search
REKLAMA
Analizy filmowe

Kontakt. Zdemaskowanie filmu Roberta Zemeckisa

Adrian Szczypiński

12 listopada 2016

REKLAMA

Scenę przyjazdu Ellie na eleganckie przyjęcie kręcono w Waszyngtonie o 3 rano w najzimniejszy dzień roku.

Zemeckis uwielbia kręcić ujęcia dialogowe w jednym, szerokim planie bez cięć, ponieważ uważa, że w ten sposób zachodzi lepsza interakcja pomiędzy aktorami, która jest wiarygodniejsza dla widza.

Tło do telewizyjnej sceny wywiadu Ellie z dziennikarzem CNN na tle kosmodromu NASA wykonano tradycyjną techniką tylnej projekcji, co w tej nafaszerowanej cyfrowymi cudami produkcji stanowiło ewenement.

Syn reżysera, Alex Zemeckis, zagrał epizod syna astronauty, który wycofuje się z wyścigu o lot na Wegę.

 

Jodie Foster, zapytana, czy byłaby zdolna – śladem swej bohaterki – zdecydować się na podróż w kosmos bez gwarancji powrotu, stanowczo odpowiedziała NIE.

W scenie pocałunku Ellie i Palmera nad jeziorem, malutka Jodie stała na podwyższeniu, żeby mniej więcej zrównać się z bardzo wysokim Matthew.

Standardową praktyką w amerykańskim systemie produkcji filmów, jest spotkanie się wszystkich najważniejszych osób, zaangażowanych w realizację i wspólna dyskusja przed rozpoczęciem zdjęć. Normalnie takie spotkanie trwa jeden dzień, przy „Kontakcie” trwało ono 3 tygodnie, co obrazuje skalę tego widowiska i mnogość problemów, czekających na twórców.

Kiedy Ellie patrzy na budowlę kosmodromu wegańskiego z pokładu lecącego śmigłowca, tak naprawdę śmigłowiec stał na ziemi w pobliżu słynnej hali montażowej NASA, a śmigła, sama machina, helikopter w dalekim planie i chmury na horyzoncie to oczywiście obiekty cyfrowe.

Według jednego z wczesnych projektów scenografa Eda Verraux, gigantyczna machina miała zostać zbudowana wewnątrz Wielkiego Kanionu.

 

Podczas rozmowy Drumlina z Ellie na dalekim planie widać machinę. Technikami użytymi do wkomponowania jej w żywy obraz były matchmoving i rotoscoping (których używano w filmie wielokrotnie). Polegają one na komputerowym śledzeniu kadru, celem zakotwiczania cyfrowych obiektów w żywym, nakręconym poruszającą się kamerą obrazie. Są to techniki odwrotne do motion control, gdzie komputer steruje ruchem kamery już podczas kręcenia.

Żeby wiarygodnie oddać atmosferę w hali kontroli NASA podczas próby urządzenia, wiele tygodni trwało kręcenie i montaż ponad 5 godzin materiału, który widzimy na ekranach telewizyjnych. Podczas kręcenia właściwych ujęć, na planie pracowały 24 magnetowidy naraz, a największy problem dla aktorów stanowiła synchronizacja swoich kwestii z gotowym materiałem video.

W tłumie, składającym się na ekipę kontrolną, można dostrzec siwego, starszego pana. To Gerry Griffin, autentyczny inżynier NASA, weteran misji Apollo, który w produkcji „Kontaktu” (i wcześniej „Apollo 13”) pełnił rolę doradcy technicznego.

Eksplozję pierwszego urządzenia złożono z wielu różnych części. Oprócz animacji 3D, były tam również wkomponowane żywe elementy, takie jak wybuch, zachowanie lustra wody przy wpadaniu do niej oderwanych elementów urządzenia czy chmura dymu spowijająca halę dowodzenia. Nad tymi 20 sekundami gotowego filmu pracowało 5 animatorów przez 3 miesiące.

 

Obraz z wielkiego telewizora Ellie, na którym pojawia się Hadden, rezydujący na stacji MIR, tym razem nie był – jak większość tego typu ujęć w filmie – efektem cyfrowym. Ten wielki ekran plazmowy naprawdę wyświetlał na planie to, co widać w filmie.

