CHARLIE KAUFMAN. Nieśmiały geniusz
W ciągu kolejnych trzech lat Kaufman napisał trzy scenariusze. Na podstawie pierwszego nakręcono Wojnę plemników (2001) – podjął się tego późniejszy reżyser Zakochanego bez pamięci, Michel Gondry. Film nie spotkał się jednak ze specjalnym zainteresowaniem, w dużej mierze ze względu na ograniczoną dystrybucję i niewystarczające działania marketingowe. Kolejne dzieło, Adaptacja (2002), to już inna historia. Kaufman próbował zaadaptować książkę Susan Orlean The Orchid Thief, co okazało się niezwykle trudnym zadaniem nie tylko ze względu na strukturę powieści, lecz także blokadę twórczą samego Charliego. Nie poddał się jednak i wpadł na pomysł, by stworzyć scenariusz oparty właśnie na swoich zmaganiach z adaptacją i, jak zwykle, temacie kłopotów z tożsamością. W efekcie Adaptacja, której wyreżyserowania podjął się ponownie Spike Jonze, jest filmem niezwykle zawiłym, a zarazem spójnym i intrygującym. Dzieło Kaufmana znów spotkało się z uznaniem odbiorców i zdobyło kolejne nominacje i nagrody (BAFTA za scenariusz, Złoty Glob dla Meryl Streep i Chrisa Coopera, który otrzymał również Oscara). Co ciekawe, nominacją za najlepszy scenariusz Adaptacji został wyróżniony nie tylko sam Kaufman, lecz także jego brat bliźniak, Donald, którego ten pierwszy… wymyślił i dopisał jako współautora.
Podobne wpisy
Z kolejnej adaptacji swojego scenariusza Kaufman nie był już zadowolony. Niebezpieczny umysł (2002) został powierzony George’owi Clooneyowi, dla którego był to reżyserski debiut. Nieautoryzowana biografia Chucka Barrisa, gwiazdora telewizji, który miał pracować dla CIA jako zabójca, nie została przyjęta z tak jednoznaczną aprobatą jak poprzednie dzieła; na domiar złego Clooney w ogóle nie konsultował zmian w scenariuszu z Charliem. Scenarzysta krytykował go za odsunięcie od projektu i podkreślał, że nie chce być jedynie dostarczycielem materiałów do filmów. Kolejne dzieło to już ścisła współpraca z reżyserem, poznanym zresztą kilka lat wcześniej, Michelem Gondrym.
Zakochany bez pamięci (2004) okazał się największym dotychczasowym sukcesem Kaufmana. Film znalazł się na zdecydowanej większości list najlepszych obrazów 2004 roku, a sam Charlie otrzymał swojego pierwszego Oscara. Wyraźnie poważniejszy w porównaniu z poprzednimi dziełami Zakochany… łączył słodko-gorzką, przejmująco ludzką historię miłosną z fantastycznonaukową i psychoanalityczną podbudową, a postać głównego bohatera częściowo wzorowana była na wspominanym już Paulu Prochu. Gdy dodamy do tego wybitne role Jima Carreya i Kate Winslet, otrzymamy arcydzieło, którego sukcesowi nie sposób się dziwić. Po tak wielkim triumfie Kaufman na chwilę nieco zmienił otoczenie i odnowił współpracę z kompozytorem Carterem Burwellem, który wcześniej napisał muzykę do Być jak John Malkovich i Adaptacji. W wyniku tej kooperacji Charlie stworzył dwie ciepło przyjęte sztuki teatralne — Hope Leaves the Theater oraz Anomalisę. Ta druga stała się później inspiracją dla filmu o tym samym tytule.
Kolejnym przedsięwzięciem Kaufmana był jego debiut na stanowisku reżysera, czyli Synekdocha, Nowy Jork (2008). Filmem miał zająć się Spike Jonze, ale skupił się wtedy na Gdzie mieszkają dzikie stwory (2009), toteż Charlie miał praktycznie całkowitą swobodę twórczą. Początkowo utwór planowano jako horror, ale w pewnym momencie Kaufman wpadł na pomysł, by skoncentrować się na sprawach, które przerażają człowieka na co dzień. Koniec końców Synekdocha stała się jednym z najbardziej złożonych i dojrzałych dzieł kina XXI wieku, wielowarstwowym i metaforycznym. Być może jednak zbyt zagmatwanym, bo film w momencie premiery otrzymał mieszane recenzje, nie został dostrzeżony przez żadną ważniejszą akademię filmową i okazał się dużą klapą finansową. Ponadto, porażka Synekdochy zamknęła Kaufmanowi drogę do stworzenia planowanego musicalu Frank or Francis — projekt został wstrzymany przez studio.
Jak na razie najnowszą pozycją w dorobku scenarzysty pozostaje lalkowa animacja Anomalisa (2015). Filmową adaptacją napisanej przez niego sztuki teatralnej zainteresował się Dino Stamatopoulos, współpracownik Kaufmana z The Dana Carvey Show, który za pozwoleniem scenarzysty rozpoczął zbiórkę funduszy na Kickstarterze. Początkowo film miał trwać zaledwie czterdzieści minut, ale po tym, jak ilość zebranych pieniędzy znacznie przekroczyła oczekiwania, zdecydowano się na pełny metraż. Reżyserią zajął się sam Kaufman wraz z początkującym twórcą ze studia Stamatopoulosa, Dukiem Johnsonem. Anomalisa miała swoją premierę na festiwalu Telluride i wkrótce potem, podobnie jak większość poprzednich dzieł nowojorczyka, zyskała poklask wśród widzów i krytyków. To również kolejne nominacje do Złotego Globu i Oscara, tym razem za najlepszy film animowany; zwycięzcą okazało się jednak W głowie się nie mieści.
Sukces Anomalisy utrzymał Kaufmana w orbicie zainteresowań Hollywood. Na rok 2019 planowany jest film science fiction Chaos Walking, nad którego scenariuszem, oprócz Charliego, pracuje także pięcioro innych autorów. Reżyserią zajmie się Doug Liman (Na skraju jutra, Tożsamość Bourne’a), a w rolach głównych zobaczymy między innymi Toma Hollanda, Madsa Mikkelsena, Daisy Ridley i Davida Oyelowo. Oprócz tego Kaufman przygotowuje dla Netfliksa adaptację powieści Iaina Reida pod tytułem I’m Thinking of Ending Things; ma ją również samodzielnie wyreżyserować.
Mimo bycia jednym z najzdolniejszych i najbardziej intrygujących współczesnych scenarzystów niewiele wiadomo o życiu osobistym Charliego Kaufmana. Jest skryty, introwertyczny, skutecznie chroniący swoją prywatność. Tymczasem jego filmy to wiwisekcja ludzkiej psychiki, lęków, słabości, potrzeb i fundamentów tożsamości każdego z nas. Kaufman kończy właśnie sześćdziesiąt lat — uniwersalne tematy, które w swoich dziełach podejmuje, nie staną mu się przez to odleglejsze. Miejmy zatem nadzieję, że treści jego wyjątkowego umysłu dadzą podstawy kolejnym nietuzinkowym filmom.