search
REKLAMA
50 prawd

Rzeka klisz, czyli 50 PRAWD objawionych PRZEZ FILMY

Łukasz Budnik

1 grudnia 2017

REKLAMA

Zapewne wielokrotnie łapaliście się podczas oglądania filmu na tym, że skądś kojarzycie daną scenę lub sytuację. Nic dziwnego! Przez lata powstały dosłownie dziesiątki filmowych klisz i schematów, które możemy traktować w swoich ramach jako prawdy objawione przez kinematografię. Oto wybór pięćdziesięciu z nich.

Pocałujmy się póki jeszcze pada

1. Podstawowym wyposażeniem wszystkich udających się na pogrzeb powinien być parasol. Na pogrzebach zawsze pada deszcz.

2. Drugą po pogrzebach standardową sytuacją występowania opadów jest moment dramatycznego wyznania miłości.

3. Jeśli akurat nie pada, zawsze zostaje opcja z „kocham cię” na lotnisku. Najczęściej w ostatniej chwili i po długiej gonitwie.

4. Rosnące erotyczne napięcie między dwójką ludzi ma znaleźć ujście w pocałunku, na który właśnie znalazła się idealna okazja? Czas, aby ktoś wszedł do pomieszczenia sekundę przed zetknięciem się ust!

5. Po seksie ma się nienaganną fryzurę i makijaż. Świeżo po spaniu również.

6. Dodatkowo po upojnej nocy kobiety zawsze z automatu chowają się pod kołdrą po samą szyję. Będąc sam na sam ze swoim partnerem, naturalnie.

7. Gdy dwie osoby umawiają się na spotkanie, nie dogadują miejsca i godziny. Najwyraźniej zdają się na telepatię.

8. Gdy związek układa się perfekcyjnie, to na pewno dojdzie do nieporozumienia po którym chwilowo wszystko się posypie. Oczywiście później sprawa się wyjaśni. Na przykład na lotnisku.

9. Gdy ktoś włącza telewizję, to na 99% trafi akurat na interesujący go fragment wywiadu/reportażu/programu telewizyjnego. Nierzadko usłyszy wtedy bardzo istotną, wręcz kluczową informację.

10. Strategią większości band napadających na wroga jest atakowanie go nie w grupie, a pojedynczo. Ten dzięki temu każdorazowo wygrywa. Pełna kultura!

11. Jak przecinać kabelek podłączony do bomby, to tylko na sekundy przed wybuchem.

12. Stróże prawa trzymają na szafce nocnej telefon stacjonarny. Telefon najczęściej dzwoni w środku nocy, brutalnie wyrywając bohatera (i drugą osobę w łóżku) ze snu. Po rozmowie rzadko kiedy można wrócić do spania – bardziej prawdopodobne, że resztę nocy spędzi się na miejscu świeżo popełnionej zbrodni.

13. Bez względu na to, czy mowa o protagoniście, czy antagoniście – nie wypada spoglądać za siebie, gdy coś wybucha. Fajni ludzie tego nie robią. Po prostu. Co więcej, nigdy nie ima się ich podmuch ognia.

14. Jeśli ktoś nie jest aż tak fajny i ucieka przed wybuchem, to najczęściej zostaje przez ten podmuch zmieciony. Na szczęście zawsze jest na tyle daleko, że poza lekkim odrzutem nie dzieje mu się żadna inna krzywda.

Spojrzałbym ale nie wypada

15. Dramatyczna sytuacja wymaga adekwatnie dramatycznego „nie!”. Odpowiednio przeciągniętego.

16. Prawdopodobnie wszyscy czuwają całą dobę przy telefonie. Dlatego gdy ktoś wybiera numer, osoba po drugiej stronie odbiera w ciągu milisekundy. Co więcej, wszyscy znają swoje numery na pamięć.

17. Naboje w pistolecie kończą się w krytycznym momencie.

18. Oczywiście wcześniej wydają się nie mieć końca.

19. Nie ma potrzeby, aby zamykać auto na zamek.

20. Wysokoprocentowy alkohol (najczęściej whisky) zawsze pija się w barach jednym haustem i zaraz zamawia kolejny.

21. Jeśli ktoś przebiera się w cudzy strój, to za każdym razem trafia na idealnie dopasowany.

22. Wysokie obcasy to najlepsze buty do biegania, szczególnie podczas ucieczek.

23. Samochód może wybuchnąć przy każdej okazji, jednak cierpliwie poczeka, aż wszyscy pasażerowie zostaną uratowani.

24. Ofiara wypadku lub postrzału umiera na tyle długo, by jeszcze zakomunikować coś ważnego.

25. Nieważne, jak szybko dana osoba się przemieszcza i w jakiej znajduje się pozycji – w każdym przypadku ma tak samą dobrą celność, gdy strzela z pistoletu.