Tylko John Hurt w scenografii MIR-a był we właściwej pozycji wertykalnej. Dekoracje i kamera były odwrócone do góry nogami, żeby symulować brak grawitacji.

Ujęcie statku płynącego na Hokkaido było w całości cyfrowe. Jedynymi rzeczywistymi elementami obrazu były fale, odbijane od burty statku, oraz model harriera, nakręcony techniką motion control. Również kolejne ujęcie, kiedy Ellie wysiada z samolotu, było pełne cyfrowej scenografii, a Jodie grała na tle niebieskiego ekranu.

 


Ludzie z NASA zaprzeczyli, jakoby dawali swoim astronautom pigułki bezbolesnej śmierci. Carl Sagan twierdził odwrotnie.

Góry, stanowiące element krajobrazu Hokkaido, były nakręcone w Nowej Fundlandii.

Według Zemeckisa, strój Ellie w scenie startu na Wegę zaprojektowano na podobieństwo zbroi Joanny d’Arc.

Kiedy Ellie – przed wejściem do kapsuły – patrzy w dół urządzenia, na planie wpatrywała się tylko w niebieską płaszczyznę, rozpiętą pod scenografią.

Jej widoczny oddech w tej scenie również jest dodany cyfrowo, podobnie jak widok za oknami hali dowodzenia.

 

Wielkim problemem przy ujęciach z blue screenem był wszechodbijający się kolor niebieski. Fachurom od efektów mnóstwo czasu zajęło cyfrowe usuwanie niebieskich refleksów ze scenografii.

Z powodu niewielkiego pożaru scenografii kapsuły, zdjęcia przedłużyły się o pół dnia.

Skonstruowano 5 jednakowych foteli w kapsule. Różniły się one tylko siłą mechanizmów, wprawiających fotele w drgania. Jodie, po wyczerpującym tygodniu zdjęciowym, spędzonym na trzęsącym się rekwizycie, nabawiła się zawrotów głowy i torsji.

Stało się nieomal tradycją podczas kręcenia wielkich widowisk filmowych, że w czasie zdjęć jakiś dowcipniś produkuje T-shirty z tekstami charakterystycznymi dla konkretnej produkcji. Po nakręceniu sekwencji startowej w kapsule, ekipa „Kontaktu” założyła koszulki z napisem „OK to go”. Było to zdanie, które przed wystrzeleniem w kółko powtarzała bohaterka grana przez Jodie Foster.

Podłogę pod stopami Ellie w kapsule zamieniano na niebieski ekran, żeby móc później umieścić tam efekty przezroczystości, powodowane przez wzrastającą prędkość pierścieni urządzenia.

 

W drugim ujęciu twarzy Ellie na początku kosmicznej jazdy Zemeckis, dla lepszego efektu przeciążenia, obrócił Jodie do góry nogami.

Refleksy na twarzy Ellie podczas jazdy uzyskano za pomocą projektora wyświetlającego abstrakcyjne wzory na twarzy Jodie.

Zemeckis chciał, aby obraz planety Wegan i kosmicznego nieba nad nią nie różnił się od obrazu, który wisiał w pokoju Ellie w Arecibo. Miało to na celu zasianie w widzach wątpliwości, czy aby cała podróż nie dzieje się tylko w umyśle Ellie.

Mały kompas, który uratował Ellie życie w kapsule był animowany cyfrowo (a jakże!).

 

U kresu podróży, aby wiarygodnie symulować nieważkość, Jodie została zawieszona na linkach, natomiast kamera i cała scenografia kapsuły zostały wprowadzone w obrotowy ruch. Aktorka cieszyła się jak dziecko, bo nareszcie spełniło się jej dziecięce marzenie o lataniu jak Piotruś Pan.

Scena zachwytu Ellie Arroway nad pięknem kosmosu została zrealizowana pionierską metodą, nazwana przez Zemeckisa e-morph, czyli emotional morphing. Zemeckis tę jedną scenę nakręcił aż 6 razy, za każdym razem każąc Jodie grać inny stan emocjonalny – od histerycznego zachwytu aż po szloch. Nakręcił również twarz Jeny Malone, mówiącej część kwestii Jodie. Następnie wszystkie te ujęcia połączono poprzez dynamiczne przenikanie jednej twarzy w drugą. Można łatwo zaobserwować płynne łączenia, ponieważ do każdego ujęcia składowego operator Don Burgess stosował inne oświetlenie.

 


Obraz kosmicznej plaży został zrobiony według rysunku Pensacoli, narysowanego przez Ellie w młodości. Fizycznym wzorem była natomiast jedna z plaż na Fidżi, gdzie Zemeckis wysłał ludzi od efektów (którzy przy okazji zaprzyjaźnili się z lokalnym plemieniem), celem zgromadzenia obrazów źródłowych, które później posłużyły do stworzenia wirtualnej scenografii. Jodie Foster i David Morse grali tą scenę na tle niebieskiego planu.

 

Wizja plaży została zbudowana z wielu warstw ruchomego obrazu, połączonych ze sobą. Pierwszym etapem było wyrenderowanie tła, czyli plaży i drzew. Później dołączono animowane niebo i wodę. Kolejnym etapem było wkomponowanie aktorki w ten nieistniejący krajobraz. Mając podstawowy obraz z Jodie na tle niebieskiego ekranu, najpierw wymazano blue screen, zastępując go o wiele dokładniejszą niebieską maską. Później zmieniono kolorystykę postaci Ellie na nieco zimniejszą. Następnie dokonano nałożenia dwóch obrazów – Jodie i tła – na siebie. Aby zapewnić większą integrację obu elementów, obrazowi aktorki nadano delikatną poświatę. Końcowym etapem było ostateczne wyrenderowanie całej sekwencji, którą w takim stanie przeniesiono na taśmę filmową.

 

Jeśli przyjrzeć się bliżej, fale uderzające o brzeg plaży poruszają się ruchem odwrotnym do naturalnego. Odwrócony jest także ruch drzew, poruszanych wiatrem.

W ujęciu upadku kapsuły do morza jedynymi prawdziwymi elementami ujęcia były kapsuła i rozbryzg wody.

W książce zegarek Ellie po powrocie późnił się o 18 godzin w stosunku do czasu ziemskiego. W kapsule znaleziono również kilka ziarenek piasku. W filmie tych elementów nie ma. Szkoda…

Ostatnie filmowe wejście prezydenta Clintona, traktujące o potrzebie skrupulatnego wyjaśnienia tego, co się stało, zostało zaczerpnięte z oryginalnego przemówienia, mówiącego o zamachu bombowym w Oklahomie.

Ujęcie zamykania Haddena w plastikowym worku na stacji MIR było nakręcone do góry nogami. Zdradza to zachowanie worka oraz napięte żyły na czole aktora grającego rosyjskiego astronautę.

A oto zdjęcia z wyciętego ujęcia kosmicznego pogrzebu S.R. Haddena:

 


W scenie końcowego przesłuchania Ellie przez komisję kongresu, Zemeckis do filmowania Jodie stopniowo stosował coraz dłuższe obiektywy, by poprzez coraz mniejsza głębię ostrości optycznie jeszcze bardziej wydobyć postać pani astronom na pierwszy plan.

Z tą sekwencją wiąże się zabawny epizod. Kiedy Jodie weszła po raz pierwszy na ten zapełniony ekipą, aktorami i 400-osobowym tłumem statystów plan zdjęciowy, nagle wszyscy wstali i chórem odśpiewali „Happy birthday”. Zaskoczona i wzruszona Jodie tego dnia skończyła 35 lat…

 


Ponieważ twórcy nie dostali zezwolenia na kręcenie w pobliży Capitolu, scenę wyjścia Ellie i Palmera z przesłuchania nakręcono na zewnątrz budynku Ministerstwa Skarbu.

Tłumy oczekujące na Ellie zostały z kolei nakręcone w zupełnie innym miejscu Waszyngtonu. Ponieważ Zemeckis nie dysponował taką liczbą statystów, powtórzył tutaj swój trik z „Forresta Gumpa” i komputerowo powielił tłum.

 

Również końcowe ujęcie tej sekwencji – szeroki plener z bardzo dużej wysokości – został złożony w komputerze. Capitol i większość tłumów była cyfrowa. Prawdziwa była tylko garstka ludzi i odjeżdżające samochody.

Scenę rozmowy internetowej Angeli Bassett i Jamesa Woodsa nakręcono na żywo. Nie było tutaj mówienia do nagranego wcześniej materiału, z ta różnicą, że James Woods był w innej dekoracji, odległej o kilkaset metrów od właściwego planu zdjęciowego.

 

Pod koniec filmu widzimy Ellie z powrotem w obserwatorium VLA w Nowym Meksyku. Ponieważ akcja przenosi się o 18 miesięcy naprzód, twórcy filmu dołożyli do 27 istniejących czasz anten kilkanaście nowych – cyfrowych.

W ostatnim ujęciu filmu znów widzimy Ellie Arroway na krawędzi kanionu. Tym razem jednak siedzi ona w zupełnie inny sposób, bez wtulania nóg w ramiona, jak to obserwowaliśmy przez większość filmu.

„Kontakt” kończy się napisem „For Carl”, ponieważ twórca literackiego pierwowzoru i jednocześnie współproducent filmu, Carl Sagan, nie dożył premiery.

Tekst z archiwum film.org.pl.

 

Poniżej krótka lista płac, plakat filmowy, artystyczna wizja wegańskiej wyrzutni oraz jeden z wczesnych projektów scenograficznych machiny.

 

Tytuł oryginalny: Contact
Tytuł polski: Kontakt
Wytwórnia: Warner Bros /
South Side Amusement Company, 1997
Reżyseria: Robert Zemeckis
Produkcja: Robert Zemeckis, Steve Starkey
Producent wykonawczy: Joan Bradshaw, Lynda Obst
Scenariusz: James V. Hart, Michael Goldenberg
Według pomysłu: Carla Sagana i Ann Druyan
Na podst. powieści: Carla Sagana „Contact”
Zdjęcia: Don Burgess
Muzyka: Alan Silvestri
Montaż: Arthur Schmidt
Scenografia: Ed Verraux
Kostiumy: Joanna Johnston
Charakteryzacja: Hallie D’Amore
Dźwięk: Randy Thom, Tom Johnson, Dennis Sands
Efekty wizualne: Ken Ralston, Stephen Rosenbaum,
Ariel Velasco Shaw
Efekty specjalne: Allen Hall, Eric Cook
Miniatury: Maureen Reggie, Terry Sandin
Grafika video: Ian Kelly
Projekty scenograficzne: George Denes Suhayda,
Stephen P. Burg
Wystąpili:

Jodie Foster (Elleanor „Ellie” Anne Arroway)
Jena Malone (młoda Ellie)
Matthew McConaughey (Palmer Joss)
David Morse (Ted Arroway)
William Fichtner (Kent)
Tom Skerritt (David Drumlin)
James Woods (Michael Kitz)
Angela Bassett (Rachel Constantine)
Rob Lowe (Richard Rank)
Jake Busey (terrorysta Joseph)
John Hurt (S.R. Hadden)
Tucker Smallwood (szef misji NASA)
Bill Clinton (prezydent USA)

Użyto następujących kamer:- Beaumont VistaVision 65 mm
(ujęcia z efektami wizualnymi)
– Todd-AO 65mm
(ujęcia z efektami wizualnymi w Soccorro)
– Panavision
(ujęcia pozostałe)Obiektywy: Primo, Panavision
Negatywy: Eastman EXR 5293, Eastman EXR 5248

 

Ekipa filmowa odwiedziła
następujące miejsca:
– Obserwatorium Arecibo – Puerto Rico
– Park Narodowy Canyon de Chelly – Arizona
– Park Narodowy Gros Morne – Nowa Fundlandia,
   Kanada
– Kennedy Space Center – Floryda
– National Radio Astronomy Observatory –
   Soccorro, Nowy Meksyk
– Very Large Array – Soccorro, Nowy Meksyk
– Victorville – pustynia Mojave, Kalifornia
– San Augustin – Magdalena, Nowy Meksyk
– Herndon – Virginia
– Waszyngton
– studio Culver City – Los Angeles
REKLAMA