search
REKLAMA
Zestawienie

Aktorzy full frontal. MĘSKA NAGOŚĆ na EKRANIE

Maja Budka

4 kwietnia 2021

REKLAMA

Harvey Keitel

Harvey Keitel nie miał skrupułów, aby rozbierać się przed kamerą. Już we wczesnych jego rolach w Kto puka do drzwi czy The Men’s Club można było zobaczyć aktora od tyłu i bez spodni. Jednak w kontekście jego nagich występów trzeba przywołać dwa niezwykle istotne pod tym względem filmy – Zły porucznik oraz Fortepian. Zacznijmy od tego pierwszego. Świat w Złym poruczniku jest pełen odrazy, korupcji, a tytułowy bohater gra w nim główne skrzypce. W większości przypadków, kiedy myślimy o scenach męskiej nagości, pojawiają się one w kontekście romantycznych zbliżeń, aktów seksualnych. Nie w tym przypadku. Tutaj oglądamy nagiego Harveya Keitela w pełni jego nieszczęścia, jego nagie, 53-letnie ciało, silne, ale z pierwszymi oznakami starości i wycieńczenia, w którym czas zaczął rzeźbić bruzdy. Bohater w pijackim amoku i przy piosence Pledging My Love Johnny’ego Ace’a tańczy z rękami w poprzek ciała, jakby chciał wzbić się w powietrze, ale jego ciało było zbyt ciężkie. Bohater stoi przed kamerą ze zwiotczałym penisem wyłaniającym się z gąszcza ciemnych włosów łonowych i rzewnie płacze, wręcz zawodzi z oczami utkwionymi bezradnie w nicość przed nim. Nie jest to nagość zrodzona z podniecenia, pożądania, dumy. To nagość utożsamiana z bezradnością, z obojętnością, ze smutkiem. W tamtej chwili Keitel jest ucieleśnieniem porażki, a obnażająca go nagość jeszcze dobitniej to podkreśla.

Kolejnym przykładem jest nagość w filmie Fortepian. Film powstał zaledwie rok później od Złego porucznika. W tym obrazie jest co prawda kilka scen seksualnych zbliżeń między granym przez Keitela George’em Bainesem a główną bohaterką Adą McGrath graną przez Holly Hunter. Oboje są wtedy nadzy. Jednak najbardziej intymna scena nagości w wykonaniu aktora to i tak ta, w której Harvey Keitel czyści fortepian swoją koszulą. Ot, błaha, powtarzalna czynność, która wykonywana jest przez mężczyznę w stroju Adama bez zasadniczej przyczyny. Ta scena każe skonfrontować nasze postrzeganie męskiego ciała – wcale już nie młody aktor pozuje nago w scenie pozbawionej jakichkolwiek seksualnych konotacji. Jego swobodna nagość nie potrzebuje usprawiedliwienia.

Tom Hardy

Tom nie miał tyle szczęścia co jego koledzy po fachu. Choć przyszło mu nie raz rozbierać się przed kamerą, większość jego występów była pozbawiona seksualnego podtekstu. Produkcje, w których aktor świecił nagimi pośladkami, to miedzy innymi Kompania braci czy serial Tabu. Istnieje także dużo filmów, w których można dokładnie przyjrzeć się przyrodzeniu Hardy’ego. Ucieczka z Colditz, Stuart: Spojrzenie w przeszłość, krótkometrażówka Sergeant Slaughter, My Big Brother. W żadnym z wymienionych aktor nie występował w scenie seksualnej czy romantycznej. W większości przypadków nagość Hardy’ego jest bardziej dramatyczna niż seksowna. Na przykład w Ucieczce z Colditz aktor rozbiera się w scenie prysznicowej, grając jeńca wojennego niemieckiego obozu Colditz z czasów II wojny światowej. Albo w scenie ze Stuart: Spojrzenie w przeszłość Hardy stoi nagi, zakrwawiony, rozhisteryzowany i wrzeszczy w zrujnowanym, zniszczonym domu. Co więcej, wszystkie te sceny z udziałem brytyjskiego aktora są rozgrywane w towarzystwie mężczyzn. Najbardziej dosadnym występem Hardy’ego zostaje jednak ten z filmu Bronson.

Tom Hardy dostał rolę osławionego walijskiego więźnia po tym, jak Jason Statham i Guy Pearce, pierwsi aktorzy brani pod uwagę przez reżysera, odmówili występów w rozbieranych scenach. A było ich w filmie naprawdę sporo. I nie były one łatwe – nie mamy tu do czynienia z subtelną, zmysłową nagością, ale z nagością brutalną, bezzasadną, której dopuszcza się kryminalista i „najbardziej brutalny więzień Wielkiej Brytanii”. Film opowiada o Michaelu Petersonie, który trafia za kraty za skok na pocztę. W więzieniu do głosu dochodzi jego alter ego – Bronson, który staje się brutalnym i nieokiełznanym wojowniczym zwyrodnialcem. Tom Hardy świetnie wciela się w jego postać, co rusz paradując z opuszczonymi majtkami. Jest nagi w scenach brutalnych potyczek ze strażnikami więziennymi. Najbardziej zapadająca w pamięć jest jednak scena, co ważne, koncentrująca się wokół prawdziwego wydarzenia, w której Bronson zamyka się w celi z zakładnikiem – przerażonym bibliotekarzem. Rozbiera się do naga, po czym wyjmuje ukrytą pod poduszką wazelinę, którą zaczyna smarować swoje nagie, silne ciało. Agresywnie i w żołnierskim tonie, nieznoszący sprzeciwu nakazuje bibliotekarzowi nasmarować sobie mazistą substancją miejsca na ciele, do których sam nie sięga. Później nagi oraz genialny Tom Hardy w postaci Bronsona staje przed przestraszonym bibliotekarzem, dumny i naoliwiony, jakby chciał, aby ten podziwiał jego wiotkiego penisa przyozdobionego rzadkim owłosieniem. Genitalia Hardy’ego są na tyle wyeksponowane w tej scenie, że nie sposób się im wyraźnie nie przyjrzeć. Strażnicy grupują się i wpadają do celi, próbując ujarzmić Bronsona, ale ten jest na tyle naoliwiony, że nie sposób go okiełznać. Jest to wyjątkowo ekscytująca scena, a nagość głównego bohatera, która nie wzbudza w nim żadnego zawstydzenia ani onieśmielenia, jest szczególnie dezorientująca oraz sprawia, że nie wiadomo, czego spodziewać się dalej.

Maja Budka

Maja Budka

Oficjalna chuliganka Wong Kar Waia

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA