Im się udało! POLACY, którzy ZDOBYLI Oscara
Janusz Kamiński
Polski operator Janusz Kamiński ma na koncie dwa Oscary – za Listę Schindlera (1994) oraz Szeregowca Ryana (1999). Pierwszego wręczył mu Kirk Douglas, drugiego – Uma Thurman. Ceremonia z 1994 roku była dla niego ważna także z innego powodu. Wtedy jego znajomość z aktorką Holly Hunter (swoją drogą również wtedy nagrodzoną – za rolę w Fortepianie) przeszła na inny etap. Poznali się na początku sezonu nagród po przedstawieniu sobie przez Stevena Spielberga. Spotykali się na wielu galach, a Oscary były kulminacją. Wspólne świętowanie bardzo ich zbliżyło. Krótko po zdobyciu statuetek para zamieszkała ze sobą, po roku byli małżeństwem. Choć ich związek nie przetrwał, ta historia długo przytaczana była przez plotkarskie media, sugerujące, że sukces przyciąga sukces.
Allan Starski i Ewa Braun
Ten duet otrzymał Oscara za scenografię i dekoracje wnętrz w Liście Schindlera. Był to sam początek ceremonii. Prezydent Amerykańskiej Akademii Filmowej postanowił, że ta edycja będzie poświęcona ludziom zza kamery – stąd rozpoczęcie wręczania nagród od tej kategorii. Na scenę wyszedł gwiazdor pierwszego formatu Tom Hanks, który po sakramentalnym “And the Oscar goes to…” wyczytał nazwiska Allana Starskiego oraz Ewy (a właściwie “Iłły”) Braun. Jak przyznawała sama zainteresowana, w pierwszym momencie nie zorientowała się, że chodzi o nią. Niestety mimo bardzo krótkich podziękowań Starskiego, gdy Braun podeszła do mikrofonu, orkiestra zaczęła grać, a polska dekoratorka posłusznie opuściła scenę.
Zbigniew Rybczyński
Podobne wpisy
Rybczyński otrzymał Oscara w 1983 roku za krótkometrażowy film animowany Tango. Choć dziś artysta wspomina ten dzień z dużym sentymentem, wiele poszło wtedy nie po jego myśli. Zaczęło się od tego, że wręczający nagrodę Matt Dillon oraz Kristy McNichol w ogóle nie byli przygotowani do wymowy nazwiska Polaka. McNichol nawet nie próbowała – “Zubignuw Rybcki sky something”. Rybczyński wszedł na scenę razem z dziennikarką Yolą Czaderską-Hayek w roli tłumacza. Niestety orkiestra zaczęła grać, zanim zdążył nawiązać do sukcesu filmu Gandhi i postaci Lecha Wałęsy oraz Solidarności. Czaderska-Hayek mówiła mu po polsku, żeby kończył, ale wyluzowany Polak nic sobie z tego nie robił. Dillon niemal zepchnął go ze sceny, ale ostatecznie udało się Rybczyńskiemu powiedzieć to, co sobie zaplanował. Później, kiedy wyszedł na papierosa, ochroniarz nie chciał wpuścić go z powrotem do budynku Dorothy Chandler Pavillon. Statuetka oraz bilet zostały w środku z Czaderską-Hayek, a Rybczyński miał na sobie tani garnitur oraz tenisówki – nie wydawał się przekonujący. Krzyczał, że jest laureatem Oscara, ale bez znajomości angielskiego takie tłumaczenia na niewiele się zdały. Wywiązała się przepychanka, po której Polak został zabrany na posterunek policji. Po jakimś czasie prezydent Akademii oraz burmistrz Los Angeles zostali wywołani z sali, by jakoś ściągnąć Rybczyńskiego, ale sprawa zaszła już za daleko, aby móc ją szybko odkręcić. Ponoć w areszcie zgotowano zwycięzcy wspaniałe przyjęcie. Następnego dnia wypuszczono go do domu.
Tango powstało w studiu Se-ma-for, tym samym, w którym kręcono krótkometrażowy film animowany Piotruś i wilk w reżyserii Suzie Templeton. Ta polsko-brytyjsko-norwesko-meksykańska produkcja zdobyła Oscara w 2008 roku.
Andrzej Wajda
Polski reżyser otrzymał honorowego Oscara podczas ceremonii w 2000 roku. List popierający przyznanie Wajdzie nagrody podpisały najwybitniejsze postaci światowego kina, między innymi Steven Spielberg, George Lucas, Francis Ford Coppola czy Meryl Streep, która zetknęła się z mistrzem, gdy ten wystawiał w Stanach Biesy. W komunikacie Amerykańskiej Akademii Filmowej napisano: “Jeden z najbardziej szanowanych reżyserów naszych czasów, człowiek, którego filmy dały widowni na całym świecie artystyczną wizję historii, demokracji i wolności. Realizując je, Wajda sam stał się symbolem odwagi i nadziei dla milionów ludzi powojennej Europy”. Nagrodę wręczyła reżyserowi aktorka Jane Fonda. Zwięzła, ale poruszająca mowa, była kolejnym dowodem wielkiej klasy Wajdy.
Ladies and Gentlemen,
Będę mówił po polsku, bo chcę powiedzieć to, co myślę, a myślę zawsze po polsku. Przyjmuję tę zaszczytną nagrodę jako wyraz uznania, nie tylko dla mnie, ale dla całego polskiego kina. Tematem wielu naszych filmów były okrucieństwa nazizmu, nieszczęścia, jakie niesie komunizm. Dlatego teraz chcę podziękować amerykańskim przyjaciołom Polski i moim rodakom, którym kraj nasz zawdzięcza powrót do rodziny demokratycznych narodów, do zachodniej cywilizacji i instytucji i struktur bezpieczeństwa. Gorąco pragnę, aby jedynym ogniem, którego doświadcza człowiek, był ogień wielkich uczuć – miłości, wdzięczności i solidarności.
korekta: Kornelia Farynowska