search
REKLAMA
Zestawienie

FASCYNUJĄCE DETALE, które PRZEOCZYŁEŚ w popularnych seriach

Przemysław Mudlaff

4 kwietnia 2019

REKLAMA
Powrót do przyszłości, czyli o potrzebie dbania o szczegóły

W trylogii filmów Powrót do przyszłości (1985, 1989, 1990) dbałość o detale związana z koniecznością ciągłego zmieniania planów czasowych musiała być niezwykle wzmożona. Zdarzenia z przeszłości mają przecież wpływ nawet na najmniejsze drobiazgi w przyszłości. W związku z tym twórcy uraczyli nas wieloma fascynującymi detalami, na które przy pierwszym kontakcie z serią obrazów Zemeckisa nie zwraca się zazwyczaj uwagi.

Market pod samotną sosną

Jeden z najpopularniejszych, ale i najinteligentniejszych detali widać w pierwszej części przygód Marty’ego Mcflya (Michael J. Fox) i doktora Emmetta Browna (Christopher Lloyd). Jest rok 1985, parking, na którym Doc pragnie pokazać Marty’emu wehikuł DeLorean, znajduje się przed marketem noszącym nazwę Twin Pines Mall. Przenosząc się do roku 1955, Marty, do którego strzela pan Peabody, przejeżdża wehikułem czasu przez jedną z zasadzonych przez właściciela posesji sosen ogrodzonych gustownym płotem. Pod koniec filmu, kiedy główny bohater wraca do 1985 roku, nazwa marketu jest już zmieniona na Lone Pine Mall.

Muzyczny debiut sceniczny Marty’ego

Wszyscy doskonale pamiętamy kulminacyjną scenę balu z pierwszej części Powrotu do przyszłości, podczas której Marty daje popis gitarowych umiejętności. Scena ta pełna jest muzycznych odniesień. W zachowaniu scenicznym Marty’ego można dostrzec styl i techniki gry na gitarze zapożyczone od Hendrixa i Eddiego Van Halena, a także ruchy Angusa Younga oraz Pete’a Townshenda. Co interesujące, okazuje się, że scena występu to czysta improwizacja i zabawa Michaela J. Foxa, który pierwotnie według scenariusza miał naśladować zachowania Elvisa Presleya, Micka Jaggera czy Michaela Jacksona.

Szczęki 19

Oto nieco sarkastyczne odniesienie do najprawdopodobniej czwartej części Szczęk (1987), którą określano mianem najgorszego filmu w historii kina. W każdym razie w drugiej odsłonie trylogii Powrotu do przyszłości (1989) Marty przenosi się do roku 2015, a w tle jednej ze scen widać coś w rodzaju hologramu reklamującego dziewiętnastą część filmu o słynnym rekinie. Warto zwrócić także uwagę, że za reżyserię tegoż obrazu miałby według Zemeckisa zabrać się Max Spielberg, czyli syn słynnego Stevena, który jednak w rzeczywistości nie poszedł w ślady ojca.

Chusta Emmetta

Na koniec szczegół odzieżowy (wygląda na to, że to mój ulubiony typ detali), którego zapewne nikt by nie zauważył, gdyby nie wyznanie współscenarzysty filmu Boba Gale’a. Według jego słów chusta Emmetta Browna z Powrotu do przyszłości III (1990) noszona przez niego w ostatnich scenach z roku 1885 to przerobiona na bandanę koszula Doca z poprzedniej części filmu. Świadczyć ma o tym charakterystyczny wzór, czyli pędzące pociągi.

Jakie są wasze ulubione detale w opisanych wyżej popularnych seriach? Może się nimi wymienimy?

Przemysław Mudlaff

Przemysław Mudlaff

Od P do R do Z do E do M do O. Przemo, przyjaciele! Pasjonat kina wszelkiego gatunku i typu. Miłośnik jego rozgryzania i dekodowania. Ceni sobie w kinie prawdę oraz szczerość intencji jego twórców. Uwielbia zostać przez film emocjonalnie skopany, sponiewierany, ale też uszczęśliwiony i rozbawiony. Łowca filmowych ciekawostek, nawiązań i powiązań. Fan twórczości PTA, von Triera, Kieślowskiego, Lantimosa i Villeneuve'a. Najbardziej lubi rozmawiać o kinie przy piwku, a piwko musi być zimne i gęste, jak wiecie co.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA