FILMY, OD KTÓRYCH MIĘKNĄ NOGI. Przyprawią cię o LĘK WYSOKOŚCI!
Wśród wszystkich ludzkich lęków i fobii przerażenie spowodowane dużą wysokością niewątpliwie jest jednym z najbardziej uzasadnionych przejawów strachu. Wobec siły grawitacji jesteśmy bowiem bezradni – czasami raptem kilka metrów od podłoża może się okazać dla człowieka fatalne w skutkach. Długi spadek to straszne przeżycie nawet z gwarancją bezpiecznego lądowania, a perspektywa nieubłaganie zbliżającej się ziemi (z naszej perspektywy) to istna tortura. Nie bez powodu wiele sportów ekstremalnych wykorzystuje ten lęk, a reżyserzy kina akcji z lubością prezentują nam sekwencje rozgrywające się na dużych wysokościach. Obcowanie z nimi to czysta adrenalina, nawet dla biernego widza, który wygodnie zasiada w fotelu. Oto zestawienie wyróżniające filmy i sceny, od których zmiękną wam nogi, a żołądek wykona desperackie salto.
Free Solo: Ekstremalna wspinaczka
Podobne wpisy
Free Solo: Ekstremalna wspinaczka opowiada historię Alexa Honnolda, który w czerwcu 2017 roku postanowił bez zabezpieczeń wspiąć się na kalifornijską formację skalną liczącą 3000 stóp (około 900 metrów). Do tragedii wystarczy mocniejszy podmuch wiatru, odłamanie się kawałka skały lub niewłaściwy chwyt. Jego marzenie dla wielu może być kompletnie nie do pojęcia, jednakże dzięki produkcji National Geographic możemy zrozumieć, skąd w mężczyźnie taki pociąg do ryzyka i kontrolowanej samotności. Pełne wyczucia podejście do tematu pozwala na chwilę refleksji, podczas gdy imponująca warstwa realizacyjna sprawi, że podczas oglądania scen wysokościowych z nerwów będą pocić wam się dłonie. Tworzenie tego niezwykłego dokumentu wymagało solidnych przygotowań – należało na przykład rozwiązać kwestię komunikacji z Alexem, który był zbyt daleko od ekipy filmowej, by można było podłączyć do niego jakiekolwiek kable. W tym celu skonstruowany został specjalny nadajnik, za pośrednictwem którego można było porozumieć się ze śmiałkiem. Dzięki temu tę niezwykłą i wyczerpującą fizycznie oraz psychicznie podróż możemy przeżyć wraz z Alexem, który w pogoni za marzeniem jest w stanie zaryzykować własne życie, co przekłada się ostatecznie na niesamowity wyczyn. Dokument w reżyserii Elizabeth Chai Vasarhelyi i Jimmy’ego China (prywatnie małżeństwo) stał się przebojem i został nominowany do wielu nagród, zdobywając między innymi BAFTĘ i Oscara za najlepszy film dokumentalny. Już w niedzielę, 3 marca o 21:00 będziemy mogli go obejrzeć na kanale National Geographic.
Meru
Zanim Vasarhelyi i Chin zwrócili uwagę na niesamowitą postać Alexa Honnolda, zrealizowali dokument o wdrapywaniu się na himalajski szczyt Meru. Co ciekawe, w tej wyprawie brał udział sam Chin, który też trudni się wspinaczką (trzeba przyznać, że wraz z żoną-dokumentalistką fantastycznie połączyli swoje pasje). Film pokazuje autentyczne nagrania z dwóch podejść na szczyt (nieudanego z 2008 oraz zakończonego sukcesem z 2011) i przeplata je z wypowiedziami osób biorących udział we wspinaczce. Meru udowadnia, że podjęcie się takiego wyzwania rzeczywiście oznacza igranie ze śmiercią, a siła natury jest nieprzejednana i czasem jedynie ogromne szczęście pozwala na to, by móc później opowiadać o swoich doświadczeniach. Ogromna przestrzeń, w jakiej znajdują się bohaterowie, jest jednocześnie cudowna i przerażająca, bo jakże mały jest człowiek w kontraście z tak gigantycznymi formacjami górskimi, gdzie z każdej strony otaczają nas setki metrów nicości – w tym przede wszystkim w dół. Jimmy Chin przekonał się o tym sam – zapewne także dlatego udało mu się doskonale oddać na ekranie ogromne napięcie towarzyszące późniejszej wyprawie Honnolda.
Am Limit
Zrealizowany w 2007 roku dokument produkcji austriackiej i niemieckiej to pozycja nieco mniej znana, ale również przyprawiająca o zawroty głowy. Co ciekawe, formacja skalna na którą wspinają się bohaterowie filmu (bracia Thomas i Alexander Huberowie) jest dokładnie tą samą, którą lata później zdobędzie Alex Honnold we Free Solo: Ekstremalnej wspinaczce. Różnica jest taka, że bracia nie wspinają się całkowicie bez zabezpieczeń, zatem nie ryzykują aż tak, jak bohater dokumentu produkcji National Geographic. Wszystkich tych, którzy wcześniej obejrzą wyczyn Alexa Honnolda, Am Limit utwierdzi w przekonaniu że choć widoki roztaczające się dookoła są przepiękne, to całe przedsięwzięcie jest ogromnym ryzykiem. Wspinaczkę będziemy śledzić mając ciało napięte chyba nie mniej niż ci, którzy pokonują kolejne metry w górę. Z każdą minutą stres będzie rosnąć. Podziw w ich stronę również.
Człowiek na linie
Kim jest Philippe Petit? To francuski linoskoczek, który niejednokrotnie przezwyciężał własne słabości, by dokonać czynów wydawałoby się niemożliwych. Cienka lina zawieszona pomiędzy dwoma wysokimi budowlami, zero zabezpieczeń, a na niej on, spacerujący swobodnie jakby wyszedł na przechadzkę po parku. Człowiek na linie z 2008 roku dokumentuje najsłynniejsze dokonanie Petita, mianowicie przejście po linie rozpiętej pomiędzy dwoma wieżami World Trade Center. Podobnie jak późniejszy wyczyn Alexa Honnolda, także i ta sztuka wymagała uprzedniego planowania, tutaj utrudnionego u tyle, że samo zawieszenie liny (jak również przejście po niej) nie było legalne. Petit po zejściu na na stały grunt został aresztowany i później wypuszczony, a “człowiek na linie” to cytat z policyjnego raportu sporządzonego po zatrzymaniu. Na samą myśl o tym, że ktoś przez godzinę krążył na wysokości prawie pięciuset metrów, mając pod stopami wyłącznie ogromną otchłań, człowieka oblewa zimny pot, jednak zarówno Petit, jak i Hammond, to tacy ludzie, którzy goniąc za realizacją celu są w stanie zrobić wszystko i przezwyciężyć strach. Ten pierwszy doczekał się zresztą fabularnego filmu o swym spacerze. O nim w następnej kolejności.