RÓWNOWAGA. Czy moralny balans jest możliwy?
Jak zachowa się dokumentalistka, która przekona się, że ideałów, o które walczy swoimi filmami, nie przestrzegają nawet jej najbliżsi? Jak zachować wiarygodność w tak newralgicznym zawodzie, gdy trudno o moralną równowagę w życiu prywatnym? Te i inne pytania zadaje w swoim drugim filmie Równowaga obiecujący japoński reżyser, Yujiro Harumoto. To bez wątpienia jeden z najciekawszych tytułów z programu 15. edycji festiwalu Pięć Smaków.
Dokumentalistka Yuko (Kumi Takiuchi) w swojej pracy kieruje się ideałami – realizując reportaże, stawia na stuprocentowy autentyzm, starając się zachować jak najdalej idący obiektywizm. Z takim podejściem nie jest łatwo – w branży uchodzi za osobę, z którą nie pracuje się najłatwiej, ale dzięki swej nieustępliwości zapracowała na szacunek zdominowanej przez mężczyzn branży. Pracując nad materiałem o skandalu ze szkołą i samobójstwami w tle, Yuko poznaje historie tych, którzy pozostali – członków rodzin dwójki nieszczęśników, którzy postanowili odebrać sobie życie. To doświadczenie wystawia kobietę na emocje, których najprawdopodobniej jeszcze w swym zawodowym życiu nie doświadczyła – a los ma dla niej jeszcze jedną, niezbyt przyjemną niespodziankę. Gdy Yuko dowiaduje się o ohydnym występku jednej z najbliższych jej osób, świat jej wartości wywrócony zostaje do góry nogami. Pewna jak dotąd swych moralnych fundamentów, dokumentalistka początkowo wydaje się kompletnie zdezorientowana odkryciem wstydliwej tajemnicy. W końcu jednak jej etyczny kompas łapie właściwy kierunek, a Yuko bierze się za naprawienie błędów poczynionych przez bliską jej osobę.
Równowaga w niezwykle celny, a zarazem subtelny sposób ukazuje moralną złożoność współczesnego świata – to, że akcja rozgrywa się w Japonii, nie ma tu w zasadzie większego znaczenia, gdyż wydobyte w tym filmie na światło dzienne problemy są uniwersalne. Na pierwszym poziomie mowa tu o dwojakim działaniu mediów, które z jednej strony dążą do wymierzenia sprawiedliwości, a z drugiej mają narzędzia, by zaszczuć dowolną osobę. Kolejną warstwą tej opowieści jest relatywizm moralny – Równowaga wysnuwa tezę, iż etyczna ocena dowolnego zachowania zależy tak naprawdę od osobistego zaangażowania. Jeśli problem istnieje na zewnątrz, w rzeczywistości, do której nie należę, ocenię go „na chłodno”, czego z kolei nie będę potrafił(a) zrobić, gdy ten sam problem będzie bezpośrednio wpływał na życie moje czy moich bliskich. I właśnie w definicyjnych ramach owego relatywizmu moralnego szamocze się Yuko, bohaterka o niezachwianych jak dotąd standardach moralnych. Harumoto z wyczuciem portretuje jej rozterki – raz jest to niemy wewnętrzny krzyk, który staje się niemal namacalny dla widza, innym razem to brutalnie szczera rozmowa z bliskim jej winowajcą. Protagonistka Równowagi bezsprzecznie robi wszystko, by odnaleźć moralny balans, ale skomplikowana codzienność nie pozwala jej uczynić tego zbyt łatwo.
Kino niejednokrotnie już udowadniało, że geograficzna odległość nie zawsze równa się tej artystycznej. Czasem bywa wręcz przeciwnie – dzieła z odległych zakątków świata okazują się tak niesamowicie uniwersalne, że aż trudno uwierzyć, iż powstały rękami twórców z krain oddalonych o dziesiątki tysięcy kilometrów od Polski. Równowaga potwierdza, że w czasach, gdy rozliczanie przemilczanych krzywd słusznie stało się normą, problemy natury etycznej znormalizowały się i zglobalizowały. Dziś ciężar moralny naszych codziennych decyzji może być podobny pod każdą szerokością geograficzną – we Wrocławiu, w Nowym Jorku czy Tokio. Sztuką jest to, by równie uniwersalną uczynić definicję dobrego człowieka.
Równowagę wciąż możecie oglądać w ramach internetowej odsłony 15. edycji festiwalu Pięć Smaków, która potrwa do 29 listopada 2021 r. Pamiętajcie, że decyduje czas uruchomienia filmu – tytuły włączone ostatniego dnia festiwalu mają 48-godzinne okno odtwarzania!