26. Nadrzędnym celem większości złoczyńców jest przejęcie kontroli nad całym światem. Ambitniejsi celują we wszechświat.

27. Ktoś ma swojego mentora? Niewskazane jest przywiązywanie się do niego. Zapewne umrze.

28. Nie ma sensu stawać się geniuszem zła, jeśli nie ma się opanowanego złowieszczego śmiechu.

29. Nie istnieje lepszy sposób na udowodnienie swojego szaleństwa niż bezceremonialne zabicie członka własnej ekipy na oczach reszty.

30. Podbramkowa sytuacja w walce – złoczyńca jest dosłownie sekundy od zabicia protagonisty. Bez obaw! W ostatniej chwili znikąd pojawi się Ta Trzecia Osoba, która wyeliminuje przeciwnika. Od czasu do czasu powie przy tym jakiś one-liner.

Jeśli mnie zgładzisz zostanę kliszą

31. Krew z nosa ma najczęściej konsystencję kisielu i dopływa wyłącznie do ust. Nie trzeba jej tamować.

32. Podczas walki na miecze musi nastąpić moment zwarcia kling i wymiany zdań w bezpośredniej odległości. Że niby można przechylić ostrze i uderzyć nim przeciwnika? Eee, nieważne.

33. Jesteś geniuszem zła, który właśnie uwięził swojego największego wroga. Co robisz? A: likwidujesz go zgodnie z wcześniejszym zamiarem, w końcu jest teraz całkiem bezbronny. B: zaczynasz monolog, w którym łopatologiczne wyjaśniasz zawiłości swojego planu, dając przeciwnikowi czas na wyswobodzenie się. Oczywiście, że odpowiedź B.

34. Bohaterowie pozytywni w większości przypadków ostatecznie próbują uratować tego złego przez upadkiem w przepaść (choć wcześniej wyraźnie chcą go zgładzić). Gorzej, że nigdy im się nie udaje.

35. Kamery monitoringu zawsze prezentują najlepszą jakość obrazu i zapewniają ujęcia akurat najbardziej potrzebne bohaterom.

36. Jeśli ktoś odsłuchuje nagranie audio i zechce przewinąć je wstecz do interesującego go fragmentu, to bez wątpienia trafi idealnie w punkt, gdzie ten fragment się zaczyna.

37. Kiedy ktoś kaszle, to prawdopodobnie jest śmiertelnie chory. Nikt nie kaszle z powodu przeziębienia.

38. Jeśli komuś śni się koszmar, to na pewno w końcu obudzi się zlany potem i siadając na łóżku. Krzycząc.

39. Podczas przypadkowych spotkań ludzie witają się ze sobą, wypowiadając imię i nazwisko tej drugiej osoby. Zazwyczaj tonem wyrażającym mieszankę zdziwienia i podziwu.

Felicia Farr
Pamiętajmy o bagietkach

40. Hakowanie polega na nieprzerwanym stukaniu w klawisze, oczywiście w tempie godnym mistrzów szybkiego pisania na klawiaturze.

41. Najlepszą oznaką poirytowania na czyjeś niezrozumienie jest stwierdzenie „nie rozumiesz tego, prawda?” (ang. „you just don’t get it, do you?”).

42. Z zakupów zwykle wraca się z papierową torbą, z której wystaje bagietka.

43. Typowym szkolnym kumplem jest nerd-grubasek.

44. Szkolne brzydkie kaczątko jest ukrytą pięknością, która ujawni się w kluczowym momencie, oczywiście ku zaskoczeniu wszystkich.

45. Jeśli rodzic (zazwyczaj ojciec) obiecuje dziecku, że dotrze na jego występ, to są na to bardzo małe szanse.

46. Jak niezręczna sytuacja, to tylko w jadącej windzie.

47. Winda to zresztą wredne urządzenie – zwykle jest akurat na twoim piętrze, chyba że jesteś ścigany, wtedy każdorazowo musisz na nią czekać.

48. W taksówce można zapłacić losowym banknotem, bo i tak najczęściej opuszcza się ją w pośpiechu. Taksówkarze nie wydają reszty i nie dyskutują.

49. Nauczyciel nigdy nie zdąży zadać pracy domowej lub zapowiedzieć testu przez dzwonkiem. Robi to więc w momencie, gdy uczniowie wychodzą już z sali. Zazwyczaj krzyczy.

50. Zawsze istnieje szansa, że Owen Wilson powie „wow”.

Temat się jeszcze nie wyczerpał…

korekta: Kornelia Farynowska

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA