GWIAZDY KINA będące DZIWAKAMI
W.C. Fields
I po raz kolejny okazuje się, że ekranowe postacie, w które wcielał się dany aktor, są idealnym odzwierciedleniem prawdziwego życia. Jeden z najbardziej znanych artystów amerykańskiej komedii filmowej lat 30. (a poza tym pisarz i… żongler), W.C. Fields, był nie tylko mizantropem, ale i palantem, a co najważniejsze, totalnym dziwakiem z powodu uzależnienia od alkoholu. Był on pijany praktycznie przez całą swoją karierę, a najbardziej przerażała go myśl, że mógłby znaleźć się w sytuacji, gdy nie miałby pod ręką żadnego wysokoprocentowego trunku. Z tego względu na strychu swojego domu zebrał odpowiednie zapasy, które zdaniem niektórych wystarczyłyby na 25 lat picia. W pewnym momencie swojego życia doszedł do punktu, gdy żądał od producentów kwoty 15 tysięcy dolarów za scenariusz, który przeważnie okazywał się bazgrołami. Jego dawny kolega, Groucho Marx, wyznał, że Fields bardzo często chował się pijany w krzakach i straszył ludzi, wyskakując na nich z bronią.
Bette Davis
Aktorka uznawana jest bez wątpienia za jedną z wielkich gwiazd kina, choć znana jest ze swojego wybuchowego zachowania i dziwnych zachowań na planie filmowym. Podobno w trakcie jednego ze spotkań z reżyserem Herschelem Daughertym w sposób nieumyślny zaczął on machać palcem przed twarzą aktorki. Ta najpierw zrobiła awanturę na całą restaurację, po czym przeszła nad całym zdarzeniem do porządku dziennego, jakby nigdy nic się nie stało. Podobno zachowania Davis było tak nieobliczalne, że połowa gości opuściła lokal w momencie, gdy ta rozpoczęła swoja tyradę.
Mówi się także, że Bette Davis w sposób wręcz obsesyjny dbała o detale, co raz za razem prowadziło do dziwacznych zachowań. W trakcie kręcenia jednego z filmów – Skradzionego życia – aktorka sama przesłuchiwała psy, które miały wystąpić w produkcji, co i tak poszło na marne, gdyż wybrany psiak był na tyle wystraszony, że nie był w stanie „odegrać” swojej roli w poprawny sposób.
Oczywiście nie można zapominać o sławnym sporze z Joan Crawford, który prowadził do serii kolejnych dziwnych zachowań. Jak niesie plotka, aktorka przez cały dzień na planie zdjęciowym manipulowała całą ekipą filmową, by ta w końcu zwolniła jej przeciwniczkę.
Tippi Hedren
Okazuje się, że gwiazda filmu Hitchcocka Ptaki w swojej posiadłości trzymała 400-kilogramowego lwa. Co prawda aktorka przez wiele lat zajmowała się ratowaniem tych zwierząt, jednak pomysł trzymania takiego drapieżnika w domu wydaje się dość dziwaczny. Szczególnie że, jak się okazuje, lew o wdzięcznym imieniu Neil spał w tym samym łóżku co jej nastoletnia córka Melanie Griffith. Aktorka wiele lat później przyznała, że nie był to jeden z jej najlepszych pomysłów.
Faye Dunaway
Aktorka, która kiedyś zasłynęła świetnymi rolami w Chinatown, Bonnie i Clyde czy Sieci, obecnie znana jest z tego, że budzi strach i przerażenie wśród pracowników hoteli i restauracji, których terroryzuje, jeżeli nie otrzyma rzeczy, które jej zdaniem są najlepsze z możliwych. Dodatkowo wielu dziennikarzy poznało jej gniew, gdy nie trzymało się ustalonego przez nią scenariusza. Podobno przedstawiciel “Guardiana”, który ośmielił się ją zapytać o Romana Polańskiego, został bezceremonialnie wyrzucony za drzwi. Ciekawe jest, że na planie Chinatown reżyser nie chciał pozwolić aktorce na przerwę, za co w odwecie ta oblała go „ciepłym moczem”.