In the end, everything is a gag: Życie i twórczość Charliego Chaplina (część I)
Kiedy Lily została sama, jej mąż topił gdzieś swoje życie w kieliszku, Charlie miał cztery lata, a Sydney osiem. W 1894 roku w trakcie jednego ze swoich występów kobieta dosłownie straciła głos. Właśnie wtedy, w niezbyt prestiżowym lokalu w Aldershot, po raz pierwszy raz na scenę wkroczył Charlie Chaplin. Pięciolatek zaśpiewał za matkę i uratował wieczór oraz jej i tak nikłą gażę. Okazało się, że malec czuje się na scenie jak ryba w wodzie. Lily wkrótce musiała zrezygnować z występów. Wraz z dwoma synami osiadła w londyńskim Kennington, gdzie usiłowała utrzymać się z drobnych usług szewskich. W okolicach 1896 roku kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego, a jej synowie do domu dziecka w Lambeth. Dziś placówka została przemianowana na muzeum kinematografii.
Od tego czasu życie braci już nigdy nie miało być takie samo. Krótkie poprawy stanu zdrowia matki dawały im nadzieję na powrót do normalności, niemniej Lily nigdy nie była w stanie wytrzymać poza szpitalem dłużej niż kilka miesięcy. Chłopcy uczęszczali do szkół dla sierot i mieszkali w przytułkach. W roku 1989, po jednym z kolejnych ataków Lily, zdecydowano wysłać ich pod opiekę ojca, którego ledwie znali. Charles był w tym czasie na skraju życia, w apogeum swojej choroby alkoholowej. Po dwóch miesiącach Charliego oraz Sydneya zabrali od niego ludzie z organizacji, która zajmowała się przeciwdziałaniem okrucieństwu wobec dzieci (NSPCC). Sydney ostatecznie wstąpił do marynarki, co pozostawiło Charliego w jeszcze gorszej pozycji. W pierwszej dekadzie XX wieku kilkunastoletniemu Chaplinowi zdarzało się spać na ulicy i szukać pożywienia w miejscach przeznaczonych do zgoła czego innego. Odskocznią od problemów dnia codziennego i sposobem na zarobienie kilku pensów była, a jakżeby inaczej, scena.
Światła rampy
O ile pierwszy sceniczny występ Chaplina w zastępstwie matki był jedynie jednorazowym incydentem w życiu małego dziecka, o tyle na przełomie XIX i XX wieku można mówić już o początkach jego prawdziwej kariery. Za sprawą znajomości ojca pomiędzy rokiem 1899 i 1900 dziesięcioletni Charlie rozpoczął małe tournée po Wielkiej Brytanii w szeregach tanecznej grupy The Eight Lancashire Lads zabawiającej gości music halli pląsami młodych chłopców. Mimo tego, że zespół założony przez Billy’ego Cawleya oraz Williama Jacksona był na ogół komplementowany przez publiczność, Chaplin bardzo szybko zrozumiał, że taniec nie jest środkiem wyrazu, który mu odpowiada. Mniej więcej w tym samym czasie, w którym jego matka zaczęła przechodzić pierwsze poważne kryzysy psychiczne, chłopak postanowił zgłosić się do agencji teatralnej działającej na terenie londyńskiego West Endu. Swoją pierwszą rolę zagrał w wieku czternastu lat w przedstawieniu Jim, a Romance of Cockayne. Wcielił się w niej w chłopca sprzedającego gazety. Sztuka nie spodobała się publiczności i zniknęła z afiszy po niespełna dwóch tygodniach, niemniej dyrektor agencji dostrzegł w Chaplinie potencjał i zdecydował się go obsadzić w takiej samej roli w zdecydowanie popularniejszym przedstawieniu, jakim okazał się Sherlock Holmes wystawiany przez Charlesa Frohmana. Chłopiec podróżował wraz z całą trupą od teatru do teatru, odbywając trzy duże trasy po całej Wielkiej Brytanii. Widownia oraz prasa odbierała go tak dobrze, że zagrał swoją rolę nawet u boku Williama Hookera Gillette’a, który był wówczas najbardziej znanym odtwórcą roli legendarnego detektywa na terenie całych wysp. Przygoda z Conan Doyle’em zakończyła się w roku 1906. Po niej nadszedł czas na komedię.
W 1905 roku w Sherlocku Holmesie u boku Charliego pojawił się jego brat, Sydney, który po powrocie ze służby wojskowej również postanowił poszukać szczęścia w biznesie rozrywkowym. Na koniec prac przy przedstawieniu przypada premiera pierwszego występu komediowego braci Chaplin, którzy w okolicach roku 1906 rozpoczęli szybki objazd po music hallach z gagiem Repairs (Naprawy). Po tej kooperacji bracia ponownie powędrowali w nieco innych kierunkach, choć należy zaznaczyć, że ich drogi będą przecinać się jeszcze niejednokrotnie. Sydney podpisał kontrakt z Fredem Karno, który przez wielu uważany jest za ojca slapsticku. Ponoć to on odpowiada za popularyzację słynnego żartu z ciastem lądującym na twarzy nic niespodziewającego się delikwenta. Charlie powrócił na deski teatru.