EKRANIZACJE KSIĄŻEK JOHNA GRISHAMA. 25 lat thrillera prawniczego
Klient (1994)
Po sukcesie dwóch poprzednich filmów przyszedł czas na trzeci. Tym razem za kamerą zasiadł Joel Schumacher, a pod jego batutą swoje role odegrali Susan Sarandon i niepowtarzalny Tommy Lee Jones. Ta pierwsza wciela się w prawniczkę Reggie Love, która przyjmuje nietypowe zlecenie – ma reprezentować chłopca, który może posiadać informacje istotne nie tylko dla władz, ale i dla mafii. Reggie musi nie tylko ochronić swojego klienta (Brad Renfro) przez podstępnymi i zajadłymi atakami ze strony swojego przeciwnika, mecenasa Roya Foltrigga (Tommy Lee Jones), ale także przed zagrożeniem ze strony przedstawicieli światka przestępczego. Dla kobiety, która walczy z nałogiem alkoholowym, jest to podwójnie trudne.
O ile w pierwszych powieściach Grishama postacie były nieco plastikowe, zarysowane w sposób zbyt oczywisty, o tyle w Kliencie zyskują nowy, psychologiczny rys, który głównej parze aktorskiej udało się doskonale wykorzystać.
Czas zabijania (1996)
Prawdopodobnie najbardziej poruszający z tytułów na tej liście. Carl Lee Hailey, czarnoskóry mieszkaniec Canton w Mississippi, w napadzie szału strzela do dwóch Białych, Cobba i Willarda. Na południu Stanów Zjednoczonych to wciąż niełatwy temat i niewielkie znaczenie ma tutaj fakt, że ci dwaj zgwałcili i ciężko okaleczyli dziesięcioletnią córeczkę Carla Lee. Postrzeleni umierają, dodatkowo rykoszetem obrywa zastępca szeryfa, Dwayne Looney. Carl Lee trafia do aresztu. Jego obrony podejmuje się młody prawnik Jake Brigance, który przybywa do Mississippi ze swoją asystentką, aktywistką Ellen Roark, i mentorem, Lucienem Wilbanksem. Czeka ich niełatwa i wyczerpująca zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie, walka.
Ekranizacji tej powieści ponownie podjął się Joel Schumacher, w rolach głównych obsadzając Matthew McConaugheya (Jake Brigance), Sandrę Bullock (Ellen) i Samuela L. Jacksona (Carl Lee Hailey). Drugi garnitur zasiliły takie nazwiska jak Donald Sutherland (Lucien Wilbanks) oraz jego syn Kiefer (Cobb), a także Kevin Spacey jako nad wyraz antypatyczny prokurator Rufus Buckley. Taka obsada, na równi z chwytliwym tematem, gwarantowała sukces filmu.
Komora (1996)
Po raz kolejny Grisham podejmuje wątek rasizmu, czując się coraz pewniej w tematach nie tylko prawniczych, ale i społecznych. Komora ma w sobie więcej dramatu niż sensacji, na tle poprzedników jest filmem zdecydowanie bardziej wyciszonym. James Foley prezentuje nam swoją interpretację historii Sama Cayhalla, skazanego na karę śmierci za zabójstwo. Cayhall w roku 1967 podkłada ładunek wybuchowy w kancelarii Marvina Kramera, prawnika pochodzenia żydowskiego. Pech chce, że w biurze, które miało być puste, znajduje się nie tylko Kramer, ale i jego synowie bliźniacy. Chłopcy giną, Kramer zostaje kaleką. Niemal trzydzieści lat po tych wydarzeniach młody prawnik Adam Hall jedzie do więzienia w Jackson na spotkanie ze swoim klientem – Samem. Komora gazowa jest coraz bliżej, czas ucieka nieubłaganie. Czy Adamowi uda się ocalić Sama – który jest nie tylko jego mocodawcą, ale i dziadkiem – czy uda mu się dojść do prawdy?
Tym razem Grisham porzucił wybuchy i efektowne mowy sądowe na rzecz kameralnego dramatu rodzinnego. Chris O’Donnell, ponownie u Grishama Gene Hackman oraz Faye Dunaway podjęli wyzwanie. Mimo to efekt końcowy został oceniony negatywnie nawet przez samego autora, który pożałował, że sprzedał prawa do ekranizacji, jeszcze zanim ukończył powieść. Film został oceniony jako sztuczny i łopatologiczny – krytycy uznali, że Gene Hackman w roli Sama był jego jedynym jasnym punktem.
Zaklinacz deszczu (1997)
Firma pokazała nam, jakie zagrożenia czyhają na orłów, Zaklinacz deszczu zaś przedstawia nam drugi koniec kija. Rudy Baylor skończył studia z wynikiem przeciętnym i na intratną posadkę w Memphis raczej nie ma co liczyć. Musi radzić sobie inaczej. Odkłada więc na bok swoje ideały i zaczyna wątpliwą karierę jako „zaklinacz deszczu” (w oryginale – the rainmaker), czyli prawnik, który biega z wizytówkami po szpitalach i domach pogrzebowych w nadziei na złapanie klienta. Rudy technik polowania na zlecenie uczy się od wyjadacza w tym fachu – J. Lymana Stone’a, który przyjmuje go na wspólnika. Wspomaga ich Deck Shifflet, który swój egzamin końcowy oblał aż sześć razy. Kiedy Stone wypada z interesu, Baylor i Shifflet sami zajmują się sprawą młodego chłopca umierającego na białaczkę, któremu odmówiono wypłaty odszkodowania. Baylor angażuje się w sprawę i traktuje ją jako wyzwanie zawodowe. Efekt znacznie przechodzi jego oczekiwania.
Kolejna, po Czasie zabijania i Komorze, powieść, w której Grisham funduje odbiorcy niebanalne zakończenie. Zaklinacz deszczu w sprawdzonej reżyserii Francisa Forda Coppoli zebrał pozytywne recenzje. W roli Rudy’ego wystąpił Matt Damon, któremu towarzyszą Danny DeVito jako Shifflet oraz Mickey Rourke jako Stone. Dziś film ten jest uznawany za najlepszą, obok Firmy, ekranizację prozy Johna Grishama.