Efekty specjalne w CZŁOWIEKU ZE STALI
Peleryna CGI
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów Supermana jest jego jasnoczerwona peleryna. Wyraża ona więcej niż tysiąc słów. Patrząc na nią natychmiastowo na myśl przychodzi postać syna Kryptonu. W filmie peleryna ta prezentuje się fenomenalnie. Powiewając, a jednocześnie dumnie się prezentując, podkreśla i tak już ikoniczną postać Supermana, stając się jego największym rekwizytem. Jakkolwiek jednak w spokojniejszych, bardziej statecznych scenach peleryna wraz z resztą kostiumu była prawdziwa, tak w scenach akcji (których swoją drogą było wiele) była ona wyrenderowana komputerowo. Efekt? Piorunujący! Ciężko było się do czegokolwiek przyczepić, tym bardziej, że wyglądała bardzo realistycznie.
Tornado efektowności
Projektantami sekwencji z tornadem w roli głównej był zespół Scanline VFX (oddział Los Angeles). Na pozór dosyć uboga w CG scena z tornadem, była jednak jedną z bardziej dramatycznych. Była też swego rodzaju twistem fabularnym, zmieniającym odtąd zarówno postać Clarka Kenta, jak też resztę historii.
Do stworzenia tego zjawiska atmosferycznego ekipa Scanline wykorzystała metodę połączenia określonej liczby symulacji cieczy, które następnie zostałyby umieszczone w swego rodzaju lejku. To pozwalało na stworzenie o wiele bardziej zaawansowanego, większego, a przede wszystkim bardziej „wypełnionego” leja. Wykorzystanie tego typu techniki, jak i wykluczenia użycia pojedynczej symulacji do wygenerowania wyżej wymienionego efektu sprawiło, że specjaliści od FX mieli możliwość skorzystania z bibliotek wielu różnych symulacji, jednocześnie dających większe pole manewru podczas kreowania i poprawiania/konfigurowania działania tego tornada. Możliwe stało się także dodanie wszelkich zjawisk towarzyszących, takich jak chociażby zniszczenia, a w konsekwencji pyły, kurz, gruzy i pozostałości po zniszczonych obiektach. Korek na ulicy podczas tych zdarzeń także został dodany komputerowo. Wszystkie pojazdy zostały zdublowane i przetworzone później na ich cyfrowe odpowiedniki. Zwiększono ich ilość na drodze, zaś potem nadano im odpowiednich animacji i symulacji.
Dla łaknących nieco więcej informacji, polecam zapoznanie się dodatkowo z poniższymi zdjęciami z planu “Człowieka ze stali”.
Zdjęcia pochodzą z wieeelu miejsc w sieci 🙂
Bonus, czyli jak to się robiło w “Superman returns”, gdy peleryna nie mogła być efektem specjalnym: