2009 roku.

Mo’Nique

Mo’Nique dała się poznać jako gwiazda komedii i stand-upu. Gdy w 2009 roku zagrała w filmie Hej, skarbie, zachwyciła jednak wszystkich swoim talentem dramatycznym. Brawurowa rola przyniosła jej Złoty Glob, Critics’ Choice, nagrodę BAFTA, Złotego Satelitę, SAG oraz nagrody krytyków z Nowego Jorku, Oklahomy, Phoenix, San Diego, Bostonu, Chicago, Ohio, Dallas, Denver, Detroit, Florydy, Kansas, Las Vegas, Los Angeles, San Francisco, St. Louis, Utah i Waszyngtonu. Oscar dla aktorki był właściwie formalnością. Co ważne, Mo’Nique dokonała tego bez prowadzenia kampanii – nie pojawiła się na żadnym oscarowym przyjęciu, nie przyjmowała zaproszeń do talk-shows czy paneli dyskusyjnych z innymi nominowanymi. Jej kreacja była tak dobra, że po prostu tego nie potrzebowała. Potem o aktorce jednak ucichło. Mówiło się, że jest trudna we współpracy i ma zbyt wysokie żądania finansowe. Ostatnio oskarżyła też Netflixa o rasizm i dyskryminację – uważa, że czarnoskóre aktorki nagminnie otrzymują niższe wynagrodzenia.

REKLAMA