ZACK SNYDER o tym, w jaki sposób jego filmy różnią się od tych tworzonych przez MARVELA
Wczoraj do sieci trafiły pierwsze recenzje filmu Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera, z których jednoznacznie wynika, że pierwotna wizja reżysera jest znacznie lepsza niż to, co mogliśmy zobaczyć w kinach w 2017 roku. Wersji ukończonej przez Jossa Whedona niejednokrotnie zarzucano, że za bardzo stara się naśladować styl charakterystyczny dla kinowego uniwersum Marvela, co całkowicie kłóci się z drogą, którą obrał Snyder przy okazji Człowieka ze stali oraz Batman v Superman: Świtu sprawiedliwości.
Snyder w związku z premierą filmu udziela teraz wielu wywiadów, a przy okazji jednego z nich opowiedział o tym, w jaki sposób jego podejście do postaci różni się od tego oferowanego przez MCU.
Co oczywiste, ja traktuję tych bohaterów i ich mitologię bardzo poważnie. Chcę, by były w pełni ukształtowanymi postaciami istniejącymi w tym świecie i nie uważam, by dobre było robienie sobie żartów ich kosztem. Mieliśmy wizję na kompletne uniwersum, które chcieliśmy poprowadzić taką drogą. Już przed BvS wiedziałem, że Marvel robi coś innego. Oni tworzą – na najwyższym poziomie – komedie akcji z mnóstwem serca i wychodzi im to świetnie. Próba skopiowania tego to szaleństwo, bo są w tym tak dobrzy. DC ma mitologię na epickim poziomie, a nasze postaci mieliśmy zabrać na wspaniałą podróż. Tylko ja tak mówiłem.
Styl Snydera nie wszystkim pasuje do gustu, a jego filmy budzą często skrajne reakcje. Nie inaczej jest w przypadku BvS, które zostało zmiażdżone przez krytyków, ale ma też grono oddanych, wiernych fanów. Snyder zdradził, czy planuje kiedyś stworzyć film w duchu MCU.
Ani trochę. Nie umiałbym zrobić czegoś w innym stylu niż mój. Reżyser ma jedną umiejętność – swój punkt widzenia. Jeśli próbujesz imitować inny sposób robienia filmu, jesteś na śliskim podłożu.
Pierwsze opinie o nowej Lidze Sprawiedliwości są przeważnie pozytywne. Wszyscy zgadzają się, że wersja Snydera jest lepsza niż ta, która w 2017 została pokazane w kinach, choć pojawiają się głosy, że widowisko Snydera to kwintesencja jego stylu ze wszystkimi wadami i zaletami.
Lubicie styl Snydera? Więcej o historii tzw. Snyder Cut przeczytacie tutaj.