search
REKLAMA
Nowe Horyzonty 2019

NOWE HORYZONTY 2019. Biały, biały dzień, reż. Hlynur Pálmason

Tomasz Raczkowski

27 lipca 2019

REKLAMA

Nabieraną w ten sposób moc Białego, białego dnia wzmacnia nagrodzony na Tygodniu Krytyki w Cannes Ingvar Eggert Sigurðsson, na którego barkach spoczęło spięcie nakładających się na siebie napięć psychologicznych i przenikających sfer doświadczenia postaci Ingimundura. Aktor robi to bezbłędnie i wpisuje się swoją grą w oszczędną precyzję Pálmasona – przy użyciu minimum środków mimicznych, grając niemal cały film tym samym posępnym spojrzeniem, tworzy magnetyczną postać, w której wszystkie emocje – od tęsknoty i zagubienia, przez ból i złość, aż po rodzicielskie ciepło i troskę – przepływają między sobą i łączą się w jeden ambiwalentny amalgamat. W ten sposób budowanie przez Sigurðssona postaci Ingimundura tworzy kanwę postępującego osuwania się Białego, białego dnia w paranoiczną przestrzeń duszy żałobnika i jej projekcji. Stanowiąc centralny punkt wizji i jej realizacji, Sigurðsson nie zawłaszcza jednak filmu, tylko raczej symbiotycznie wtapia się w wieloznaczne meandrowanie reżysera pomiędzy banalnością a szaleństwem ukazywanych sytuacji.

Hlynur Pálmason nie tyle wpisuje się w konwencję dramatu o stracie, ile zatapia go w swojej autorskiej poetyce, przez co Biały, biały dzień systematycznie oddala się od zdystansowanej obserwacji, by wciągnąć widza w subiektywną, paranoiczną i pełną niejasnych białych plam percepcję Ingimundura. W nadającym filmowi estetyczną tożsamość balansowaniu pomiędzy realistycznym studium żałoby a niepokojącym napięciem realizuje się ekscentryczna intensywność stylu Pálmasona. Reżyser rozsadza dramaturgiczną ramę stopniowo przejmującym narracyjną dominację kłębowiskiem sprzecznych emocji, raz po raz uzewnętrzniających się w momentach niekiedy absurdalnych, ale i niepokojących transgresji (zarówno dosłownej, jak i pojawiającej się na poziomie filmowej formy). Zamiast historii o cierpiącym wdowcu gwałtownie chwytającym się uczuć do córki i wnuczki otrzymujemy więc niepokojącą podróż przez wewnętrzne przeżycia głównego bohatera, wokół którego wytwarzana jest psychotyczna, pełna podskórnej gwałtowności i nieprzewidywalności narracja. Po formalnym popisie w Zimowych braciach islandzki reżyser krystalizuje zatem swój styl – zatrzymywanie się kamery na ekranach i wciąganie ich w interakcję z bohaterami można uznać już za znak rozpoznawczy tego twórcy – narzucając mu powściągliwość i dyscyplinę pozwalające naznaczyć autorską sygnaturą dobrze rozpoznaną konwencję i wydobyć z niej ożywczą niepewność.

Biały, biały dzień to spełnione, w pełni autorskie dzieło dowodzące, że kino Pálmasona po odarciu z awangardowych ozdobników nie tylko nie traci na wartości, ale też zyskuje dzięki fabularnemu konkretowi. Zatopienie w nieoczywistej wizyjności klasycznego dramatu o zmaganiu z żałobą daje elektryzujący efekt. Film ogląda się momentami jak rasowy thriller, mimo że niemalże brak tu tradycyjnie rozumianej intrygi. Drugi film Pálmasona to zatem jego akces do grona najciekawszych młodych twórców europejskiego kina, film, który gra w tej samej lidze co będące niedawno międzynarodowym przebojem Barany. Oba dzieła łączy błyskotliwe potraktowanie uniwersalnego problemu i balansowanie pomiędzy chłodną obserwacją, emocjonalnym napięciem i tragikomizmem, na których styku rodzi się poetycka głębia pesymistycznej przypowieści. Biały, biały dzień wyróżnia jednak wizualna intensywność i ledwie uchwytne poczucie pękania realistycznej faktury, generujące subtelną moc filmu Pálmasona, zbudowanego z przenikania się emocjonalnego ciężaru, absurdu i wytwarzanej przez zacierającą granice porządków narrację niesamowitości. Spójny, niepostrzeżenie wciągający i zachwycający filmową wirtuozerią obraz Pálmasona to znakomite kino autorskie, które zasługuje na miejsce w gronie współczesnych islandzkich klasyków.

Avatar

Tomasz Raczkowski

Antropolog, krytyk, praktyk kultury filmowej. Entuzjasta kina społecznego, brytyjskiego humoru i horrorów. W wolnych chwilach namawia znajomych do oglądania siedmiogodzinnych filmów o węgierskiej wsi.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.moto7.net/ https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor