search
REKLAMA
Zestawienie

JENNA ORTEGA. Nowa królowa krzyku

Narodziny gwiazdy kina grozy.

Filip Pęziński

31 października 2022

REKLAMA

We wrześniu tego roku Jenna Ortega świętowała swoje zaledwie 20. urodziny. W tym wieku cieszyć się może już międzynarodową rozpoznawalnością zdobytą dzięki 10 latom obecności na ekranie i blisko 30 rolom kinowym, telewizyjnym i streamingowym oraz współpracy z takimi reżyserami, jak Shane Black, James Wan czy Tim Burton. A jej ostatnie zawodowe wybory sprawiają, że wyrasta na prawdziwą królową krzyku, nową gwiazdę kina grozy.

Królową krzyku, czyli aktorką kojarzoną z licznymi występami w horrorach i slasherach, jako ofiara lub ofiara niedoszła. Ikonicznym przykładem tzw. scream queen jest np. Jamie Lee Curtis, dla której przełomowa okazała się rola w serii Halloween, a która wystąpiła też we Mgle czy Balu maturalnym.


Zapraszam do zestawienia wszystkich produkcji grozy z udziałem Jenny Ortegi. Jest to w sumie osiem tytułów, a aż pięć (!) z nich datowanych jest na 2022 rok.

„Naznaczony: rozdział 2” (2013)

W drugim Naznaczonym Jenna Ortega wystąpiła, mając zaledwie 11 lat (w dniu premiery filmu). Był to bez wątpienia ważny moment w jej karierze, bo produkcja okazała się jej drugą rolą kinową (tego samego roku zadebiutowała na wielkim ekranie w Iron Manie 3), a współpracować przy filmie miała okazję z samym Jamesem Wanem,  królem komercyjnego horroru. Naznaczony: rozdział 2 to kolejne spotkanie rodziny Lambertów z siłami nadprzyrodzonymi. Rola Ortegi jest tu jednak skrajnie epizodyczna.

„Opiekunka: Demoniczna królowa” (2020)

Pierwszą rolą w horrorze, którą Jenna Ortega pochwalić się może już nie jako aktorka dziecięca, jest ta w sequelu Opiekunki. Demoniczna królowa powraca do postaci Cole’a i dwa lata po pokonaniu opiekunki-satanistki każe mu ponownie zmierzyć się z siłami ciemności. Tym razem chłopak zyskuje tajemniczą sojuszniczkę, Phoebe, graną właśnie przez Ortegę nową koleżankę ze szkoły z dość tajemniczą i istotną dla puenty filmu przeszłością. Drugi film McG w tym uniwersum to ponownie sprawna, zabawna i krwawa rozrywka, a młoda aktorka świetnie się w tej konwencji porusza.

„Krzyk” (2022)

Krzyk, czyli piąty Krzyk, to pierwsza odsłona w historii marki, która nie została wyreżyserowana przez świętej pamięci Wesa Cravena. Tym razem za kamerą stanęli Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, a całość wpisuje się świadomie w nurt tzw. legacy sequeli. Jenna Ortega otwiera produkcję w charakterystycznej sekwencji nawiązującej do pierwszego Krzyku i roli Drew Barrymore. Szybko okazuje się też pierwszą „dziewczyną z początku” w historii serii, która przeżyła spotkanie z Ghostfacem, a w całej historii pełni rolę siostry głównej bohaterki granej przez Melissę Barrerę. Nowa odsłona kultowej serii okazała się bardzo udana, a swoją żywiołową kreacją Jenna Ortega wręcz przyćmiła resztę obsady. Krzyk rozpoczął też prawdziwy, tegoroczny przemarsz młodej aktorki przez kino grozy.

„Studio 666” (2022)

Studio 666 opowiada nieprawdziwą historię prawdziwego zespołu rockowego Foo Fighters, którego członkowie przenoszą się do rezydencji przesiąkniętej makabryczną historią, aby nagrać swój długo oczekiwany dziesiąty album i nieoczekiwanie zmierzyć się z siłami ciemności. W tej rodem wyjętej z b-klasowej półki w wypożyczalni VHS komedii rola Jenny Ortegi ogranicza się do mocnego cameo, w którym aktorka ponownie ma szansę udowodnić, że jest doskonałą królową krzyku. 

„X” (2022)

X Ti Westa to otwarcie planowanej trylogii o dwóch bohaterkach granych przez Mię Goth. W pierwszej odsłonie serii śledzimy losy grupy filmowców kręcących porno na amerykańskiej prowincji. Podczas prac nad filmem okazuje się, że starsza para wynajmująca im domek letniskowy daleka jest od poczytalności, a cały wyjazd zamienia się w krwawą walkę o przeżycie. Jenna Ortega w X gra jedną ze zdecydowanie najciekawszych postaci, Lorraine, która stopniowo nabiera coraz większej śmiałości i agresywnie wchodzi do świata filmów dla dorosłych. Oczywiście konwencja slashera szybko kieruje postać w stronę rozpaczliwej próby przetrwania, a młodej aktorce ponownie pozwala zabłysnąć jako królowa krzyku.

„American Carnage” (2022)

American Carnage opowiada o grupie młodych Latynosów, która przymusowo przydzielona zostaje do opieki w zakładzie dla osób starszych. Szybko okazuje się, że miejsce skrywa bardzo mroczne tajemnice i łączy się ze spiskiem przeciwko latynoskiej mniejszości w Stanach Zjednoczonych. Film, mimo intrygującego konceptu, okazał się niezbyt udany, a elementy grozy są tu rzadkie i nie budują odpowiedniego klimatu. Nieciekawie wypada też rola Jenny Ortegi, której postać po prostu nie ma okazji, by w ramach opowiadanej historii jakkolwiek się wykazać.

„Wednesday” (2022)

W mającym premierę w listopadzie tego roku serialu Wednesday Jenna Ortega wcieliła się w rolę tytułową, a serial – jak sama nazwa wskazuje – skupił się na córce państwa Addamsów znanej z licznych produkcji kinowych i telewizyjnych poświęconych tej rodzinie. Za projekt odpowiedzialny był Tim Burton, który od lat łączony był z uniwersum Addamsów, a sama aktorka nie kryła swojej radości spowodowanej faktem, że postać w końcu zostanie odegrana przez Latynoskę i bez wątpienia włożyła w rolę całe serce. Wednesday w wykonaniu Ortegi to prawdziwy żywioł, który zmiata z planszy resztę obsady i absolutnie kradnie dla siebie każdą scenę. Młoda aktorka idealnie balansuje tu między mrokiem i czarnym humorem nastoletniej socjopatki a rodzącymi się w niej uczuciami, potrzebą bliskości i bycia częścią społeczeństwa. Serial zaś został doskonale przyjęty i już pobił dla Netfliksa rekordy oglądalności, więc z pewnością kwestią czasu pozostanie ogłoszenie realizacji drugiego sezonu.

Szósty „Krzyk” (2023)

Już w przyszłym roku na ekranach kin zobaczymy kolejny rozdział serii Krzyk. Szósta odsłona marki ma zabrać znane z piątki siostry do Nowego Jorku, do swojej roli powróci też obecna w Krzyku 4 Hayden Panettiere, a zadebiutuje w ramach serii Samara Weaving. Za kamerą ponownie staną Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett. Po raz pierwszy w historii Krzyku na planie zabraknie za to Neve Campbell. Pozostaje mieć nadzieję, że pozwoli to rozwinąć, postać graną przez Ortegę i uczynić ją równie istotną, jak tę Melissy Barrery. To zresztą sugeruje sama Ortega…

Śledzenie kariery Jenny Ortegi, jej rozwoju i zachwytów widowni to sama przyjemność. Rzadko zdarza się bowiem obserwować młodego aktora, który nie tylko zachwyca talentem i budzi natychmiastową sympatię także poza planem, ale też tak konsekwentnie wybiera swoje role. Oby tak dalej!

Filip Pęziński

Filip Pęziński

Wychowany na "Batmanie" Burtona, "RoboCopie" Verhoevena i "Komando" Lestera. Miłośnik filmów superbohaterskich, Gwiezdnych wojen i twórczości sióstr Wachowskich. Najlepszy film, jaki widział w życiu, to "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj".

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA