search
REKLAMA
Recenzje

SIŁA DUCHA. Girl power i teen power = mieszanka wybuchowa

„Siła ducha” jest opowieścią mającą inspirować wszystkich tych, którzy potrafią coś robić dobrze, ale boją się spróbować i osiągnąć nowy, nieosiągalny dotąd poziom w swojej...

Dawid Myśliwiec

7 lutego 2023

Siła ducha
REKLAMA

Tak, jak istnieje konwencja filmowa „feel good movies” mająca na celu wywołanie w widzu przekonania, że świat i ludzie są pięknie, tak istnieje też inna kategoria, którą zwykłem nazywać „inspirational movies”. Są to z reguły historie ukazujące nieprawdopodobne zwycięstwa odnoszone przez bohaterów, na których nikt nie stawia; najcięższe próby, z których z tarczą wychodzą nie faworyci, lecz ci, w których sukces nikt nie wierzył. Siła ducha w reżyserii Sarah Spillane to właśnie taka opowieść – jej bohaterką jest zakochana w żeglarstwie Jessica Watson, która w wieku zaledwie 16 lat decyduje się wyruszyć w samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portu.

Rzecz dzieje się w Australii, a w zasadzie 20 mil od jej brzegu. Nastoletnia Jessica (Teagan Croft), niezwykle sympatyczna i skupiona na swojej misji, odbywa właśnie próbny rejs przed właściwym wyzwaniem – żeglugą dookoła świata bez zawijania do portu. Próba niestety nie napawa optymizmem – przez nieuwagę dziewczyna nie ustawia alarmów lokalizacyjnych, przez co w nocy zostaje niemal starta w pył przez przepływający obok frachtowiec. Mimo tego niepowodzenia Jessica nie zamierza się poddawać i – przy aprobacie rodziców i rodzeństwa – wyrusza na siedmiomiesięczny rejs, by stać się najmłodszą osobą, która opłynęła świat bez zawijania do portu. Przeszkody mnożą się na jej drodze jeszcze przed wypłynięciem – pokiereszowana żaglówka musi przejść kosztowny remont, wyprawie towarzyszy medialna wrzawa i spore kontrowersje, a na dodatek australijski rząd próbuje w ekspresowym tempie przepchnąć ustawę, która zabroniłaby nieletnim żeglarzom samotną żeglugę. Jessica nie ma więc wyjścia – musi wyruszyć niezwłocznie, aby spełnić marzenie.

Siła ducha

Już sam pomysł wydaje się absolutnie szalony – nieletnia dziewczyna sama w bezkresie oceanu, zmagająca się z samotnością, siłami natury i innymi przeciwnościami losu. To wszystko brzmi jak misja samobójcza, ale Siła ducha ma nam udowodnić, że mając pasję i determinację, jesteśmy w stanie przenosić góry – lub, jak w tym przypadku, przepływać samotnie oceany. Film Spillane za sprawą licznych retrospekcji pokazuje jednak, że pasja Jessiki nie wzięła się znikąd – główna bohaterka pokochała żeglarstwo już w dzieciństwie, a po lekturze biografii rodaka Jessego Martina (wówczas najmłodszej osoby, która opłynęła świat bez zawijania do portu) postanowiła pobić jego osiągnięcie. W Sile ducha obserwujemy jednak nie tylko wysiłki młodej żeglarki, ale całego jej zespołu – kochających i wspierających ją rodziców (Anna Paquin i Josh Lawson), oddanego rodzeństwa, a przede wszystkim mentora Bena (Cliff Curtis), mającego ogromne doświadczenie żeglarza, który w trakcie przygotowań do rejsu stał się dla Jessiki przyjacielem i niemal drugim ojcem. To w dużej mierze dzięki jego wskazówkom i wiedzy Watson była w stanie przejść przez znaczoną wieloma turbulencjami próbę bez szwanku.

Teagan Croft zrobiła wszystko, byśmy zapałali do jej postaci największą sympatią – jej Jessica jest ciepła, życzliwa i bezgranicznie oddana swojej pasji. Choć pozostaje w bardzo bliskiej relacji z rodzicami i rodzeństwem, wie, że musi spełnić swoje marzenie – mimo że ma zaledwie 16 lat, zdaje się mieć więcej determinacji i ambicji niż wszyscy dorośli wokół niej. Niepozorna dziewczyna ma w sobie nieskończone pokłady pozytywnej energii, która pozwala jej przetrwać najtrudniejsze wyzwania – chwilę tęsknoty i samotności, sztormy czy ciągnącą się w nieskończoność flautę, która niejednego żeglarza doprowadziła do szaleństwa. Jessica jest jednak niezłomna, a przede wszystkim doskonale przygotowana – dzięki odpowiedniemu planowaniu pozostaje w stałym kontakcie z rodziną i swym mentorem, a przy okazji wystrzega się problemów ze sprzętem czy zapasami. Jest właściwą osobą na właściwym miejscu: choć ma zaledwie 16 lat, jest żeglarką z krwi i kości.

Siła ducha to film tak prosty, jak to tylko możliwe – jednowymiarowa w zasadzie bohaterka, klarowny motyw fabularny, podróż z punktu A do punktu B (a w zasadzie: z powrotem do punktu A). Historia opowiadana przez Sarah Spillane nie wymaga jednak dodatkowego zagmatwania, komplikowania wątków na siłę i wbrew intuicji. Siła ducha jest opowieścią mającą inspirować wszystkich tych, którzy potrafią coś robić dobrze, ale boją się spróbować i osiągnąć nowy, nieosiągalny dotąd poziom w swojej dyscyplinie. To jednocześnie nauczka dla wszystkich niedowiarków, którzy odmawiali Jessice Watson i jej podobnym prawa do marzeń wyłącznie ze względu na płeć czy wiek.

Dawid Myśliwiec

Dawid Myśliwiec

Zawsze w trybie "oglądam", "zaraz będę oglądał" lub "właśnie obejrzałem". Gdy już położę córkę spać, zasiadam przed ekranem i znikam - czasem zatracam się w jakimś amerykańskim czarnym kryminale, a czasem po prostu pochłaniam najnowszy film Netfliksa. Od 12 lat z różną intensywnością prowadzę bloga MyśliwiecOgląda.pl.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.moto7.net/ https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor